Strona 1 z 1

Szlifowanie płaszczyzn na szlifierce taśmowej

: 04 wrz 2017, 21:28
autor: DOHC
Witam,

Mam czasem coś do zabielenia, nie ma ciśnienia na taką precyzję jak na magnesówce. Wpadł mi do głowy pomysł (gdzieś podpatrzyłem) że na szlifierce taśmowej z szerokim pasem mógłbym na szybko sobie to ogarnąć.

Tu na filmie od 27 sekundy widać o co chodzi:



miał ktoś doświadczenia z takim szlifowaniem ?

Pozdrawiam

: 04 wrz 2017, 21:49
autor: Petroholic
Mam dużo doświadczenia z takim szlifowaniem...

Zabieleniem bym tego nie nazwał. Zawsze bardziej bierze na atakującym kancie. Jak obracasz materiał podczas szlifowania to wychodzi płaszczyzna z fazami dookoła szerokości powiedzmy 3mm głębokości zależnie od czasu szlifowania 0,5-1mm...

Do zabielania pod spawanie jak najbardziej w porządku jednak jako "pseudo magnesówka" się nie nadaje...

: 04 wrz 2017, 22:05
autor: DOHC
Petroholic pisze:Mam dużo doświadczenia z takim szlifowaniem...

Zabieleniem bym tego nie nazwał. Zawsze bardziej bierze na atakującym kancie. Jak obracasz materiał podczas szlifowania to wychodzi płaszczyzna z fazami dookoła szerokości powiedzmy 3mm głębokości zależnie od czasu szlifowania 0,5-1mm...

Do zabielania pod spawanie jak najbardziej w porządku jednak jako "pseudo magnesówka" się nie nadaje...
fazy to nie jest dla mnie żaden problem ale właśnie jak jest z płaskością. Szlifować chciałem blaszki 10-12 mm które same z siebie jako nowe (arkusz) już są krzywe, tnę to plazmą i to sprawy nie poprawia. Wygina się to wszystko trochę. Pojedyncze sztuki jestem w stanie w miarę wyprowadzić na frezarce ale mocowanie detalu łapami tak żeby go za nadto nie naciągać zajmuje sporo czasu, a magnesówka się nie kalkuluje bo blachy bywają spore.

Pozdrawiam

: 04 wrz 2017, 22:11
autor: Petroholic
zależnie od rozmiaru ale jeśli zbierasz frezarką i się mieści w polu roboczym to może elektromagnesy na stół i wtedy szybko mocujesz...

ta szlifierka zdecydowanie odpada do takich celów...

: 04 wrz 2017, 22:20
autor: DOHC
Petroholic pisze:zależnie od rozmiaru ale jeśli zbierasz frezarką i się mieści w polu roboczym to może elektromagnesy na stół i wtedy szybko mocujesz...

ta szlifierka zdecydowanie odpada do takich celów...
Rozumiem, dzięki za informacje.

Pozdrawiam

: 05 wrz 2017, 21:30
autor: atlc
Pytanie jeszcze co chcesz osiągnąć: płaskość detalu czy tylko równoległość płaszczyzn.
Stół elektromagnetyczny blachę 10 dociągnie na całej powierzchni, zabielisz, odwrócisz, zabielisz i w efekcie otrzymasz blachę wygiętą w banana jak przed szlifowaniem, tyle, że z równoległymi płaszczyznami.
Jeżeli chodzi Ci o prostowanie blach, to przemysłowo używa się do tego maszyny w której masz obracające się rolki, pomiędzy które wprowadza się blachę i jest przeginana to w górę to w dół, zupełnie jak prostowanie drutu, z tym, że szerokimi rolkami.
Ze względu na wytrzymałość długiej rolki o małej średnicy buduje się takie maszyny na wzór walcarek planetarnych, czyli każde dwie małe rolki, są wsparte jedną dużą.

Jak na zdjęciu:
Obrazek

: 05 wrz 2017, 22:32
autor: Petroholic
atlc pisze:zupełnie jak prostowanie drutu
Drut to ja prostowałem inaczej :)

Jeden koniec do słupa hali, drugi do haka samochodu i ogień :)