wiercenie fi 20

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
konrad112
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 7
Rejestracja: 30 cze 2017, 18:18
Lokalizacja: Świętokrzyskie

#11

Post napisał: konrad112 » 30 cze 2017, 23:44

Owszem niw tylko szef ale i ja sam bo co to za problem przyplanowac jedna strone i wywiercic otwor przelotowy ale jak widac jednak jest jestem mlody co prawda to wiercenie w rekach dosc ciezko idzie ale idzie :) wiertlo z plytkami nie ma takiego na firmie i pewnie ciezko byloby cos wyegzekwowac co do postow wyzej po 6 sztuk odpada mam to juz pocięte a szczeki zatoczone a odnosnie dlugiego wiertla jest dlugie i mam tez krotkie ale na kazdym to samo lysinka jest okej moze ten konik ma jakies luzy



Tagi:


Armstec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 482
Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post napisał: Armstec » 01 lip 2017, 02:36

Konik jak ma Luzy to pikuś, wiertło stałe (w koniku) jak wwierca się w obracany detal to samoczynnie się centruje i prowadzi w osi obrotu, w sposób wymuszony
Problem jak konik nie jest w osi z wrzecionem , jak niema luzów to tym gorzej, wtedy konik pręży na wiertło od osi obrotu jak by było wytaczakiem (rozbijanie lub stożkowy otwór, zacieranie i łamanie wiertła)

A jak wygląda wiór? czy z z wiertła z otworu wychodzą paprochy, małe wiórki czy świderki ? I mniej wiecej równe ilości wióra z obu rowków wiertła?
Obrazek
Czy np. z jednej sprężynki a drugiej drobne chipsy, albo tylko z jednej strony leci w ogóle wiór z drugiej prawie nic?
Obrazek

druga sprawa jak to klasycznie ostrzone wiertło to ono nie ma ostrza do samego środka, przy Fi20 na środku jest ok 2-3mm ścin poprzeczny
Obrazek
Wiertło takie nie skrawa środkiem, tylko raczej rozgarnia, "rozmazuje" środkiem metal na boki . Bez pilota, środek takiego wiertła generuje bardzo dużo ciepła. Wiec mocne grzanie jest oczywistością dla takich wierteł. Do otworów bez pilota można ich używać owszem, tylko trzeba sie z tym liczyć, ciężko też jest takim wiertłem trafić w trasowany punkt, łatwo zbacza , myszkuje początkowo, wiec celność i centrowanie słabe (po ostrzeniu DIY to już nie wspomnę)


Z podstawowych rodzai wierteł HSS takiej średnicy i bez nawiercania wstępnego. Optymalnym rozwiązaniem jest wiertło Split-point krawędź tnąca jest do samego punktu środkowego, wierci bardzo lekko, o niebo łatwiej szybciej i dokładniej , bez nawiercania wstępnego bez punktowania. Tak jak przyłożysz wwierca sie w punkt natychmiast, bez najmniejszego myszkowania i odchylania.
Ostrzenie ponowne jest dość proste jak się ma przystawkę ,ale w odróżnieniu do zwykłego klasycznego wiertła, tego już z "ręki" na szlifierce nie naostrzysz
Obrazek


Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

#13

Post napisał: Duszczyk_K » 01 lip 2017, 08:38

Właśnie wiertła HSS-CO o których wspominał InżSpawalnik są tak ostrzone "w punkt"-split point.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#14

Post napisał: IMPULS3 » 01 lip 2017, 08:53

Aby wiertlo nie plywalo przy wprowadzaniu to warto go lekko podpierać wsadzonym w imak nawet starym trzonkiem z noża. Oczywiscie tylko celem wprowadzenia, wtedy od samego początki idzie prosto. Warto też na chwile zwiększyć obroty a ajk wiertlo wwierci się na okolo 3-5mm to wtedy powrócić do wlaściwych obrotów.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#15

Post napisał: WZÓR » 01 lip 2017, 09:03

konrad112 pisze: ... mlody co prawda to wiercenie w rekach dosc ciezko idzie ale idzie :) ...
Przetocz część chwytową wiertła (jak ma stożek Morse'a ) i i wykonaj płastkę , coś na styl Weldon'a.
Wykonaj sobie taką oprawkę (patrz; rysunek) i zamocuj ją w imaku .
do otworu wsadź przetoczony trzpień i czujnikiem ustaw współosiowość.
Wyjmij trzpień.
Wiertło w oprawce zabezpiecz dwoma śrubami i wierć na posuwie.
Plastry mają 22mm grugości - wierciłbym je krótkimi wiertłami.... , długie mogą trochę latać.
.... może masz na warsztacie jakieś stare ,, ogryski'' , naostrz je i jazda.

https://zapodaj.net/5f167bbbd1b45.jpg.html

p.s.

..... młody jesteś - ale nie daj się zajechać . :grin:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
konrad112
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 7
Rejestracja: 30 cze 2017, 18:18
Lokalizacja: Świętokrzyskie

#16

Post napisał: konrad112 » 01 lip 2017, 10:27

:idea: Dziękuje za rady wdroze je w poniedziałek i dam znać jak poszlo :) dodam ze nie mam zamiaru juz recznie tego kręcić :mrgreen PS. Korzystajac z okazji jak szybko mozna zrobic 3 fazki po ucieciu rurek np 1000szt fi 25 l 38mm na jednej stronie wewnatrz 2ga strona
fazka wewnatrz i zewnatrz robiac normalnie na tokarce jedna przekrecam na 2ga robie 2fazki zrobie okolo 600 jak mozna by to przyspieszyc


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#17

Post napisał: InzSpawalnik » 01 lip 2017, 12:45

Technika ostrzenia na tzw "split point" jak najbardziej, ale nie tak jak tam wyzej byla pokazana tylko w taki sposobv musi byc prowadzona druga krawedz zeby byla idealnie prostopadla do krawedzi tnacej.
Na angielskich stronach jest wiecej jeszcze na temat tej techniki ostrzenia. Proponuje Tzw "4 faceted split point".
Dobrze jest tez zeby w miare mozliwosci skrocic dlugosc tej krawedzi na srodku wiertla ( tej ktora "rozmazuje" ) - w tej firmie Van Ommen wlasnie maja wiertla ostrzone w taki sposob ze ta krawedz "rozmazujaca" ( czyli nie skrawajaca innymi slowy ) jest specjalnie skrocona.

Jeszcze jedno, standardowo wiertlo ma 118 - 120 stopni kat wierzcholkowy. Taki kat dosc dobrze spisuje sie w wiekszosci materialow ale im trudniejsze, ciezsze przypadki tym mozna o te 2-3 stopnie "splaszczyc".

Obroty powinny byc jak najnizsze.


zibi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1279
Rejestracja: 24 lut 2007, 15:20
Lokalizacja: podkarpackie

#18

Post napisał: zibi » 01 lip 2017, 12:47

Zewnętrzne na tokarce a wewnętrzne na wiertarce stołowej fazownikiem https://www.google.pl/search?q=fazownik ... 3tCTrwdyEM: (bez zatrzymywania obrotów tylko wrzeciono góra - dół) z zachowaniem warunków bezpieczeństwa (bez rękawic itp).
Zewnętrzne fazy można też przy cięciu wykonać aby drugi raz nie zakładać. Nadcinasz przecinakiem, obracasz imak robisz fazkę i znowu obracasz imak i docinasz.
NX CAD, NX CAM, FREZOWANIE 5AX, ELEKTRODRĄŻARKI WGŁĘBNE I DRUTOWE. PEPS, VERICUT. Pomagam w NX przez Team Viewer. Postprocesory NX.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#19

Post napisał: WZÓR » 01 lip 2017, 15:45

konrad112 pisze::idea: Dziękuje za rady wdroze je w poniedziałek i dam znać jak poszlo :) dodam ze nie mam zamiaru juz recznie tego kręcić :mrgreen PS. Korzystajac z okazji jak szybko mozna zrobic 3 fazki po ucieciu rurek np 1000szt fi 25 l 38mm na jednej stronie wewnatrz 2ga strona
fazka wewnatrz i zewnatrz robiac normalnie na tokarce jedna przekrecam na 2ga robie 2fazki zrobie okolo 600 jak mozna by to przyspieszyc
Roboty jakie tu opisujesz doskonale nadają się na rewolwerówkę , a nie na pociągówkę.
.... , tak tylko głośno myślę sobie. :grin:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Staszek 83
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 55
Rejestracja: 27 mar 2016, 14:07
Lokalizacja: lublin
Kontakt:

#20

Post napisał: Staszek 83 » 01 lip 2017, 20:40

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”