cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Chcialbym dowiedzieć się o waszych metodach łamania wiorow podczas wiercenia. Wiercimy w firmie rury aluminiowe fi 22 grubość ścianki 1,5mm, otwór fi 6 wykonywany tylko z 1 strony. Problem jest z przyklejaniem sie wiorow do wiertła i grat od spodu otworu. Zmieniłem wiertła na NWMc specjalne do aluminum z Baildona, z korekcja ostrza typu A, wiertło jest smarowane takim preparatem w puszce do obróbki skrawaniem firmy Loctite (z braku możliwości podawania stałego chłodzenia), vc ustawione wg producenta tj. 25m/min, posow reczny. Jest znacznie lepiej niż było wcześniej gdy były używane normalne wiertła ogólnego zastosowania ale nie możemy poradzić sobie z owijaniem wiora wokół wietla i zbieraniem gradu od spodu otworu (co prawda nie ma go dużo i nie na każdym otworze ale sie zdaza ze występuje), chcialbym to wyeliminować całkowicie. Wiem że dobrym sposobem lamania wiora jest cofanie wiertła podczas wiercenia albo chwilowe zatrzymanie posuwu ale grubość wierconego elementu to tylko 1,5mm.

Te rury nie są przypadkiem z PA36? Paskudnie się go obrabia.

U mnie się do aluminium sprawdzają wiertła Fanar Inox, przy takich średnicach czasem daję nawet 4000 obr/min, fajnie wyrzuca wióry i je łamie. Polewam chłodziwem z butelki, jak jest sucho to zaczynają się zacierać.

Można by to tez robić frezem fi4-5 jednoostrzowym po helisie, no ale do tego trzeba już CNC. Wtedy odpada punktowanie i nawiercanie.

Zamiast wiertła ø 6. użyj freza ø 6.

Mariusz.

Wystarczy przemyśleć, w jaki sposób doprowadzić stałe chłodzenie i problem się skończy. Jeśli to robota seryjna warto stanowisko do wiercenia zaprojektować. W ostateczności chłodzenie butelką i gumowy fartuch dla obsługanta, żeby jak najmniej go ochlapało.

Probowalem tez frez zamiast wiertła (2 ostrzowy), co prawda wior freza nie oklejal ale grad od spodu otworu był gorszy niz na wiertle (frez potrzebuje wiekszych obrotów). Najchętniej sprobowalbym wiertła z weglika ale ograniczają mnie obroty. 2200 to dość słabo.

baszawez pisze:Wiem że dobrym sposobem lamania wiora jest cofanie wiertła podczas wiercenia albo chwilowe zatrzymanie posuwu ale grubość wierconego elementu to tylko 1,5mm.

Przy takiej grubości ścianki jak mi owija, a nie chce mi się ściągać wiórów z wiertła co kilka otworów to i tak wiercę z wycofaniem.
A jak wiercę w grubszym materiale i dużo otworów w jednym elemencie to czasami używam kontrobrotów. Tzn odwiert otworu na kilka wycofań i potem między otworami stop wrzeciona i lewe obroty na chwilę. Przeważnie z wierteł powyżej fi10 zrzuca wióry

daj wiekszy posuw na obrot

burzaxxx pisze: ↑

24 sty 2018, 23:28

daj wiekszy posuw na obrot

Kolega leci na ręcznym .

.... posow reczny. ......

P.s.
Magia - nic z tego nie będzie.
Takie otwory w rurce powinne być frezowane.
..... , a grat zawsze będzie , nawet minimalny.

Mariusz.

Aluminium dobrze się chłodzi denaturatem, albo innym "chłodziwem" szybko parującym.
Stosowane od lat i wióry się nie kleją.

WZÓR pisze:P.s.
Magia - nic z tego nie będzie.
Takie otwory w rurce powinne być frezowane.
..... , a grat zawsze będzie , nawet minimalny.

pisałem właśnie wcześniej że już próbowałem również frezem wykonać otwór (tylko to było frezowanie prostopadłe) i grat od spodu był gorszy niż wiertłem. Najlepiej byłoby frezować np frezem fi 2 obwodowo ale to na zwykłej wiertarce stołowej jest niewykonalne