Strona 1 z 2

stara żywica epoksydowa.

: 18 lis 2011, 02:27
autor: diodas1
Witam. Mam w zapasie pewną ilość żywicy epoksydowej Epidian 5, Epidian 53 oraz utwardzacza do tych żywic Akfanil 50 Przechowuję te specyfiki szczelnie zamknięte w plastykowych kanistrach już parę ładnych lat. Ostatnio chciałem coś odlać z betonu żywicznego i okazało się że mieszanka żywicy z utwardzaczem straciła pierwotną reaktywność. Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma wiedzę co się dzieje z żywicą w czasie, na czym polega jej starzenie albo może zna sposób jak przywrócić jej pierwotną krzepę?. Wykonałem dzisiaj jeszcze raz próbę przy różnych proporcjach żywicy do utwardzacza a także użyłem nieco młodszego utwardzacza Z-1. Odlewy tkwią w foremkach (zakrętkach od słoików) w ciepłym pomieszczeniu już godzinę i nic. Czy mam w tej sytuacji znaleźć odpowiedni sposób na jej unicestwienie i zapomnieć? A może jest utwardzacz który namówiłby jeszcze tę moją staruszkę do ożycia? Na pewno nie jest zawilgocona bo leżakuje w dość stabilnych warunkach temperaturowych i jak wspomniałem jest szczelnie zamknięta.

: 18 lis 2011, 07:37
autor: Piotr Rakowski
Nie jestem chemikiem, ale chemię klejów miałem na studiach i z tego co pamiętam, chodzi generalnie o rozpad polimerów. Klej (żywica) to polimer, czyli "poli-związek". W trakcie starzenia rozpada się na monomery, czyli pojedyncze łańcuchy, które nawet pod dodaniu utwardzacza (który w w przypadku żywic epoksydowych jest raczej katalizatorem reakcji i nie wchodzi w skład łańcuchów spolimeryzowanych) nie potrafią polimeryzować, czyli łączyć w jeszcze dłuższe łańcuchy.

: 18 lis 2011, 10:04
autor: PiotrCz
Czesc, Moje doświadczenie z żywicami mówi, że niestety każda ma jakiś czas życia i potem drastycznie traci swoje właściwości - nie znalazłem sposobu na reanimację...

: 18 lis 2011, 10:19
autor: diodas1
Ot przykrość. Nie dość że nie będę miał pożytku to jeszcze poniosę koszty utylizacji. Tym razem chomikowanie nie wyszło mi na dobre. Dziękuję kolegom za kondolencje a teraz w samotności poddam się żałobie. Pozostając wszelako czujnym na ewentualne odwiedziny wątku przez jakiegoś szamana czy innego uzdrawiacza

: 18 lis 2011, 10:58
autor: podrzeźbi
No ale chyba nie straciła całkiem swych właściwości. Może kolega spróbuje odlać tym coś z piaskiem. Może konstrukcję, belki do frezarki z polimerobetonu. Może jakaś mini-frezarka ? Albo zalać profile zimnogięte frezarki. Ja chyba zacznę przygodę z polimerobetonem od zalania rury bez szwu. Do wypełnień, czy masywnej konstrukcji maszyny nie jest potrzebna duża wytrzymałość żywicy, do laminatów tak. Można poeksperymentować z taką żywicą, nauczyć się wiele. Np. określić optymalną ilość utwardzacza, czas twardnięcia, ilość wydzielanego ciepła. Podejrzewam, że choć jest mocno przeterminowana to najbardziej straciła na twardości końcowej albo porobiły się bryły, galareta. Rozmajanie tego rozp. nitro nic dobrego nie da a właśnie taka majonka jest słabiutka.

: 18 lis 2011, 10:58
autor: qrba
diodas1 pisze:Ot przykrość. Nie dość że nie będę miał pożytku to jeszcze poniosę koszty utylizacji. Tym razem chomikowanie nie wyszło mi na dobre. Dziękuję kolegom za kondolencje a teraz w samotności poddam się żałobie. Pozostając wszelako czujnym na ewentualne odwiedziny wątku przez jakiegoś szamana czy innego uzdrawiacza
zgodnie z karta techniczna czas przydatnosci dla poliestrow 3 miesiące od daty prodykcji
dla epoxydów 6 do 12 miesięcy
szczelne zamkniecie to jedno a temperatura to drugie,
poliestry nie lubia niskich temperatur, epoxydy niskich - zestalają się, czasami nieodwracalnie, wysokich - może w extremalnych warunkach nastapić usieciowanie
utwardzacze do epoxydów sa czułe na wilgotnośc powietrza i powinno sie je przechowywać w osłonie gazu obojetnego - ale kto tak robi ???
to teoria, w praktyce można to troche przedłużyć ale cudów nie bedzie - a róznica w materiale po utwardzeniu - znaczna.

: 18 lis 2011, 11:15
autor: diodas1
Ta moja żywica epoksydowa akurat wyglądu ani lepkości zupełnie nie zmieniła. Ponadto była przechowywana w schowku wewnątrz domu mieszkalnego o dość stabilnej dodatniej temperaturze. Stąd moje zaskoczenie że tak osłabła. Wiem że Z-1 jest higroskopijny i po zawilgoceniu powoduje lepkość powierzchniową utwardzonych kształtek. To było baaardzo niewygodne przy produkcji dla której zaopatrzyłem się lata temu w żywice dlatego do utwardzania używałem Akfanil 50 któremu wilgotność powietrza widocznej krzywdy nie wyrządzała. Niestety minęło dużo więcej niż gwarantowany rok. Także nie jestem chemikiem a ekolodzy zaszczepili we mnie jak widać błędne przekonanie że tworzywa sztuczne są niezniszczalne. Brutalna prawda jest trochę inna- nawet złoto rdzewieje

: 18 lis 2011, 11:41
autor: pukury
witam.
mam żywicę o wiele bardziej " zabytkową " i działa ( utwardza się ) .
leży na półce z 3 lata .
stawiam na utwardzacz - kicha .
kup utwardzacz - PAC .
nie musisz go tak dokładnie odmierzać jak tan śmierdzący myszami :lol:
Pozdrawiam .

: 18 lis 2011, 12:36
autor: diodas1
Dzięki za podpowiedź. Ta moja żywica co prawda jest już "pełnoletnia" więc dużo bardziej wiekowa od Twojej ale bywa że młody amator potrafi namówić do grzechu emerytkę. Warto spróbować, szczególnie że żywicy mam jednak trochę więcej niż słoiczek od dżemu.
Kupię trochę tego utwardzacza do prób. Szczególnie urzekł mnie w nim długi czas żelowania. Do odlewania kształtek z betonu żywicznego to spora zaleta. Okazało się dzisiaj że wczoraj odlane próbki które całą noc leżały na kaloryferze jakoś się wstępnie utwardziły. Może nie wszystko stracone. Niech jeszcze się wygrzewają i zobaczymy. Nie zależy mi w tej chwili na specjalnie dużej wytrzymałości mechanicznej, wystarczy że w końcu zesztywnieje na tyle żeby się nie uginało pod paznokciem i nie płynęło dalej bo wszystko się zwichruje. Chcę ten materiał wykorzystać do odlania korpusu maszynki do obróbki wosków. Jak duży błąd dozowania jest do przyjęcia według Twoich doświadczeń? Mam co prawda wagę ale w ferworze walki wszystko się może zdarzyć :)

[ Dodano: 2011-11-18, 12:44 ]
Trochę zaniepokoiła mnie informacja że utwardzacz PAC stosuje się do połączeń elastycznych takich jak połączenie cienkich blach lub gumy z metalem. Czy w takiej sytuacji nadaje się do tworzenia kompozycji betonu żywicznego (z piaskiem kwarcowym) z której mają powstać sztywne formatki?

: 18 lis 2011, 12:55
autor: pukury
witam.
nie ma problemu z tym utwardzaczem jeżeli chodzi o twardość .
po utwardzeniu jest twarda jak szkło .
stosowałem ją do mieszanek piasek/żywica .
zaletą paca jest to żw w całości wchodzi w reakcję z żywicą - w odróżnieniu od innych " myszowatych " .
co do ilości to tolerancja jest tak że daję na oko .
mam gdzieś tabelkę o tym - poszukam .
pozdrawiam .