cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Mam pytanie co do SK 40 a HSK 63
W firmie posiadam wszystkie maszyny SK40
I nie wiem czy warto kupić HSK 63.
Od x lat nie widzę większych problemów z SK 40
(SK40 posiadam z pierścieniem który dolega do wrzeciona sandvik nazywa to big plus )
Maszyna która chce kupić to DMU mori 85 15/20 tysięcy obrotów
Dziękuję

będziesz kupował dodatkowo oprawki?

No właśnie w tym problem.Posiadam drogie narzędzia które chciałbym tylko przenosić do maszyny następnej bo nie używam ich czesto.
Maszyna ma służyć do obróbki form odlewniczych posiadam już DMU 75 i tam mam SK 40. Chodzi też o to że przedstawiciel sandvik mówi że HSK 63 jest o niebo lepsze i teraz pytanie czy tylko tak gada żeby zarobić na nowych narzędziach czy faktycznie jest stabilniejsza obróbka

na pewno stożek 63 jest 10 razy sztywniejszy od 40 więc jak masz ostro ryć, to nie zaszkodzi, ale pytanie, czy z perspektywy zastosowania Ci się opłaci dokupić serię oprawek. Przejściówki raczej bez sensu, wszystkie zalety stożka 63 w porównaniu do 40 w tym momencie tracisz...

podstawowe pytanie, czy wykorzystasz wysokie obroty, które są w tej maszynie ???

Tak wykorzystam takie obroty a nawet wolał bym większe ale muszę patrzyć też na Nm/kW

HSK63 został pomyślany do pracy z wysokimi obrotami. Jak dużo pracujesz z 16-20k obr/min (frezy poniżej ø 4w stali, praca w aluminium) to raczej HSK63. Co do sztywności, to nie zauważyłem, żeby HSK63 był jakoś dużo sztywniejszy od SK40 jeśli w ogóle. Bardziej to zależy od np oprawek, np ostatnio z dużą siłą zacisku, czy termokurcze. Oprawki HSK63 trochę droższe, ale ceny powoli spadają. Praktyczna rada: przy zakupie oprawek HSK63 do frezów unikaj kupowania najkrótszych wersji które znakomicie się sprawdzają w SK40. Przy HSK dłuższe frezy nie mają się gdzie schować, nie da się ich głębiej wepchnąć w oprawkę przy takiej potrzebie, bo w oprawkę od strony wrzeciona wchodzi "łapka" rozprężna i nie ma miejsca na schowanie dłuższego frezu - musisz pracować na dużym wysięgu lub założyć krótki frez. Z 2 strony z tego powodu dłuższe oprawki są popularne i mają te same ceny co najkrótsze. Ten sam problem powoduje przy oprawkach do starych wierteł ze stożkiem morsa (jeszcze ich używam czasami), wydłużenie zestawu. Jeśli planujesz ich użycia, to przy wysokich detalach i głębokich wierceniach czasami możesz mieć problem ze zbyt małym posuwem w osi Z - zostaje mało miejsca.
Na twoim miejscu przy obrabiarce ze wrzecionem powyżej 18k kupowałbym jednak z HSK63. Obrabiarka to zakup na lata, a HSK to przyszłość.

PiotrBigda pisze: ↑

10 lip 2018, 06:45

Tak wykorzystam takie obroty a nawet wolał bym większe ale muszę patrzyć też na Nm/kW

Jak wykorzystuje Pan duże obroty, to nawet nie zastanawiał bym się nad HSK 63

Ok dziękuję wkoncu coś konkretnego.to będę myślał nad HSK ceny to za bardzo mnie nie interesują . Tylko że trzeba cały osprzęt nowy kupić i jak będę coś potrzebował na szybkiego z drugiej maszyny to już będzie tak latwo.Sadzilem że to nic lepszego HSK ale jak zdaje egzamin to trzeba iść w tą przyszłość . Chodź dmu 75 do sztywnych maszyn nie należy i nawet HSK jej nie pomoże oby DMU 85 była sztywniejsza . A może macie coś lepszego od DMU ?

Sprawdź ofertę Agie Charmilles i ich 5cioosiowe mikrony. Mają inna budowę korpusu niż DMU. W DMU oś Y jeździ na wysuwanym ramieniu (im bliżej drzwi jest wrzeciono tym większy jest wysięg) - z resztą masz DMU 75mB więc widzisz jak jest . Mikrony mają budowę bramową co znacznie poprawia sztywność. Cena (z tego co mi się obiło o uszy) jest niższa niż w przypadku DMG, ale to pewnie dużo zależy od dodatkowych fajerwerków, które sobie jeszcze zażyczycie.