Strona 1 z 2
Rozwiercanie w drugiej operacji
: 30 lis 2017, 21:22
autor: Yrtox
Witam, mam do wykonania prostą tulejkę z otworem 8H7 i podtoczeniami po obu stronach na 13,5. Detal idzie na maszynie z podajnikiem i jest ucinany. Chciałbym zużyć jak najmniej materiału i tutaj jest moje pytanie, czy mogę wywiercić otwór pod rozwiertak na wylot tulejki w jednej operacji a następnie zatoczyć szczęki i wpuścić rozwiertak podczas robienia wytoczenia z drugiej strony? Teoretycznie powinno wszystko ładnie wyjść jeśli szczęki będą elegancko zatoczone, ale prosiłbym o potwierdzenie mojej teorii.
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 30 lis 2017, 22:45
autor: Steryd
Zdecydowanie nie, chyba, że to H7 to tylko sugestia.
A czemu nie chcesz rozwiercac przed odcinaniem?
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 01 gru 2017, 06:11
autor: WZÓR
Steryd pisze: ↑30 lis 2017, 22:45
.....
A czemu nie chcesz rozwiercac przed odcinaniem?
Bo chce zużyć jak najmniej materiału.
Mariusz.
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 01 gru 2017, 08:27
autor: Steryd
a co ma piernik do wiatraka?
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 01 gru 2017, 09:43
autor: Sieto
To była ironia..

Nie rozumiem. Lepiej, aby otwór był zrobiony w pierwszym mocowaniu i wszystko ze sobą leciało, a w drugim splanować i zrobić drugie 'podtoczenie'?
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 01 gru 2017, 10:21
autor: WZÓR
Sieto pisze: ↑01 gru 2017, 09:43
To była ironia..

....
Wiem.
Im wiecej zrobisz z jednego zamocowania , tym lepiej.
Mariusz.
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 01 gru 2017, 11:21
autor: Yrtox
Chcę zrobić rozwiercanie w drugiej operacji, bo nie mam czwartej oprawki dla jeszcze jednego narzędzia. Niestety rozwiertak ciągnie jakby stożek w otworze im głębiej tym większy wymiar, rozjazd rzędu 0,03. Chyba będę musiał kombinować jak to zrobić w jednym zamocowaniu, czy może jest jakaś inna przyczyna?
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 01 gru 2017, 15:44
autor: Sieto
Ta informacja była do Steryda.
A jaki to rozwiertak? I jak długi jest ten otwór? Ja czasami takie otwory wytaczałem wytaczakiem węglikowym.
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 02 gru 2017, 18:43
autor: Yrtox
Rozwiertak 8H7, otwór jest głęboki na 11,5mm, wcześniej są dwa milimetry podtoczenia żeby się chował trzpień. Wytaczak węglikowy w sensie coś w tym stylu:
https://www.wnt.com/pl/produkty/Toczeni ... ie/?q=mini ?
Re: Rozwiercanie w drugiej operacji
: 02 gru 2017, 19:46
autor: WZÓR
Sieto pisze: ↑01 gru 2017, 15:44
Ta informacja była do Steryda. ....
Biorę udział w dyskusji i na swój sposób również analizuję odpowiedzi.
.....
A jaki to rozwiertak? I jak długi jest ten otwór? Ja czasami takie otwory wytaczałem wytaczakiem węglikowym.
Jest to pewna alternatywa , ale wybrałbym w tym przypadku rozwiertak pełno węglikowy.
Mariusz.