Strona 1 z 2
Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 14:23
autor: Avalyah
Nie wiem, co się stało, ale ostatnio po przetoczeniu mam na aluminium całą masę plamek.
Kiedyś:
Teraz:
Skrawane tym samym nożem (nawet płytkę nową założyłem, nie ma różnicy), ale i innymi też się pojawiają te plamki. Powierzchnia w dotyku jest gładka w obu przypadkach, ale coś ewidentnie jest nie tak. Fi~40, obroty 1300.
Czego to może być wina? Sztywności maszyny, rodzaju noża, a może samego materiału? Czego bym nie zrobił (inne noże, płytki, posuwy, obroty, zagłębienia, chłodziwo i bez), to w mniejszym lub większym stopniu te plamki się pojawiają, kiedyś ich nie było

Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 14:46
autor: FTW
Czy to jest ten sam materiał z tego samego źródła?
Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 15:11
autor: Avalyah
Nie pamiętam dokładnie, ale chyba źródło nie to samo. Ta z plamkami to PA38, ta bez to PA38 lub PA4 ale chyba również PA38. Czyli może to być kwestia samego materiału? Rzeczywiście na innych kawałkach wygląda to lepiej.
Problem jest szczególnie upierdliwy, bo nawet nie da się tego dobrze najdrobniejsza włókniną ścierną zetrzeć, czyli trochę tak, jakby te plamki nie były tylko powierzchowne, ale wchodziły też na jakąś głębokość. Do tej pory wszystkie drobne niedoskonałości wystarczyło przejechać włókniną i było elegancko.
Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 15:44
autor: FTW
Myślę, że już masz odpowiedź. PA38 to generalnie najgorszy syf do obróbki, a jak masz to jeszcze z niepewnego źródła (tj. nie jedna i ta sama hurtownia i materiał) to tym bardziej jest prawdopodobne, że trafiły się zanieczyszczenia bo innej opcji nie widzę.
Spróbuj ewentualnie jeszcze papierem ściernym np. 180-400, a potem włóknina, bo sama włóknina tylko zagładza.
Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 16:16
autor: Avalyah
Tak, jak się przejedzie papierem albo bardziej szorstką włókniną, to da się to zebrać, ale wtedy samo aluminium ciemnieje, a poza tym przy niektórych kształtach ciężko w ogóle się dostać do tych powierzchni, np. w rowkach itd. Przy moich zastosowaniach(estetycznych głównie) to nie do przyjęcia.
Że PA38 to najgorszy syf to zdaję sobie sprawę, wiór złamać na tym to trzeba cudu chyba, natomiast w przypadku rur o wymiarach mi potrzebnych praktycznie wszystko to PA38, ew. PA4. I do tej pory nie było źle, a tutaj taka niemiła niespodzianka.
Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 16:21
autor: lepi
Lej dużo chłodziwa. i nie za ubogiego. To są zatarte wióry. Sprawdź wysokość noża. Używaj tego noża tylko do przejścia wykańczającego. Jak nic nie pomoże to szkiełkuj

Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 16:25
autor: FTW
Avalyah pisze: ↑08 lut 2019, 16:16
Tak, jak się przejedzie papierem albo bardziej szorstką włókniną, to da się to zebrać, ale wtedy samo aluminium ciemnieje, a poza tym przy niektórych kształtach ciężko w ogóle się dostać do tych powierzchni, np. w rowkach itd. Przy moich zastosowaniach(estetycznych głównie) to nie do przyjęcia.
Że PA38 to najgorszy syf to zdaję sobie sprawę, wiór złamać na tym to trzeba cudu chyba, natomiast w przypadku rur o wymiarach mi potrzebnych praktycznie wszystko to PA38, ew. PA4. I do tej pory nie było źle, a tutaj taka niemiła niespodzianka.
Ale to i tak ściemnieje chociażby od palców, musiałbyś to anodować. A przed anodowaniem i tak się aluminium wytrawia z tego co wiem.
Do wykańczania był spróbował płytki z promieniem 0,2.
Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 16:57
autor: Avalyah
Jest wyraźna różnica po obróbce ściernej w stosunku do przejechania nożem wykańczająco, przynajmniej u mnie. Po nożu nawet jak wytworzy się ten tlenek na powierzchni zostaje niemalże srebrzysta powierzchnia, po włóknienie też ładna, ale wyraźnie ciemniejsza.
lepi pisze:Lej dużo chłodziwa. i nie za ubogiego. To są zatarte wióry.
Jesteś pewien? Kiedyś w ogóle nie było chłodziwa i efekt był dobry, zresztą "wiór" to mocno powiedziane, ciągnie się wstążka zawsze. Także na pewno nie mieli tego samego wióra (raczej bym zauważył), chyba, że nie o to chodzi. Chłodzę roztworem ~10% emulgolu, nie ma różnicy, czy leję jak z kranu, czy nie ma chłodziwa w ogóle - efekt ten sam.
lepi pisze:Sprawdź wysokość noża.
Też to podejrzewałem, sprawdziłem, jest prawie idealnie w osi (odrobinkę poniżej).
lepi pisze:Jak nic nie pomoże to szkiełkuj
Odpada, nie mogę tak robić. Zresztą do tej pory nie musiałem, więc co mogło się zmienić? Chyba ten materiał...
Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 17:02
autor: lepi
Od materiału dużo zależy. Wióry jak wióry ale może być jeszcze narost na nożu. Zresztą ta powierzchnia z pierwszego zdjęcia wcale nie jest lepsza.
Re: Plamki po przetoczeniu aluminium
: 08 lut 2019, 17:05
autor: Avalyah
lepi pisze:nie jest lepsza.
Dla mnie jest, zdecydowanie, bo dla oka jest jednorodna. Aparat mocno podkreśla "niedociągnięcia", ale taki efekt dla mnie jest jak najbardziej zadowalający. Dla oka, o ile nie patrzy przez lupę z kilku cm wygląda bardzo ładnie.
lepi pisze:narost na nożu
Dlatego zmieniłem płytkę na nową. Niestety, nic to nie zmieniło.