cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam mam do wykonania faze 11° na powierzchni 350x120 chcialbym sie zapytac jak najlepiej obrobic cos takiego. Material to Weldox 700
Faza znajduje sie na koncu sporej plyty wiec umieszczenie jej pod tym katem nie wchodzi w gre.
Faza ma szerokosc 350 i na dlugosci 120.
Poki co robie to wierszowaniem ale zajmuje to godzine czasu i mam pytanie czy da sie jakos zoptymalizowac to np inne narzedzia albo program dobrac tak zeby obrabiac to szybciej?

Hmm... tylko jeżeli masz skrętną głowicę wrzecionową... nie musi być sterowana, może być przestawiana ręcznie jak we frezarkach manualnych... wtedy skręcasz ją o te 11 stopni, a w programie definiujesz nachylenie płaszczyzny obróbki (też 11 stopni).

A może regulowana głowiczka fazująca:

Tomciowoj pisze: ↑

15 maja 2019, 12:19

A może regulowana głowiczka fazująca:

O Q! Człowiek się uczy całe życie ... i umiera głupi 🤪

Mam glowiczke tego typu i tym to sobie można fazę 3 mm zrobić a nie takie bydle jak w tym wątku
Dodatkowo ciężko jest je dokładnie ustawic tak żeby faza miała dokładnie tyle stopni ile chcemy.
Jak robi się fazę małą na jedno przejście to spoko ale przy większych fazach robią się schody miedzy przejsciami.
Nie wspominając już o tym ze narzędzie ma jedną płytkę i tempo jest tragiczne. Dodatkowo w przypadku dużych faz trzeba innym narzędziem zrobić zgrubna obróbkę.
My takie fazy robimy z wierszowania glowicą fi100 R10 która ma 5 lub 6 plytek i jedzie na gotowo od razu. Choć przy takiej dużej fazie to i tej 100 by brakło. ....
Jakim narzędziem teraz robicie i jaka jest wymagana chropowatosc tej fazy?

Jesli chodzi o narzedzie to obrabiamy fi 52 R10 5plytek i jest wydajniejsze od fi 80 R15(czy cos kolo tego) tez z 5 plytkami
Obrabiamy to F w granicach 4000-4800 a obroty 2000
Plytki trzeba obrocic po 2 takich fazach wiec jest to strasznie szybko. Jesli chodzi o powierzchnie to nie ma wiekszego znaczenia poniewaz w tym miejscu jest to spawane pozniej do innej czesci
Max obroty wrzeciona to 8000

Nic dziwnego, że tak wam idą plytki jak macie predkosc ponad 300 m/min na weldoxie. To tak trochę 8 razy za dużo.

Steryd pisze: ↑

15 maja 2019, 23:01

Nic dziwnego, że tak wam idą plytki jak macie predkosc ponad 300 m/min na weldoxie. To tak trochę 8 razy za dużo.

To co ?
.... , ma jedną fazę 8 godzin robić (?)

Mariusz.

Jesli chodzi o plytki to nie problem, zalezy mi na tym zeby choc troche dalo sie to przyspieszyc. Zastanawialem sie nad zwiekszeniem AP ale poskutkowalo to tym ze z 0.2 na zmiane 0.25 czy 0.3 przyspieszylo to o 10-15 minut tylko ze plytki juz trzeba obracac w trakcie 1 fazy poniewaz w 1/2 lub 2/3 jak sie plyta robi to zaczyna to wygladac jakby ktos szlifierka szlifowal i nie dalo sie plyty przez rekawice nawet chycic. Probowalismy tez puszczac to z chlodziwem ale rowniez plytki szybciej zaczynaly sie wycierac

Pozostaje zrobić szeroki klin 11° za podkład i obrabiać "na płasko".