cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

mam do nawiercenia sporo otworów przelotowych o średnicy 1,5mm na głębokość 3mm w aluminium. Wiercę proxxonem mf70 ( ) przerobionym na cnc. Pierwsze kilkadziesiąt zrobiłem zwykłym wiertłem 1,5mm (takim szajsie w paczkach po 10) i ładnie to szło, ale teraz zniszczyłem już dwa detale, bo połamały mi się wiertła po kilkunastu otworach.

Wierciłem na parametrach:
rpm - 20k (silnik jest 150W i czasami nieładnie mi zwalniał przy wierceniu na np. 10k rpm, szczególnie przy przebijaniu dna otworu, więc uznałem, że więcej mocy i "rozpędu" mu nie zaszkodzi).
posuw - 75mm/min (maksymalnie dostępny mam około 200mm/min)
Wychodzi 190m/min prędkość skrawania i 0.00375 mm/obrót posuw. (95m/min i 0.007 mm/obrót dla 10k rpm).

Raczej nie są to dobre parametry, zwłaszcza dla gównianego wiertła HSS.

Postanowiłem kupić coś lepszego - wiertło kobaltowe 1,5mm, wiertło węglikowe 1,5mm oraz frez jdnopiórowy węglikowy 1,5mm.

Jakie prametry będą dobre dla tych wierteł/frezów? Do jakich wartości prędkości skrawania i mm/obrót zmierzać? Najfajniej byłoby frezem, bo nie musiałbym zmieniać narzędzia po frezowaniu kieszeni ale wiem, że frezem raczej się nie wierci. A wolałbym nie robić tego doświadczalnie, bo szkoda mi narzędzi (szczególnie frezów).

Z góry dzięki za podpowiedzi

Jak dobre wiertło HSS kobaltowe:
Vc=80m/min to 17000obr/min
Posuw 0,05mm na obrót to wychodzi Vf=850mm/min

Jak dobre wiertło VHM dedykowane do aluminium:
Vc=250m/min a nawet więcej to 53000obr/min
Posuw 0,20mm na obrót (!!!) to Vf~10000mm/min
Ty masz obroty max 20000, więc posuw 4000mm/min

Frez...
Najlepiej 1-piórowy, parametry Vc jakieś 40m/min - 8500obr/min
Posuw 0,03 na obrót Vf=250mm/min
Dużo zależy od geometrii czoła, problemem może być to że może chcieć go zalepić. Ciężko doradzić bo nie napisałeś nawet jakie to aluminium.
Co innego PA38, a co innego np. PA6
I podstawa - chłodzić, chłodzić, jeszcze raz chłodzić. Np. Powietrze + mgła denaturatu.

Dzięki za konkrety. Niestety posuwy typu 850mm/min czy 4000mm/min są praktycznie o rząd wielkości poza moim zasięgiem (szczególnie ten drugi) Tym wiertłem z węglika z posuwem 10000mm/min robienie otworu o głębokości 3mm to prawie jakbym strzelał do niego z karabinu W takim razie skoro nie mam możliwości takich posuwów (a i maszynka specjalnie sztywna nie jest, to w końcu kilkukilogramowa zabawka) lepiej w ogóle odpuścić sobie wiertło węglikowe i raczej spróbować HSSCo lub frezem?

Frez będzie taki:


Detal to krążek z wałka fi35 czyli zapewne będzie to PA6, nawiew mogę zrobić powietrzem (z kapką chłodziwa jeśli trzeba) albo wyciąg odkurzaczem. Na każdym detalu frezowana kieszeń i 32 otwory, wszystko przelotowo.

Kieszeń frezowana była frezem fi2 węglikowym 1p i jechałem tutaj 20k rpm posuw 60mm/min (Vc 125 m/min) rampa 4 ° i wychodzi lusterko.
To 40m/min to dlatego, że zagłębiam się prosto w materiał całym obwodem?

EDIT: Dodam jeszcze, że zdaję sobie sprawę, że u mnie to wychodzi na tej maszynce bardziej szlifowanie niż wiercenie, czy frezowanie, ale chciałbym wiedzieć, jakie narzędzie mi wytrzyma takie "szlifowanie" jak najdłużej. Pierwsze wiertło najtańsze z HSS zrobiło mi z 200 otworów zanim się poddało. Następne niestety już nie.

Nie zerknąłem czym dysponujesz... 850mm/min nie jest jakimś specjalnie wielkim liniowo posuwem... Jeśli musisz go zredukować to ogranicz obroty. Musisz mieć wiór dla HSS te 0,04-0,05 na obrót bo Ci narzędzia szybko "zeżre"
No i schowaj w oprawkę to wiertło na tyle ile się da, najlepiej w ogóle powinno być krótkie. Narzędzie dłużej wytrzyma, obróbka musi być spokojna i stabilna, nie będzie go "nosić".

Co do freza... to trzeba doświadczalnie zerknąć, frez frezowi nie równy.
Jak byś chciał wiercić frezem to trzeba zredukować Vc. Przy normalnej pracy dajesz oczywiście więcej bo co innego jakbyś jechał po spirali właśnie frezem 2,0. Spróbuj tak jak masz 20000obr/min, posuw tak duży na ile dynamika maszyny Ci daje radę (sam ocenisz) i programuj ruch spiralny o skoku w dół co 0,2mm (0,1D narzędzia)