cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam jestem nowy na forum przepatrzyłem już dużo różnych watków ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.(tzn znalazlem ale temat byl z 2009 lub 2011 roku a wiem ze rynek sie zmienia) Jakis czasu temu zaczołem intersesować sie tematem wykonania balustrad ze stali nierdzewnej i innych elementów z tego materiału pracowalem troche przy obrobce metalu i nierdzewki ale to bylo 5 lat temu bo postanowilem wyjechac za granice do pracy. Za niedługo planuje powrót i chciałbym spróbować założyc taki mały biznes. Jak na poczatek w garażu tutaj moje pytanie czy warto w ten temat zainwestować? jakie jest zapotrzebowanie na takie produkty ? i czy mam szanse rywalizowac z wiekszymi zakladami produkcyjnymi ?


Jeżeli chodzi o sam proces wykonania to kiedys zrobilem taka balustrade na próbe i takie żyrandole, poniżej wstawiam zdjęcia była to świetna nauka dla mnie material kupilem na złomie uzywalem najprostszego tiga magnum viper dc 220 i jednej szlifierki kątowej wyszło dobrze jak bez żadnego sprzetu.
Teraz juz wiem dokladnie jakie maszyny potrzebuje (spawarka pila tasmowa frezarka szlifierka do rur pilnik tasmowy gietarka do rur itp) na poczatek chciałbym zainwestowac okolo 40 tys w tym spawarke juz posiadam kemppi master tig 2500w ac/dc
Jestem z okolic Bochni i w moim rejonie do 50 km działa już kilka takich firm dlatego mam watpliwosci.
Co do szukania klientów moj brat ma firme z wykonczeniami wnetrz, a przyszly tesciu buduje domy w stanie surowym wiec mysle ze z polecenia moze bym cos zlapal. Ogónie moje pytanie brzmi czy warto w cos takiego zainwestować? Jeżeli były podobne tematy prosze wklejać linki.

W/g Twojego opisu widzę , że możliwości i szansę w osiągnieciu sukcesu masz.
Z zakupem maszyn nie ryzykowałbym.
Znajdź klientów , zbadaj rynek , a pierwsze projekty zleć w usługę.
Jak wszystko pójdzie po Twojej myśli , to małymi krokami zacznij organizować warsztat , kupować sprzęt i realizować zlecenia na swoim podwórku.
..... takie jest moje zdanie na ten temat.

Mariusz.

Powiem Ci tak, w naszych okolicach jest sporo firm które robią takie rzeczy sam w jednej pracowałem i z tego co się zdążyłem zorientować trzeba mieć bardzo konkurencyjne ceny żeby sie utrzymać, najlepiej było by podłapać dużą robotę jakieś nowe osiedle czy coś i dopiero myśleć o maszynach i to też raczej nie wszystko na raz, bo się może okazać że nie będą miały jak na siebie zarobić

Sam w wolnych chwilach robię balustrady i różne inne nierdzewne rzeczy i powiem dwa słowa:

- swój sprzęt plus osoba do pomocy to minimum na start, bez tego nie ma szans
- przejrzyj wzory balustrad na internecie bo to co pokazałeś na pierwszej fotce to nie obraz się ale by cię wyśmiali gdybyś z taką fotką do klienta pojechał

Rada ode mnie - nie idz w systemówki. 90% ludzi robi systemówki i mieli pieniądze, a nie zarabia... Jeśli chcesz wejść na rynek musisz mieć balustrady na wymiar 100% własna robota.

Do tego teraz ja na przykład mielę więcej konstrukcji z czarnucha. Jak będziesz robił dobre i ładne bramy przesuwne to się wybijesz bez problemu

Wzory balustrad juz przejzałem. Ogladam od dluszego czasu wiem ze z tym zdjeciem nie ma co wyskakiwac do klienta chcialem tylko na forum pokazac ze cos takiego robilem dzieki za rade petroholic tak wlasnie planuje zeby tylko indywidualne zamowienia robic nie musze zarabiac duzo chcialbym tylko na poczatku zeby po jakims czasie sprzet sie wrucił bo bardziej bym to traktowal jako dorywcze zajecie i pasje bo bardzo lubiałem to robic a jak by poszlo lepiej to byłoby super.

(Jesli jeszcze jakies rady prosze o podpowiedzi moge byc mniej aktywny na forum teraz bo 2 dni temu zostalem ojcem ale jak bede mial chwilke to bede obserwował dzieki za odpowiedzi)

loker2525 pisze:bo 2 dni temu zostalem ojcem

No to KONGRATULEJSZYN

...powiem tak, sam robię w firmie gdzie robimy balustrady, co mogę więcej powiedzieć w firmie jestem na pierwszym miejscu bo znam sie na wszystkim co się z tym wiąże i pracuje przy tym (cięcie, frezowanie, wiercenie, toczenie, spawanie, szlifowanie,polerowanie), bez konkretnych maszyn to na początek za bloki to się nawet nie bierz, jakiś tam dom zrobisz nawet jednym flexem, ale nie bloki dlaczego? dlatego ze sie zajebiesz, nierdzewka wymaga dokładności i precyzji, nie tak jak w czarnej stali, samemu to kicha bo nawet przytrzymać jak przyjdzie to nie dasz rady spawać, i tak jak wyżej pisali, zeby sie wbić musiałbyś dać niższe ceny niż inni, a niektóre ceny to są już tak niskie że nieraz jak słysze to się dziwię że sie to komuś opłaci robić, jestem z okolic Starego Sącza(małopolska) powiem Ci że tu u mnie konkurencji jest sporo, i już da się odczuć bo dawniej roboty był nawał a teraz jest znacznie mniej... , w systemowe akurat się nie bawimy, proste balkony robi się raz dwa, gorzej jak przyjdzie robić coś po łukach, półokręgi itp wtedy jeszcze dochodzi walcarka, z klatkami schodowymi zaś jest tak że trzeba umieć dobrze wyliczyć kąty i poźniej dobrze frezować, akurat ja robię to sam bez programów, chyba że będziesz zlecać to komuś,
ogólnie nie jest tak kolorowo jak by się mogło wydawać, nie chciałbym Cie zniechęcać ale ciężki kawałek chleba (Tobie jako początkującemu może sie wydawać fajnie, bo zrobiłeś np. to co na zdjęciach tą balustradę i sie na niej teraz wzorujesz,) na blokach teraz są takie krótkie terminy wykonania robót że nam nieraz ciężko jako doswiadczonej ekipie sie wyrobić w czasie
Jak nie spróbujesz to sie nie przekonasz, jeśli jednak bedziesz działał w Tym kierunku to życzę Ci żeby się udało, (sam dawniej miałem firmę usług spawalniczych) w razie gdybyś potrzebował pomocy technicznej to pisz do mnie [email protected] ewentualnie na fb jesli masz...

fafus172 pisze:za bloki to się nawet nie bierz, jakiś tam dom zrobisz nawet jednym flexem, ale nie bloki dlaczego?

Potwierdzę w 100%

W grudniu miałem ofertę zrobienia ponad 1200mb (tak kutwa ponad kilometr) balustrad nierdzewnych bhpowskich do centrum handlowego i mimo, że kasa do zarobienia była kosmiczna to termin był taki, że musiałbym mieć z 50 ludzi do tego... Nie 50 w sumie w firmie tylko 50 tylko i wyłącznie do tej roboty co by ją rzezbili 10h dziennie przez 3 miesiące... Ze strasznym bólem du** ale odpuściłem