Frezowanie modeli 3D

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce tworzyw sztucznych ręcznej jak i za pomocą CNC

kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#11

Post napisał: kubus838 » 07 lis 2014, 00:14

Ja wiekszośc rzeczy drukuje na zwykłej drukarce 3d Prusa i3 i bez kłopotu je można pomalować wyrównać a przedewszystkim zachowują odpowiednią twardość. Tobie to nie odpowiada, tamto nie odpowiada a powodem tego jest nakład pracy który trzeba włożyć w wykończenie elementów. Zaproponowałbym Ci inny sposób ale i tak nie będziesz z niego zadowolony bo trzeba poświęcić troche pracy. Dlatego się poddaje.

robert



Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post napisał: diodas1 » 07 lis 2014, 02:12

Są też tacy którzy nie unikają pracy ręcznej chociaż pewnie podobną bryłę dałoby się wydrukować :wink: Próbował ktoś z forum drukować woskiem? Model z tego materiału można wygładzić łatwo a potem forma i 100 kopii jeżeli potrzeba. No tak, ale wciąż konieczna jest jakaś ręczna dłubanina :sad:


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#13

Post napisał: kubus838 » 07 lis 2014, 11:46

diodas1 pisze:Są też tacy którzy nie unikają pracy ręcznej chociaż pewnie podobną bryłę dałoby się wydrukować :wink: Próbował ktoś z forum drukować woskiem? Model z tego materiału można wygładzić łatwo a potem forma i 100 kopii jeżeli potrzeba. No tak, ale wciąż konieczna jest jakaś ręczna dłubanina :sad:
Też pomyślałem o zrobieniu formy aby te części produkować. Ale odpuściłem ponieważ w takim przypadku trzeba włożyć troche swojej pracy. Niestety jakiej by obrabiarki nie użył to do wykończenia trzeba użyć rączek. Nie ma takich kombajnów co za projektują, wyfrezyją/wydrukują, pomalują, zapakują i w niektórych przypadkach sprzedadzą. Może kiedyś coś takiego będzie - ale jeszcze nie teraz.


robert


Raven
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 681
Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
Lokalizacja: Warszawa

#14

Post napisał: Raven » 07 lis 2014, 19:56

No cóż... albo wkłada się swoją pracę, albo swoje pieniądze za to, że komuś będzie się chciało... :razz:


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#15

Post napisał: kubus838 » 07 lis 2014, 22:26

Raven pisze:No cóż... albo wkłada się swoją pracę, albo swoje pieniądze za to, że komuś będzie się chciało... :razz:
Jak zrozumiałem, że skoro koledze nie chce się "brudzić" to my zrobimy a on nam zapłaci, tak? Ok może być i tak. My zrobimy a on nam zapłaci.

robert


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#16

Post napisał: diodas1 » 07 lis 2014, 22:40

Wszystko zależy od skali przedsięwzięcia. Przy jednej sztuce, hobbystycznie można zużyć parę miesięcy jeżeli trzeba, żeby wykończyć jak należy. Przy drugiej idzie nieco szybciej ale gdy seria rośnie to trzeba szukać innych rozwiązań. Rozbudowa arsenału maszyn na początku kiedy nic nie wiadomo na temat popytu jest ryzykowna. Taki model kolejowy w sporej skali to nie miska do prania lub doniczka i raczej nie będzie produkowany w tysiącach. To bardziej zadanie dla jakiejś młodzieżowej modelarni.
Z tego co robertcik napisał na forum wiem że zna on też technikę odlewania a szuka innych pomysłów, na które dotąd nie wpadł. Pyta też o możliwości frezarek 3D. Nie trzeba być nie wiadomo jakim znawcą żeby domyślić się że i frezowanie skomplikowanych przestrzennych kształtów na takim urządzeniu przy powtarzających się ewentualnie zamówieniach może okazać się upierdliwe. Można dopracować się swoich metod obracania bryły i obróbki jej z różnych stron. Są przecież różne czujniki które mogą pomóc w precyzyjnym pozycjonowaniu, można wykonać podstawki, prawidełka różnej maści które proces usprawnią. Nadal jednak będzie to żmudna czasochłonna obróbka gdzie większość materiału zostanie przetworzona na wióry. Można też poświęcić więcej czasu na sporządzenie kopyta a samą skorupę modelu wykonywać potem metodą laminowania. Tak czy siak albo trzeba zainwestować w drogie centrum obróbcze wieloosiowe albo część pracy wykonywać manualnie. Na temat drukowania 3D wolę się nie wypowiadać. Jakoś do mnie ta technika nie przemawia. Do prototypowania może być ale do produkcji raczej bym jej nie używał.


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#17

Post napisał: STELMI » 08 lis 2014, 07:25

przy większej ilości (a wątpię, że to ma być duża seria rzędu tysięcy sztuk) można zrobić formę wtryskową


Autor tematu
robertcik
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 7
Rejestracja: 05 lis 2014, 00:04
Lokalizacja: Wrocław

#18

Post napisał: robertcik » 16 lis 2014, 20:28

Niestety opisane metody min druk FDM odpadają. Na wyszlifowanie przodu pociągu pokazanego na początku wątku trzeba spędzić naprawdę dużo czasu, żeby doprowadzić powierzchnię do gładkości. Dodatkowo zagłębienia na drzwi, okna czy inne detale trzeba poświęcić więcej czasu, który jest cenny i przeważnie jest go mało.
Moje pytanie było odnośnie frezarki, która będzie w stanie wyfrezować przód pociągu w materiale typu plastik. Czy jest to możliwe na zwykłej frezarce (nie centrum obróbczym)?


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#19

Post napisał: kubus838 » 16 lis 2014, 22:15

Nie wiem czy to jest możliwe bo zawsze takie "zadania" odrzucałem. A powodem tego było, że klient chciał szybko i tanio a to raczej w parze ze sobą nie idzie. Ten element czyli przód pociągu trzeba frezować od strony zewnętrznej i wewnętrznej a to już trochę czasu wymaga i są pewne utrudnienia. Tylko czasem nie licz, że zdejmiesz ze stołu i od razu pomalujesz. Chyba szybciej by było wydrukować i ręcznie dopracować wszystkie elementy, pomalować i złożyć w całość cały pociąg. Przód tego pciągu jest dosyć skomplikowany pod względem kształtu i niestety trzeba w to włożyć troche pracy aby miało jakiś wygląd. Niestety obrabiarka od bryły materiały do gotowego elementu sama nie zrobi. Możesz to frezwać ale i tak będziesz musiał wykończyć to ręcznie.

A tak wogóle to musisz wziąć pod uwagę sam proces obróbki. To nie wygląda w ten sposób, że na maszynie będzie bzyk bzyk i już masz ten element gotowy do założenia. W procesie obróbki to wyglada tak, że program będzie "kierował" narzędzia w odpowiednie miejsca pod odpowiednim kątem z odpowiednią prędkością. A że to jest dość mały model więc napewno program będzie "przeżucał" frez raz tu, raz tu i dlatego jest to dość czasochłonne. Więc skoro zależy Ci na czasie to nie wiem czy taka obróbka jest dla Ciebie dobrym rozwiązaniem. Ale to jest moje zdanie, niech wypowiedzą się inni.

robert


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#20

Post napisał: diodas1 » 16 lis 2014, 23:31

robertcik zapytałeś:
robertcik pisze: Czy jest to możliwe na zwykłej frezarce (nie centrum obróbczym)?
Odpowiedź jest chyba dość oczywista. Jeżeli pod pojęciem zwykłej frezarki rozumiesz maszynę trójosiową, to całej bryły tego przodu lokomotywy nie da się zrobić z jednego zamocowania materiału. Można wykonać natomiast całą obróbkę obracając blok materiału i rzeźbiąc całość po kolei z kilku stron. Wiadomo że łączy się to z kłopotliwym precyzyjnym ustawianiem przed rozpoczęciem kolejnej fazy obróbki. Można też programowo pociąć model na kilka odrębnych brytów i każdy obrabiać tylko z zewnątrz i wewnątrz (jedno na max precyzyjne ustawianie dla każdego brytu) a potem połączyć bryty w całość. Tak czy inaczej gimnastyki sporo. Pewnie z czasem dorobisz się różnych podpór, szablonów i innych ułatwień ale na początku zużyjesz wiele godzin. Możesz się przeliczyć myśląc że z frezarki po krótkim czasie zdejmiesz gotowy produkt, nie wymagający dopieszczenia.
Napisałeś na początku ...zajmuję się prototypowaniem modeli 3D. Obecnie modele-prototypy buduję na drukarce 3D... Rozumiem że umiesz taki projekt dla "zwykłej frezarki" spreparować. Jeżeli też sam będziesz obsługiwał frezarkę, to od Ciebie będzie zależało ile trzeba będzie poprawiać ręcznie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka tworzyw sztucznych”