Strona 1 z 2

Koło zębate z otworem kształtowym.

: 10 lis 2017, 19:05
autor: strikexp
Chciałbym podpytać jakimi metodami robi się takie zębatki na wał z płaskim wcięciem:
Obrazek

Oryginalna zębatka była z plastiku, więc dam sobie radę bez takich wynalazków jak dłutownica. Ale nie mam pojęcia jak się wykonuje taki otwór?

Re: Zębatka z wcięciem

: 10 lis 2017, 21:56
autor: domator
Witam
Zębatki z takim otworem są wykonywane metodą odlewania, możesz takie spłaszczenie uzyskać wykonując rowek na dłutownicy szerokości spłaszczenia i głębokości jaki gruby posiadasz płaskownik do wypełnienia tego spłaszczenia. Chyba rozumiesz o co mi chodzi.

Re: Zębatka z wcięciem

: 10 lis 2017, 22:47
autor: strikexp
Właśnie nie do końca, masz na myśli rowek pod klin?
Mi chodzi konkretnie o takie coś, myślałem że na stole obrotowym umieszczonym na stole krzyżowym da się to zrobić. Ale skoro takie elementy się odlewa to nie będę kombinował, tylko poszukam zamiennika.
W sumie z plastiku dałoby się to zrobić, ale potrzebna wtryskarka hehe

Re: Zębatka z wcięciem

: 10 lis 2017, 23:04
autor: rdarek
domator pisze:
10 lis 2017, 21:56
Chyba rozumiesz o co mi chodzi.
a jednak chyba nie zrozumiał :mrgreen: mimo, że jest blisko

Re: Zębatka z wcięciem

: 10 lis 2017, 23:27
autor: strikexp
Dobra skumałem, potem można to jeszcze wspawać i będzie git. Ale równie dobrze można wspawać kawałek sfrezowanego wałka :P

No nic, małe zębatki tego typu trzeba kupować, bo to nie warte kombinowania.

Re: Zębatka z wcięciem

: 10 lis 2017, 23:41
autor: rdarek
strikexp pisze:
10 lis 2017, 23:27
Dobra skumałem, potem można to jeszcze wspawać i będzie git. Ale równie dobrze można wspawać kawałek sfrezowanego wałka :P
już lepiej tylko jeśli wydłutujesz miejsce pod baardzo duży "klin" w kształcie trapezu który potem wprasowujesz na klej to nic nie spawasz. Za to fragment wałka bez spawania raczej się nie sprawdzi :mrgreen:

Re: Zębatka z wcięciem

: 11 lis 2017, 17:35
autor: WZÓR
strikexp pisze:
10 lis 2017, 19:05
Chciałbym podpytać jakimi metodami robi się takie zębatki na wał z płaskim wcięciem:
Obrazek


Oryginalna zębatka była z plastiku, więc dam sobie radę bez takich wynalazków jak dłutownica. Ale nie mam pojęcia jak się wykonuje taki otwór?
strikexp pisze:
10 lis 2017, 22:47
Właśnie nie do końca, masz na myśli rowek pod klin?
Mi chodzi konkretnie o takie coś, myślałem że na stole obrotowym umieszczonym na stole krzyżowym da się to zrobić. Ale skoro takie elementy się odlewa to nie będę kombinował, tylko poszukam zamiennika.
W sumie z plastiku dałoby się to zrobić, ale potrzebna wtryskarka hehe
@strikexp - Przepraszam za bezpośredniość .

W jakim celu otwierasz temat jak po pierwszej odpowiedzi praktycznie sam wrzucasz go do KOSZA ?
.... , nie czas dorosnąć i niektóre troski rozwiązywać nie na Forum tylko samodzielnie? :D

p.s.
Odnośnie Twojego pytania.
Metody wykonania takiego ustrojstwa;
1. drutówka
2. cięcie laserem
3. dłutownica
4. pilnik płaski i półokrągły
5. jak się ma trochę sprytu , to i na frezarce w podzielnicy można pokombinować

Mariusz.

Re: Zębatka z wcięciem

: 11 lis 2017, 19:16
autor: strikexp
Nie tyle do kosza co z samego wykonania elementu zrezygnowałem.
Drutówka, laser, jasne. Ale mi chodzi o coś bardziej precyzyjnego. Może na dłutownicy albo pilnikiem by się dało, ale nie kumam jak to miałoby wyglądać :P

Re: Zębatka z wcięciem

: 11 lis 2017, 19:43
autor: Rybiarz
Od kiedy drutówka jest mniej dokładniejsza od pilnika? Drutówka to chyba najdokładniesza metoda wycinania

Poza tym po co ci tak duża dokładność skoro oryginał byl plastikowy?Można było by to dać na drukarkę 3D jeśli nie przenosi jakiś dużych sił

Re: Zębatka z wcięciem

: 11 lis 2017, 22:22
autor: strikexp
Ups mój błąd, chodziło o pilnik a nie drutówkę.
A o dokładności to tak bardziej teoretycznie, bo chyba nie chcesz powiedzieć że masz drutówkę która wycina plastik :P

Przenoszone siły były duże, ale z czego jest zrobiony oryginał nie wiem. Jakiś kiepski majster tak naprawił mikser że wsadził zębatkę całkowicie okrągłą. Oczywiście wałek wyszlifował zębatkę pod wpływem dużej siły i trzeba wymienić. Myślałem że da się to jakoś łatwo zrobić w plastiku i przy okazji się czegoś nauczyć. Ale widzę że jednak nie ma co kombinować i w poważniejszych zastosowaniach zastosować zwykły klin.