Proces obróbki małej tarczy
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 kwie 2018, 15:01
Proces obróbki małej tarczy
Witam
mam do zrealizowania proces technologiczny tarczy o średnicy 154
Oczywiście temat części klasy tarcza w Feldzie i Choroszym przestudiowana i na tej podstawie robiłem kartę technologiczną, jednak problem polega na tym, że prowadzący uświadomił mnie, że w przypadku tej tarczy lekko zmodyfikowany ramowy proces nie jest wystarczająco dobry z tego względu, że nie ma jak dobrze chwycić tego elementu i mam wymyślić coś lepszego i ciekawego.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to najpierw wiercenie otworu centralnie o średnicy 58.6 i tych 6 na obwodzie bezpośrednio w pręcie i następnie dopiero jego cięcie na odpowiednie długości. Później magnetyczne mocowanie od tej dolnej powierzchni i toczenie kształtujące i wykańczające oraz szlifowanie otworu H7. No i później mam problem z pomysłem jak zamocować to od drugiej strony i zrobić fazy. Nie jestem też pewny czy to o czym mówię jest poprawne. Znalazłem też wcześniej temat na forum: uchwyt-magnetyczny-t49008.html gdzie użytkownik na pierwszej stronie w ostatniej wiadomości pisze o "lejku", ale nie wiem dokładnie o co chodzi.
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
mam do zrealizowania proces technologiczny tarczy o średnicy 154
Oczywiście temat części klasy tarcza w Feldzie i Choroszym przestudiowana i na tej podstawie robiłem kartę technologiczną, jednak problem polega na tym, że prowadzący uświadomił mnie, że w przypadku tej tarczy lekko zmodyfikowany ramowy proces nie jest wystarczająco dobry z tego względu, że nie ma jak dobrze chwycić tego elementu i mam wymyślić coś lepszego i ciekawego.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to najpierw wiercenie otworu centralnie o średnicy 58.6 i tych 6 na obwodzie bezpośrednio w pręcie i następnie dopiero jego cięcie na odpowiednie długości. Później magnetyczne mocowanie od tej dolnej powierzchni i toczenie kształtujące i wykańczające oraz szlifowanie otworu H7. No i później mam problem z pomysłem jak zamocować to od drugiej strony i zrobić fazy. Nie jestem też pewny czy to o czym mówię jest poprawne. Znalazłem też wcześniej temat na forum: uchwyt-magnetyczny-t49008.html gdzie użytkownik na pierwszej stronie w ostatniej wiadomości pisze o "lejku", ale nie wiem dokładnie o co chodzi.
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
Tagi:
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7977
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Proces obróbki małej tarczy
1. Sorry - Twój projekt nadaje się do kosza.
2. Poczytaj o tokarkach CNC z przechwytem.
3. Zacznij projekt od początku.
Mariusz.
2. Poczytaj o tokarkach CNC z przechwytem.
3. Zacznij projekt od początku.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 367
- Rejestracja: 11 mar 2018, 10:39
Re: Proces obróbki małej tarczy
pierwsze ustawienie na średnicy 154, drugie na otworze 80. Tokarka z indeksowanym wrzecionem + obrotowe narzędzie(wiertło)+ wrzeciono przechwytujące. Wszytko w jednej operacji. Banalna część i technologia.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Re: Proces obróbki małej tarczy
Kolego Wzór - chcialbym poznac jakie sa Twoje kryteria ktory temat jest odpowiedni na to forum a ktory nadaje sie do kosza, zwlaszcza w kontekscie Twojej pozycji na tym forum czyli administratora. Z tego co widze 3/4 tematow na tym forum to banalne zagadnienia amatorskie a jakos nie sugerujesz ich miejsca w "koszu".
Tak jak napisalem, temat jest dosc prosty - zawyczajnie nie zostal odpowiednio wytlumaczony dlatego pytajacy znalazl sie wlasnie tutaj.
Element o ktory sie tutaj rozchodzi to jakiegos rodzaju oprawa lozyskowa dzielona ( byc moze ).
Co jest wazne w takiego typu elemencie to centrycznosc wszystkich zwiazanych z lozyskiem otworow a takze prostopadlosc otworow do powierzchni podzialowej lozyska.
I od poczatku, materialem wyjsciowym moglby byc walek stalowy o srednicy wiekszej badz rownej zewnetrznej srednicy tego elementu ( tak - srednicy rownej tez - wcale nie ma zadnej koniecznosci obrabiac zewnetrzna srednice ).
Badz - lepszym rozwiazaniem byloby wyciecie ( laserem badz plazma np ) z arkusza blachy o grubosci przekraczajacej 20mm krazka. Lepsza opcja z wielu powodow.
Nastepnie obrabiac plaszczyzne podzialu na zadana chropowatosc ( frezowanie ).
Kolejny krok to toczyc wewnetrzne otwory. Zamontowac element na tokarce powierzchnia obrabiana do zewnatrz uchwytu ustalajac element wzgledem tej powierzchni. Wiercic na tokarce otwor centryczny, rozwiercac nozem do wymaganych srednic.
Trasowac pozycje otworow, nabijac i wiercic ( wiertarka stolowa ), uchwyt mechaniczny docisk do stolu.
Fazka zewnetrzna jest do pominiencia albo mozna ja wykonac na tokarce po "obroceniu" elementu na druga strone.
Jeszcze lepiej byloby toczyc powierzchnie rozdzielajaca zamiast ja frezowac.
Tak jak napisalem, temat jest dosc prosty - zawyczajnie nie zostal odpowiednio wytlumaczony dlatego pytajacy znalazl sie wlasnie tutaj.
Element o ktory sie tutaj rozchodzi to jakiegos rodzaju oprawa lozyskowa dzielona ( byc moze ).
Co jest wazne w takiego typu elemencie to centrycznosc wszystkich zwiazanych z lozyskiem otworow a takze prostopadlosc otworow do powierzchni podzialowej lozyska.
I od poczatku, materialem wyjsciowym moglby byc walek stalowy o srednicy wiekszej badz rownej zewnetrznej srednicy tego elementu ( tak - srednicy rownej tez - wcale nie ma zadnej koniecznosci obrabiac zewnetrzna srednice ).
Badz - lepszym rozwiazaniem byloby wyciecie ( laserem badz plazma np ) z arkusza blachy o grubosci przekraczajacej 20mm krazka. Lepsza opcja z wielu powodow.
Nastepnie obrabiac plaszczyzne podzialu na zadana chropowatosc ( frezowanie ).
Kolejny krok to toczyc wewnetrzne otwory. Zamontowac element na tokarce powierzchnia obrabiana do zewnatrz uchwytu ustalajac element wzgledem tej powierzchni. Wiercic na tokarce otwor centryczny, rozwiercac nozem do wymaganych srednic.
Trasowac pozycje otworow, nabijac i wiercic ( wiertarka stolowa ), uchwyt mechaniczny docisk do stolu.
Fazka zewnetrzna jest do pominiencia albo mozna ja wykonac na tokarce po "obroceniu" elementu na druga strone.
Jeszcze lepiej byloby toczyc powierzchnie rozdzielajaca zamiast ja frezowac.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7977
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Proces obróbki małej tarczy
Proponuję czytać posty ze zrozumieniem.InzSpawalnik pisze: ↑01 maja 2018, 10:32Kolego Wzór - chcialbym poznac jakie sa Twoje kryteria ktory temat jest odpowiedni na to forum a ktory nadaje sie do kosza, zwlaszcza w kontekscie Twojej pozycji na tym forum czyli administratora. ......
Napisałem , że projekt nadaje sie do kosza , gdyż pod względem technologicznym jest do bani , beznadziejny.
Nie ten kosz ..... , forumowy miałem na myśli.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Re: Proces obróbki małej tarczy
Przede wszystkim nie z pręta,bo zostanie ci cięcia50mm na stronę.Po wtóre ,nie na uchwycie magnetycznym.Po trzecie ,nic nie szlilofować,bo nie potrzeba.Wszystkie wymiary i klasę chropowatości, uzyskasz z toczenia.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.