wtryskarka domowym sposobem ?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce tworzyw sztucznych ręcznej jak i za pomocą CNC

olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#11

Post napisał: olo_3 » 20 cze 2006, 00:52

pit202 pisze: nie mam tylko pojęcia gdzie dostac wklad do zasypania
Materiałem może być mielony (na małe kawałki – czymś w rodzaju maszynki do mielenia mięsa z czasów naszych babek) schrot plastikowy np. stare zderzaki samochodowe (bez farby), butelki, transportery butelek itp.
Rodzaj materiału określa się podpalając go po zapachu, kolorze i sposobie palenia.

Do materiału można dodawać barwników w celu uzyskania odpowiedniego koloru.

Mam kolegę który pracuje w tej branży na bardzo zawansowanych technicznie maszynach (z silą zamykania 300 T) jak by kogoś interesowały szczegóły rozpoznawania materiałów mogę do niego napisać z prośbą o pomoc (chłop mieszka i pracuje w Niemczech )


Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Tagi:


lankoff
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 114
Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
Lokalizacja: Kielce

#12

Post napisał: lankoff » 22 cze 2006, 19:21

sa zywice odlenicze sluzece do wykonywania protorypow materialy te imituja kazdy rodzaj tworzywa formuje sie w formach z silikonu te zas (formy)odlewa sie ze wzoru
silikony produkuja Zaklady "Szarzyna" w Nowej Szarzynie
zywice mozna nabyc w Belchatowie firma NTR
sa tez specjalne zywice na formy wtryskowe(wszyskie "ciapki" maja podeszwy na takich formach bo metalowe 1)sa bardzo drogie,2)komplet numeracji juz za 3 lata) :lol:


Autor tematu
pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#13

Post napisał: pit202 » 22 cze 2006, 19:33

fajnie , bedzie trzeba sie kiedys pobawic jak pozwoli na to czas, dziękuję wszystkim za odpowiedzi
PiteR


lankoff
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 114
Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
Lokalizacja: Kielce

#14

Post napisał: lankoff » 22 cze 2006, 19:43

Firma z belchatowa ENITRA NTR
fajnie ze temat wyszedl bo poprzez technologie "odlewania"mozna rozmnazac detale
lub je kopiowac :shock:


Nemo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 4
Rejestracja: 31 paź 2005, 11:09
Lokalizacja: ?Ăłd?

#15

Post napisał: Nemo » 24 cze 2006, 11:53

U mnie w parcy formy do małoseryjnych wtrysków , wykonujemy dwoma sposobami, płytkę z wyfrezowanym gniazdem, kanałami itp. pierdołami wysyłamy do firmy "Wichary" na Śląsku i tam grawerują nam laserem , ale ostatnio mają kłopoty z utrzymaniem głębokości.
Drugi sposób to podobna płytka z gniazdem na element z mosiądzu z trawionym wzorem, osadzony na wcisk, 400 sztuk bez żadnych widocznych śladów zużycia formy.
Formy bez chłodzenia mocowane do płyt stalowych o grubości 30mm , i następnie do korpusu wtryskarki.
Wszystko jest trudne , zanim nie stanie si? ?atwe.


Boni
Posty w temacie: 2

#16

Post napisał: Boni » 25 cze 2006, 14:49

Witam, zabłądziłem na forum po materiały o frezarkach cnc, ale jak zobaczyłem temat wtryskarek, to nie mogłem się oprzeć, jako poniekąd urodzony pod wtryskarką, to jest rodzinny biznes u rodziców ;) ojciec, inż mech z kolosaną praktyką we wtrysku, wykrojnikach i w ogóle, złożył samoróbkę która lata już chyba z 10 lat.

Dwie uwagi dla chętnych do robienia tego - dla konstrukcji amatorskich, bez hydrauliki i śrub o zmiennym skoku sensowna granica do kilkadziesiąt, no góra 100g "łatwych" tworzyw, znaczy niezbrojony polistyren, polietylen itp. Najprostsza konstrukcja dla klasy 100g to chyba taka jak ojcowa - śruba trapezowa pchająca na płytę i dozownik przez przeguby kolanowe, odpada problem śruby, bo jest normalna (nie pamiętam jaka obecnie, najpierw się urywała śruba, potem nakrętka, po wzmocnieniu urywało potrójne przeguby kolanowe na tulejach fi 20 czy 25 w stali NC, nie wiem jakie obecnie są kalibry części ;) ). Do tego precyzyjne grzanie ustnika i dozownika, trochę automatyki zamykania i otwierania, rama zamykająca siły jak w czołgu ;) i włala. Jak ktoś jest bardzo zainteresowany to za tydzień będę u rodziny, mogę dopytać o szczegóły.

Druga uwaga - jak ktoś chce wtryskiwać coś "głębszego" ponad parę gram i cm albo w seriach ponad kilkaset, to niech sprawdzi ile kosztuje odpowiednia forma. Bo to jest największy kaszel, do ojca trafiało i trafia mnóstwo "pomysłowych dobromirów" z potrzebami na małe wtryski, tylko że 90% wymiękało po kosztorysie formy, albo od razu ojciec ich wykopywał żeby sobie odlewali poliuretan w gipsie, albo zamówili płytkę-matrycę w mosiądzu u grawera, a nie brali się za wtrysk. Porządna forma to jest najlepsza stal, erodowanie, precyzyjna obróbka mechaniczna i cieplna, to wszystko kosztuje spore pieniądze. Nie chce mi się dzwonić, ale mam silne wrażenie że sześciogniazdowa malutka profesjonalna (znaczy trzaska co paręnaście sekund i wytrzymuje np. 10000 razy) forma na przysłowiowe guziki czy inne uszczelki, to są kwoty rzędu minimum kilku tysięcy złotych, cokolwiek bardziej skomplikowanego, "kwadratowego", z wypychaczami, itd to zaczyna się od 10tys. i nie ma górnego limitu ;)


Autor tematu
pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#17

Post napisał: pit202 » 25 cze 2006, 15:12

i wszystko robi sie coraz bardziej jasne ze jest to skomplikowane i nie takie proste :P

ceny form nie sa dla mnie szokiem bo juz sie z tym spotykalem.

ciekawe kiedy ktos sie tu pochwali domową choćby wtryskarką lub czyms podobnym i elementami jakie jest w stanie na niej wykonać.
PiteR


senco
Posty w temacie: 2

#18

Post napisał: senco » 25 lip 2006, 02:06

Ja myślę że własnie w tej dziedzinie potrzeba przełomu jakim był w poligrafii wynalazek kolejnych rodzajów drukarek igłówka -> atramentówka -> laser i dzisiaj mamy laser kolorowy z jakością prawie offsetu. I to za ile ? - już nawet 1000 zł.

Jeśli ktoś wymyśli coś na tym poziomie to będzie miał niezłą kasę a na runku będzie wreszcie pozamiatane, na razie są jakieś tam projekty rożnago rodzaju maszyn do prototypowania 3d ale to jescze nie to. Może nowe lasery coś zmienią. Bo jak na razie w tym temacie zastoj i technologia ta sama.


olo_3
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1249
Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
Lokalizacja: EU

#19

Post napisał: olo_3 » 25 lip 2006, 10:08

senco pisze:i dzisiaj mamy laser kolorowy z jakością prawie offsetu.
Wybaczcie koledze- bo nie wie co pisze. Widać ze jakość się mierzy w dpi, - a to zupełnie co innego – i proszę nie mylić rozdzielczości z jakością.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#20

Post napisał: Wodzu » 20 sie 2006, 02:44

Jeżeli chodzi o formy do wtryskarek to przeważnie robi się je ze stali WCL, przynajmniej ja taką robiłem dla http://www.victaulic.com/polska/pl.html , do formy wysokociśnieniowej do uszczelek. Czytałem wcześniejsze wypowiedzi i jedna kwestia, może nie związana bardzo z tematem to, to że przeważnie po odlewaniu wysokociśnieniowym należy wykonać obróbkę cieplną. Np. "moje" uszczelki po wyjęciu z formy szły do pieca hartowniczego, jakże się zdiwiłem, że hartują gumę :?:
Jednak zapobiegało to rozrywniu się gumy i nadawało jej to większą odporność na czynniki zew. Jeżeli chodzi o samą maszynkę do wtryskiwania- to pierwszy raz słyszałem takie parametry 450T zacisku, i ciśnienie pod jakim była wtryskiwana guma: 180MPa :shock: Nie wieżyłem ale jednak mnie przekonali.
Jeżeli chodzi o projekt formy to zamontowana tam była termopara, a co do samej konstrukcji to dosyć ważnym czynnikiem było samo jej wykonanie, pod tym ciśnieniem powiedziano mi, że przy szczelinie 0,02 guma będzie lecić ciurkiem, więc nieźle się namęczyłem z zaprojektowaniem powierzchni zamykających, tak żeby można było uzyskać coś koło tej tolerancji (może nie dużo ale przy fi 19 cali, to było dla mnie wyzwanie). Jeszcze jedno co do kształtu formy należy pamiętać o wykonaniu niewielkih płaskich otworków na powietrze, które gdzieś się musi zgromadzić, niestety nie mogę podać gdzie się je umieszc bo jest to tajemnica hnadlowa, i należy wykonać mały kanałek najlepiej rylcem wokół konturu detalu, później się odrywa tą częśc materiału która wypełniła rowek i stąd się biorą wszelkie linie na przedmiotach np. na linijce, zwrócie uwagę że przeważnie posaida jeden otworek- zasialnie i coś co kiedyś uważałem za lupę w linijce :grin: jest to miejsce gdzie gromadziło się powietrze, w naprawdę dobrych linijkach typu skal nie ma tego "wybrania", ale to jest inna metoda, jeśeli chodzi o kształty i wymiary tych szegółów to przykro mi ale podpisałem papier, że nie zdradzę tajemnicy handlowej i niestety było tam wymienione co mi grozi za naruszenie jej, ale jak ktoś jest zainteresowany to mogę podac jakieś ogólne informacje z tym związane, które są w miarę ogólnie dostępne- dla wybrańców :mrgreen: czyli dla tych, ktorzy mają znajomych :grin:
Pozdrawiam.
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka tworzyw sztucznych”