cnc.info.pl - FORUM CNC

Dzień dobry,
jestem kompletnym laikiem i mam jedno - z pozoru - proste pytanie. Czy możliwe jest wykonanie takiego elementu z jednego kawałka (rury) aluminium? Powiedziano mi, że problemem są te 8mm dziury od wewnętrznej strony kołnierzy - jako że znajdują się 1mm od ściany rury to żadne wiertło tam nie wejdzie podobno. Chciałem jednak zasięgnąć dodatkowej opinii.
Z góry dziękuję za pomoc.

Pewnie że się da tylko trzeba mieć specjalne rosyjskie wiertło łamane typu "gniotsa nie łamiotsa". Tu masz szybki szkic jak to narzędzie powinno wyglądać

Faktycznie niewygodne te pogłębienia od spodu, ale do zrobienia. Wytaczadlem mozna bez wiekszych problemów.
Pytanie po co akurat z jednego kawałka?...

To jest maleńkie i można byłoby wydrążyć te otwory. No tak, niektórzy nie lubią drążyć aluminium, ale się da!

Osz mac... nie zauważyłem, że to nie pogłębienia, tylko ślepe otwory. Faktycznie poważne utrudnienie.
Tymbardziej nie rozumiem jakie to ma funkcje spełniać.

To jakaś podpucha

Czysto teoretycznie: przychodzi mi na myśl specjalna, miniaturowa głowiczka z wrzecionkiem/wałeczkiem ⌀5mm łożyskowanym w paneweczkach (bo nie ma miejsca na toczne, no, może igiełkowe 5x9x8) i podpartym obustronnie łożyseczkami oporowymi 5x10x4. Albo wałek ⌀4mm i jeszcze mniejsze łożyseczka
Wrzecionko napędzane byłoby przekładeńką zębatą lub... miniaturowym kardanikiem
Pozostaje sposób mocowania w tym wrzecionku narządka do pogłębienia tych ślepych otworów - bo wstępnie wykonałbym pod kątem ślepe otwory np. ⌀7 i potem obrobił je na gotowy na wymiar ową głowiczką (żeby miała mało materiału do zbierania).
ER8 za duża , nie wiem czy są produkowane jakieś handlowe oprawki o średnicy nakrętki poniżej 10mm.
Może pozostaje mocowanie "ukraść" z DREMEL-a? Albo opracować oryginalne zaciski/nakrętkę.

Ale kosztowałoby to wszystko (zaprojektowanie i wykonanie) majątek.
Chyba rzeczywiście tylko elektrodrążenie wchodzi w grę.

Pytanie do autora: Do czego jest ten element? Dlaczego otwory muszą być nieprzelotowe?

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Zapewniam, że to nie jakaś podpucha.
W te otwory mają docelowo wchodzić magnesy, za pomocą których podobne elementy będą ze sobą połączone - dlatego też otwory są nieprzelotowe, żeby magnesy nie przelatywały.
Po co z jednego kawałka? To akurat nie jest niezbędne w konstrukcyjnego punktu widzenia i jak się nie da, to z tego zrezygnujemy. Chcemy jednak sprawdzić wszystkie możliwości, bo produkt ma być z segmentu "luksusowych", zatem cena nie gra roli, a liczy się jakość wykonania, wytrzymałość i estetyka.

Kowalez pisze:dlatego też otwory są nieprzelotowe, żeby magnesy nie przelatywały.

Jeżeli jednak byś dopuścił mniejszy otwór przelotowy (np. 6-7mm) to by sporo uprościło wykonanie a samo gniazdo na magnes mozna by zrobić wytaczadłem albo nożem hakowym.

otwory teoretycznie mogą być mniejsza (dostępne są magnesy o mniejszych średnicach), ale jak będzie przelotowy, to nie mam pojęcia, jak te magnesy zainstalować.