wiercenie-wycinanie-frezowanie w tworzywie, co robię źle?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce tworzyw sztucznych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

wiercenie-wycinanie-frezowanie w tworzywie, co robię źle?

#1

Post napisał: Hrumque » 18 gru 2013, 18:53

Robię dziurki i prostokątne otwory w takich obudowach:
Obrazek

Obroty 5000rpm (mogę do 20 000). posuw 100-200, frez typu "wiertło" tutaj zakupiony
Obrazek

Wszystko idzie całkiem pięknie, gdyby nie to, że frez zapycha mi się bardzo szybko materiałem. Oprócz tego, że powstaje "sypki wiór" to tworzy się coś na kształt gluta na frezie, ze stopionego plastiku, po 10-15 otworach jest na tyle duży, że już niszczy materiał (zaczynam wytapiać otwory zamiast je wiercić, bo frez zapchany stopionym materiałem). Do tego ta srebrna powłoka zachowuje się jak lakier na świeczce...

Co robię źle? Złe obroty? Zła prędkość posuwu?



Tagi:

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#2

Post napisał: noel20 » 18 gru 2013, 20:37

Za mały posuw. Zakładając frez dwuostrzowy o średnicy 2mm to na tych samych obrotach zacząłbym od 500mm/min.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#3

Post napisał: kubus838 » 18 gru 2013, 20:50

Witam
To jeszcze napisz co to jest za tworzywo, bo są rózne, miękkie i twarde.

robert


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 871
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#4

Post napisał: Bbuli » 18 gru 2013, 21:31

Daj większy posuw-nie bój się.Rozwiązaniem jest frez down cut. Problem znika całkowicie.
Tymczasowo możesz gluta usuwać w biegu między otworami przyciskając drewniany
patyczek do wirującego frezu.Trochę niebezpieczne ale pomaga.


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#5

Post napisał: Hrumque » 18 gru 2013, 23:52

Dzięki panowie. Jutro puszczę to szybciej, obecnie na G94 F200 wygląda to tak:
[youtube][/youtube][/youtube]

Awatar użytkownika

oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 550
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

#6

Post napisał: oskaeg » 19 gru 2013, 08:41

Nie bardzo rozumiem dlaczego doradzacie mu zwiększyć posuw a nie zmiejszyć obroty przecież to mały detal. Kolega napisał ze frezuje prostokątne otwory w tych obudowach jeszcze się dobrze silnik nie rozpędzi a za chwilę będzie hamował. Na mniejszych obrotach łatwiej Ci będzie zaobserwować czy frez nachodzi na materiał i odrywa go całą swoją powierzchnią tnącą. Te obudowy mogą być wykonane z jakiegokolwiek tworzywa ale najprawdopodobniej są z PS albo PVC a to tworzywa które posiadają niską temperaturę topnienia. Są specjalne frezy dedykowane do tworzyw ale są stosunkowo drogie, zamiast węglików spiekanych można używać HSS-ów są tanie i ciężko je zniszczyć dlatego myślę ze są idealne dla początkujących. Jeżeli chodzi o parametry to musisz sam nauczyć się je dobierać na oko. Na początku możesz zaczynać z większych obrotów żeby nie połamać węglików jednak zaraz potem możesz zmniejszać obroty albo zwiększać posuw w celu uzyskania optymalnych parametrów. Można tez stosować chłodzenie, Ja do niskotopliwych materiałów używam izopropanolu albo denaturatu chodź ten pierwszy nie jest tak uciążliwy zapachowo i nie przebarwia materiału.


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#7

Post napisał: Hrumque » 19 gru 2013, 22:37

No więc co następuje - feed rate poszło do 1000 (g94 F1000), obroty 5000, i teraz leci idealnie, krawędzie materiału po obróbce "jak nóż", a frez po 500 otworach nie ma nawet śladu "oblepienia glutem".
Jeszcze raz dziękuję.


afrykaner
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 99
Rejestracja: 28 maja 2007, 14:56
Lokalizacja: W-wa

#8

Post napisał: afrykaner » 25 gru 2013, 21:23

pistolet i 6 atm. O2 puszczone na to co się zbiera na narzędziach zwykle pomaga ale trzeba zacząć od zwiększenia posuwu jak wspominali wcześniej koledzy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka tworzyw sztucznych”