Hej,
Kilka dość prostych pytań.
1. To wejście 1 mm wystarczy dla m16? czy dać tyle co skoks 2 mm x 45 stopni?
2. Koniec toczenia gwintu powinnien mieć jakieś specjalne wyjście ,zaznaczone na rysunku?
3. Ile takie wyjście noża zmniejszy użyteczny zakres gwintu?
Jakieś inne uwagi?
Toczenie gwintu m16
podcięcie techniczne
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 232
- Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Toczenie gwintu m16
Wysokość gwintu śruby o skoku 2mm wynosi 1,0825mm czyli fazka 2x45° to aż nadto a 1x45° To trochę za mało. Przy toczeniu gwintu na końcu należy zrobić raczej rowek na wyjście noża o średnicy nieco mniejszej niż rdzeń (powiedzmy ø13,5) i szerokości wystarczającej na zatrzymanie wrzeciona po wyjściu noża z materiału bez kolizji. Zwykle przyjmuje się 2-3 skoki, ale zależy to od kształtu noża i sprawności hamulca w maszynie
Ostatnio zmieniony 06 mar 2019, 22:32 przez ASOR, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 755
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Toczenie gwintu m16
Dla M16x2 1mm to mało, powinno być minimum tyle, ile wcięcie noża w materiał dla danego skoku - a w zasadzie nieco więcej (ja tak robię). Nie pamiętam, ile to jest dla 2mm skoku, ale np. dla 1mm wcinam ~0,65-0,67mm.
Wyjście gwintu zależy od tego, czy nakrętka ma dojść do oporu (na "zero"), czy nie musi.
Kanałek wyjściowy jest zresztą zawsze korzystny dla "bezstresowej" pracy noża (i operatora ); trzeba powiedzieć także, że jego szerokość zależy od kilku - na pierwszy rzut oka - nieoczywistych uwarunkowań: na jakiej prędkości nacinasz gwint, jak duża jest średnica powierzchni oporowej, jak sprawny (szybki) jest hamulec tokarki. Niektóre konstrukcje zatrzymują wrzeciono natychmiast, inne hamują w jakimś dłuższym czasie, 1-2 sek i można się "wryć" nożem w materiał, jeśli nie zdąży się go wycofać (cały czas piszę o "analogowej" tokarce, bom analogowy). CNC pewnie można zaprogramować odpowiednio i wrzeciono zawsze zatrzyma się i/lub suport wycofa nóż w dokładnie tym samym punkcie obróbki - to inna para kaloszy.
Nieużyteczny kawałek gwintu będzie miał minimum wymiar skoku gwintu, to oczywiste, ale w praktyce więcej - nikt nie zaryzykuje zatrzymania noża tuż przy powierzchni oporowej śruby, jeśli ręka drgnie grozi to uszkodzeniem detalu albo i złamaniem noża. Owszem, zależy to także od praktyki i doświadczenia operatora oraz jego znajomości maszyny.
PS: ASOR już Ci odpowiedział, ale się rozpisałem, to niech zostanie... i trochę rozwinąłem
Wyjście gwintu zależy od tego, czy nakrętka ma dojść do oporu (na "zero"), czy nie musi.
Kanałek wyjściowy jest zresztą zawsze korzystny dla "bezstresowej" pracy noża (i operatora ); trzeba powiedzieć także, że jego szerokość zależy od kilku - na pierwszy rzut oka - nieoczywistych uwarunkowań: na jakiej prędkości nacinasz gwint, jak duża jest średnica powierzchni oporowej, jak sprawny (szybki) jest hamulec tokarki. Niektóre konstrukcje zatrzymują wrzeciono natychmiast, inne hamują w jakimś dłuższym czasie, 1-2 sek i można się "wryć" nożem w materiał, jeśli nie zdąży się go wycofać (cały czas piszę o "analogowej" tokarce, bom analogowy). CNC pewnie można zaprogramować odpowiednio i wrzeciono zawsze zatrzyma się i/lub suport wycofa nóż w dokładnie tym samym punkcie obróbki - to inna para kaloszy.
Nieużyteczny kawałek gwintu będzie miał minimum wymiar skoku gwintu, to oczywiste, ale w praktyce więcej - nikt nie zaryzykuje zatrzymania noża tuż przy powierzchni oporowej śruby, jeśli ręka drgnie grozi to uszkodzeniem detalu albo i złamaniem noża. Owszem, zależy to także od praktyki i doświadczenia operatora oraz jego znajomości maszyny.
PS: ASOR już Ci odpowiedział, ale się rozpisałem, to niech zostanie... i trochę rozwinąłem
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7980
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Toczenie gwintu m16
Trzeba było narzynki użyć.
Nacinanie gwintu nią jest mniej skomplikowane.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki