cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Takie może proste pytanie, jednak jakoś nigdzie nie potrafię się doszukać odpowiedzi.

Toczę dużo z tworzyw sztucznych i w nie małych ilościach partii.
Aktualnie używam (powstrzymać śmiech proszę) piły taśmowej dedry, i jako tako, prócz uciążliwej obsługi, daje radę.

Jest jednak jeden problem.
Cięcie powoduje powstawanie masy "włosków" na wałkach które przeszkadzają przy mocowaniu w szczękach tokarki.
Do tego, wiórki zapychają koła taśmy upychając się wszędzie gdzie się da.

Ostatnio zamówiłem partię kilku tysięcy sztuk już z cięciem w hurtowni, i dostałem materiał idealnie pocięty, bez włosków, bez gratu...

Pytanie... bo hurtownia jako tako z niewiadomych przyczyn nie chce odpowiedzieć, czym najlepiej ciąć tworzywa?
Najwyższy czas doinwestować garaż więc skłaniam się ku czemuś w tą stronę.
Dzięki za pomoc.

Też miałem kiedyś taki problem i obstawiałbym w tej sytuacji piłę tarczową z odpowiednią tarczą zębatą odpowiednim skokiem i uzębieniem my tego tematu dalej nie poruszaliśmy pozostało tylko na rozważaniach. Ale może jeszcze ktoś coś dopowie .

Witam, osobiście też ciąłem teflon i inne tworzywa na pilarce tarczowej przeznaczonej do drewna. Szło dobrze, przy teflonie tylko pyłek się sypał, przy innych potrafiło się robić coś na kształt pajęczyny. Ale bez włosków, włoski miałem po pile wolnoobrotowej tarczowej. Ta tarcza do drewna to raczej taka do cięcia poprzecznego z dużą ilością zębów.

Mam ukośnicę do drewna... ale to chyba się nie nadaje bo kiedyś próbowałem to o Panie... smrodu kupa...
Na razie nowy ład... strach jednak wydawać kasę na głupoty:))

Nie napisałeś jaka średnica tych wałków ale taśma z małym TPI napewno poradzi sobie lepiej z tworzywem.

Zakres średnic powiedzmy do 80mm do tej pory mi się trafiał, tak więc powiedzmy że na tym bazuję.

Próbowałem małe TPI ale idzie to wieki, wiór zapycha i klinuje taśmę, niestety to raczej nie ten kierunek.

Małe TPI, czyli duże zęby. Wtedy się nie zapycha

Tnę POM zabawkową taśmówką Proxxona z piłą 6 mm. Idzie bez problemu do 40 mm. Spróbuj innej taśmy, koniecznie o rozwartych zębach.

Bandzior89 pisze: Próbowałem małe TPI ale idzie to wieki, wiór zapycha i klinuje taśmę, niestety to raczej nie ten kierunek.

OK, a po śladzie ciecia z hurtowni nic nie można wykminić skoro milczą?

TOP67 pisze: ↑

10 sty 2022, 21:42

Małe TPI, czyli duże zęby. Wtedy się nie zapycha

Tnę POM zabawkową taśmówką Proxxona z piłą 6 mm. Idzie bez problemu do 40 mm. Spróbuj innej taśmy, koniecznie o rozwartych zębach.

No tak "małe" zjadło mi mózg:)
Duże zęby niestety nie zmieniają nic prócz tego że włoski po cięciu są większe.
Mnie ogólnie POMy PA6 PE itp itd też idzie gładko, jedynie problem tkwi w tym zakichanym włosiu po cięciu.
Usuwanie tego jest tak koszmarnie upierdliwe że szkoda gadać. Przy 1... 10szt to żaden problem, ale jak leci 200-1000 albo i więcej to kupa czasu a czasu i nerwów.

Co do śladów po hurtowni to mam wrażenie że rzeczywiście idzie to przez jakąś tarczową piłę a nie taśmową, jednak o bardzo dużej średnicy.

Jeśli te włoski są tylko na krawędziach, to kup gratownik o kształcie stożka.

Ale faktycznie do cięcia wałków piła tarczowa była by lepsza. Tylko na te 8 cm, to już trzeba sporą średnicę.