Frezarka CNC do wycinania małych elementów z poliwęglanu

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce tworzyw sztucznych ręcznej jak i za pomocą CNC

oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 6108
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#31

Post napisał: oprawcafotografii » 11 kwie 2015, 12:39

pukury pisze:witam.
jakiś czas temu kumpel robił przynęty do wędkarstwa muchowego - takie jakieś robaki czy inne takie. robił to ręcznie z koralików , jakiś piórek , itp.
i jakoś mu się to opłacało.
Oplacalo mu sie _dlatego_ ze robil recznie a nie pomimo to :)

Pewnie sprzedawal w gronie znajomych i zarabial na tym tyle,
ze bylo to przyjemnym dodatkiem do pensji. Tyle wlasnie mozna
zarobic - jak ktos jest hobbysta i chce sobie dorobic, robi to na
lewo to pare zlotych zawsze "sie oplaca".
Jak masz firme, placisz podatki etc to kalkulacja juz jest inna.

Stery z poliweglanu to zaden interes. Moze to byc uzupelnienie o ile
ktos produkuje korpusy woblerow, sprzedaje akcesoria do tego typu
kotwiczki, farbki do malowania, naklejki.

Jak stery zaczna sie sprzedawac w sensownych ilosciach to ktos to zauwazy,
zrobi wykrojniki, zawali allegro i w jedna noc caly biznes pojdzie w pi*** :)

Pare lat pemu zastanawialem sie powaznie czy nie wejsc w produkcje
woblerow z pianki lacznie z linia CNC do automatycznego malowania
aerografami - na szczescie sprawdzilem jak wyglada sytuacja na allegro
i doszedlem do prostego wniosku - nie ma sensu probowac walczyc
z chinska masowka z jednej strony i z uznanumi markami z drugiej.
Do dzisiaj sie ciesze ze nie tracilem na to czasu tylko zajelem sie czyms
innym ;)

Tak czy owak zycze sukcesow..

q


„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”

Tagi:


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#32

Post napisał: kubus838 » 11 kwie 2015, 14:37

SkyLOT pisze: Niby dlaczego się nie opłaca? Skąd wiesz czym kolega się zajmuje?
Pleciesz aby się pokazać w wątkach.
Tu się musze z "oprawcą" zgodzić. Ja robiłem woblery z drewna i stery z pleksy. Niestety taki kraj i środowisko. Ja swoje wyważałem i kotwice "wieszałem" na grubym drucie, więc były nie do zdarcia. Ale chińczycy sprzedawali plastikowe z wklejanymi kotwicami za 4,5 do 6zł a mój kosztował od 9 do 12zł. Pomime tego, że te plastikowe pękały przy holowaniu ryby to były lesze bo tańsze. A moje nawet przy zaczepie nie ulegały uszkodzeniu, to i tak te chińske były lepsze. A z tego co wiem to nawet drukować woblerów tez ludzie nie chcą "bo są za drogie". Tak jak pisałem wyżej taki kraj - lepiej kupić tanio niż dobrze.


robert


SkyLOT
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 158
Rejestracja: 01 gru 2012, 12:32
Lokalizacja: Rabka-Zdrój
Kontakt:

#33

Post napisał: SkyLOT » 11 kwie 2015, 14:55

Być może tak, ale skupiacie się tylko na tych woblerach. Tak jak pisałem wyżej, mając frezarkę umysł się otwiera i można robić na niej wiele innych rzeczy.
Czy ludzie kupują tokarki bo mają do zrobienia tylko śrubki M8 albo tylko podkładki czy tylko sworznie? Nie! Robią setki innych rzeczy. Wszystko zależy od pomysłów i zapotrzebowania w danej chwili.
Pozdrawiam, Jasiek


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#34

Post napisał: kubus838 » 11 kwie 2015, 15:23

SkyLOT pisze: Tak jak pisałem wyżej, mając frezarkę umysł się otwiera i można robić na niej wiele innych rzeczy
A możesz powiedzieć jak się taki umysł otwiera? Bo ja robiłem sporo dziwnych rzeczy i jak pamiętam to klient jeszcze nie widział produktu tylko od razy "oczekiwał" rabatu. Bo w "Centrum Chińskim" jest taniej - taka jest teraz argumentacja klienta, lub osoby która dosłownie żebrze aby mu coś zrobić.

robert


SkyLOT
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 158
Rejestracja: 01 gru 2012, 12:32
Lokalizacja: Rabka-Zdrój
Kontakt:

#35

Post napisał: SkyLOT » 11 kwie 2015, 15:53

Widzę, że głową muru nie przebiję!
To może założyć nowy wątek z pytaniem do amatorów i hobbystów, po co budujecie te wszystkie maszyny? :mrgreen:
Pozdrawiam, Jasiek


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#36

Post napisał: kubus838 » 11 kwie 2015, 15:59

Ja tam stanu Twojej głowy nie znam więc na ten temat nie dyskutuje.

Po co budujemy takie maszyny? Bo każdego pociąga sam proces obróbki przy wspomaganiu komputerowym. A jeżeli przy okazji dałoby się zarobić to przecież nic złego.

robert


SkyLOT
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 158
Rejestracja: 01 gru 2012, 12:32
Lokalizacja: Rabka-Zdrój
Kontakt:

#37

Post napisał: SkyLOT » 11 kwie 2015, 16:29

I tu masz odpowiedź na wiele pytań!
Nie zawsze wszystko musi się opłacać, czasami to właśnie to, co napisałeś wyżej.

Koniec tematu z mojej strony.
Pozdrawiam i życzę miłej owocnej dyskusji. :wink:
Pozdrawiam, Jasiek


h3nry
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 110
Rejestracja: 16 lis 2004, 20:17
Lokalizacja: Podlaskie SoQlka
Kontakt:

#38

Post napisał: h3nry » 12 kwie 2015, 22:04

Stery z wykrojnika to standard, jezeli woblery sa łowne recznie robione a takie często odręcznie sygnowane to cena jest adekwatna do wyrobu. Jest w tym temacie sporo rozwiazan łącznie z drukiem 3d, wykonywałem takie na własne potrzeby. Problemem okazuje się malowanie :oops:
Tanio, szybko, solidnie !

*Do wyboru 2 opcje.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka tworzyw sztucznych”