Strona 1 z 4

Luz łożyska w gnieździe silnika wyczynowego

: 02 wrz 2017, 20:43
autor: kudii
Witajcie, Proszę o podpowiedź co zrobić kiedy w silniku wyczynowym (honda crf 450) mam luz miedzy łożyskiem ,a gniazdem ok 1mm (tak mocno wyrobiło sie w ciągu 5mth nieuwagi) Co mogę zrobić w takim przypadku ? Klej do łożysk locite wytrzymał ok 50 km jazdy. Myślałem o kleju epoksydowym ,ale pewnie wykruszy sie ,myślałem tez o tulejce miedzianej lub z brązu ,proszę o sugestie podpowiedzi jak uratować ten silnik ?

: 02 wrz 2017, 21:25
autor: Areo84
Przy takim luzie daj sobie spokój z klejeniem. Tulejka, lub nadwymiarowe łożysko.
Do tego trzeba będzie roztoczyć to wyrobione gniazdo.
Tulejka nie musi być z brązu ani tym bardziej z miedzi :smile: , może być stalowa.

: 02 wrz 2017, 21:42
autor: kudii
Jak roztoczyć takie gniazdo w karterze ?
jakiej średnicy minimum ma być tulejka ? stalowa nie bedzie chyba współpracowała z rozszerzalnością duraluminium
Taka wklejona na klej do łożysk tulejka ma prawo przeżycia obecnych nowych jeszcze łożysk ?

: 02 wrz 2017, 21:52
autor: Steryd
Cześć tulejka stalowa jak najbardziej. Najwygodniej to powiększyć wytaczadłem na frezarce, albo op prostu rozfrezowac. Tulejka o sciance 1mm wcisk w aluminium 2 setki i po zalozeniu tulei trzeba bedzie poprawic w niej otwor pod lozysko.
Czesto takie reperaturki wstawiamy.

: 02 wrz 2017, 22:31
autor: kudii
Da sie to zrobić jakoś bez rozbierania silnika na części pierwsze ?

: 02 wrz 2017, 22:31
autor: blasterpl
Technika naprawy tak jak koledzy piszą , ale w CRF to bym nawet nie zaczynał. Gniazdo jest wybite w elipsę , nie ma możliwości złapania idealnie osi gniazda. W takim silniku wystarczy , ze ucieknie ci wymiar o 0.01mm i będzie katastrofa . Szukaj karterów (pary) nie jednego bo są one parowane w fabryce miedzy innymi właśnie gniazda łożysk są obrabiane w parze .

: 02 wrz 2017, 22:52
autor: IMPULS3
blasterpl pisze: nie ma możliwości złapania idealnie osi gniazda.
Przecież skladasz 2 kartery do kupy i wzorujesz się na tym dobrym. A jak ma być jeszcze lepiej to roztaczasz obydwa razem i masz idealnie. :)

: 02 wrz 2017, 22:54
autor: kudii
Czyli czy zrobię to na puszce od piwa czy wytocze to i tak na krótką metę ,nie odratuje? Sprawa jest taka ,ze inni probowali tego i podobno 90% karterów ma wypieprzone gniazdo właśnie w tym miejscu i nie idzie kupic dobrego.

: 02 wrz 2017, 23:45
autor: IMPULS3
kudii pisze:Czyli czy zrobię to na puszce od piwa
Jak naprawisz to puszką od piwa to jesteś mistrz. :P Swoją drogą to jesli tak ci "inni" naprawiali to nie dziwi mnie to ze wyrok zapada: "nie da się". :)
kudii pisze:czy wytocze to i tak na krótką metę ,nie odratuje?
Czasem mam wrażenie że na tym forum jest zbyt dużo teorii prawie kosmicznych. :) Jakoś ludzie 70 lat temu zaczynali budować silniki odrzutowe i nie mieli takich maszyn, przyrządów i jakoś to dzialalo a dziś wyzwaniem jest tulejowanie pod lozysko.... Hmmm.... Niby postęp a jednak chyba nie. ;)

: 03 wrz 2017, 00:20
autor: pukury
hej.
jak znajdziesz frezera któremu się będzie chciało - i będzie potrafił się za to zabrać - to spokojnie się da.
tylko z takim kimś może być obecnie problem.
jak Kol. - jestem zdruzgotany ciągłym - nie da się .
pzd.