wiercenie fi 20

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11548
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#51

Post napisał: RomanJ4 » 06 sie 2017, 23:05

patrykb pisze:Kanały chłodzące wykonywane są podczas wykonywania spieków przy wykorzystaniu specjalnych "pręcików"
http://www.mitsubishicarbide.com/en/mag ... lidcarbide
http://www.ceratizit.com/products/rods- ... product=49
http://www.google.com.pg/patents/US20060006576
Obrazek


pozdrawiam,
Roman

Tagi:


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#52

Post napisał: InzSpawalnik » 12 sie 2017, 17:34

Mikroobrobka po szlifowaniu dla wiertel albo pil jest nieoplacalna.
Mozna do madowej produkcji plytek do najciezszych zastosowan sie w takie cos bawic ale do wiertel do stali nikt tego noe bedzi robil. Dobrze zaostrzone wiertlo i z sykonczeniem na drobnoziarnistym kamieniu ( tzw. Japonskim albo niebieskim w zupelnosci wystarczy ).
Co do pil ( i wiertla mozna tez pod to podciagnac ) zaleca sie pierwsze 2-3ciecia wykonac na zanizonych parametrach wlasnie po to zeby ultra ostre krawedzie po ostrzeniu w kontrolowany sposob zarepic. Warto poszukac w google po angielsku "sawing in".
Odnosnie samego wiertla- calkiem nowe i tak bedzie szybko przeostrzone to i po kiego grzyba bedzie producent marnowal czas na kolejna zbedna obrobke.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1675
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#53

Post napisał: CFA » 12 sie 2017, 18:36

InzSpawalnik pisze:Mikroobrobka po szlifowaniu dla wiertel albo pil jest nieoplacalna.
Mozna do madowej produkcji plytek do najciezszych zastosowan sie w takie cos bawic ale do wiertel do stali nikt tego noe bedzi robil.
Ale rozmawialiśmy o nowych wiertłach a nie o stosowaniu mikroobróbki po zwykłym warsztatowym ostrzeniu, bo tu oczywistym jest, że nie ma jak i nie ma czym.
Pomijając producentów jedynie bardziej zaawansowane ostrzalnie trudniące się ostrzeniem usługowo dysponują najnowszymi technikami w tym zakresie.
InzSpawalnik pisze: Odnosnie samego wiertla- calkiem nowe i tak bedzie szybko przeostrzone to i po kiego grzyba bedzie producent marnowal czas na kolejna zbedna obrobke.
Dobry producent nie produkuje byle jakich wierteł, które masz na myśli pisząc, że będzie ono szybko przeostrzone i że nie mają przewidzianej mikroobróbki. Jest to standardowa operacja jak każda inna przy produkcji wierteł - dodatkowo powiązana technologicznie z innymi procesami (np nie da się bez mikroobróbki położyć niektórych powłok tak, żeby osiągnąć przewidziane jej charakterem własności). Producent ma wypuścić dobry produkt a czy trafi on w ręce garażowego hobbysty czy na produkcję przemysłową tego nie jest w stanie do końca przewidzieć.


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

#54

Post napisał: mag999 » 12 sie 2017, 21:24

Co do kanałkow do Chlodziwa w wiertlach to wykonuje się je w technologii podobnej do wosku traconego


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 6

#55

Post napisał: MaciejDlugosz » 14 sie 2017, 15:16

CFA pisze:
InzSpawalnik pisze:Mikroobróbka po szlifowaniu dla wiertel albo pił jest nieopłacalna. Można do masowej produkcji płytek do najcięższych zastosowań się w takie coś bawić ale do wierteł do stali nikt tego nie będzie robił.
Ale rozmawialiśmy o nowych wiertłach a nie o stosowaniu mikroobróbki po zwykłym warsztatowym ostrzeniu, bo tu oczywistym jest, że nie ma jak i nie ma czym.
Pomijając producentów jedynie bardziej zaawansowane ostrzalnie trudniące się ostrzeniem usługowo dysponują najnowszymi technikami w tym zakresie.
Mikroobróbka? Wystarczy osełka.

http://avenger.oceanmachinery.com/video ... or-512.wmv ---> 06:25 jest pokazane jak przejechać osełką po świeżo naostrzonym wiertle

Obrazek

Obrazek


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1675
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#56

Post napisał: CFA » 14 sie 2017, 17:04

MaciejDlugosz pisze:
CFA pisze:
InzSpawalnik pisze:Mikroobróbka po szlifowaniu dla wiertel albo pił jest nieopłacalna. Można do masowej produkcji płytek do najcięższych zastosowań się w takie coś bawić ale do wierteł do stali nikt tego nie będzie robił.
Ale rozmawialiśmy o nowych wiertłach a nie o stosowaniu mikroobróbki po zwykłym warsztatowym ostrzeniu, bo tu oczywistym jest, że nie ma jak i nie ma czym.
Pomijając producentów jedynie bardziej zaawansowane ostrzalnie trudniące się ostrzeniem usługowo dysponują najnowszymi technikami w tym zakresie.
Mikroobróbka? Wystarczy osełka.
W sensie uzyskania tego co 40-50 lat temu (ten fragment jest pewnie z poradnika z lat 60-70) i jeśli mówimy o ostrzeniu warsztatowym, to tak - spokojnie wystarczy osełka czy szczotka.
Ja piszę o narzędziach nowych - produkowanych obecnie i ostrzeniu przemysłowym (usługowym) gdzie świadomy klient zażyczy sobie promień krawędzi skrawającej zaokrąglonej na 16μm i osełką ani młotkiem nie poradzisz. Nie mówiąc o tym, że trzeba mieć czym zmierzyć. W Polsce nie ma jeszcze takich wymagań, a w Niemczech realizowało się takie ostrzenie w 2005 roku. To tylko pokazuje gdzie jesteśmy i jak widzę wklejone obrazki z poradników (dobrych na tamten stan wiedzy) to w sumie smutne jest, że nie dostrzegasz tego, że osełka to właśnie mikroobróbka - tyle, że w najprostszej wręcz prymitywnej formie.


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 6

#57

Post napisał: MaciejDlugosz » 14 sie 2017, 19:45

CFA pisze:świadomy klient zażyczy sobie promień krawędzi skrawającej zaokrąglonej na 16μm i osełką ani młotkiem nie poradzisz. Nie mówiąc o tym, że trzeba mieć czym zmierzyć. W Polsce nie ma jeszcze takich wymagań, a w Niemczech realizowało się takie ostrzenie w 2005 roku. To tylko pokazuje gdzie jesteśmy

NIE WIEMY GDZIE JESTEŚMY:

- nie wiadomo jakiej twardości jest wiertło (nie ma zbadanej - nawet orientacyjnie - twardości)
- nie wiadomo z jakiej stali zrobione jest wiertło:
a) łatwo przegrzewającej/ łatwo rozhartowującej się stali węglowej
b) wytrzymujące wysokie temperatury HSS
c) jakimś badziewnym gatunku który nie zalicza się do węglówki ani HSS
- nie wiadomo jaki jest kąt wierzchołkowy wiertła
- nie wiadomo jaki jest kąt opuszczenia wiertła fi 20mm (zalecane 10° mierzone na zewnętrznej średnicy)
- nie wiadomo jakiej długości jest ścin (zalecane 1/10 średnicy = 2mm)
- nie wiadomo jaką geometrię powierzchni przyłożenia ma wiertło (płaszczyznową, walcową, stożkową, śrubową)
- jakiej ziarnistości ściernicy używa się do ostrzenia wiertła
- czy wiertło jest ostrzone na "tępej" ściernicy (łatwo poznać po fioletowych nalotach na krawędziach"
- czy ostrzarz przeciąga osełką po krawędziach po skończonym naostrzeniu

Obrazek

a... Ty wałkujesz temat mikro-obróbki której nadajesz OGROMNE znaczenie. Jeżeli wiertło tępi się po 5 otworach to jest coś zdecydowanie więcej niż "mikro-obróbka".


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1675
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#58

Post napisał: CFA » 14 sie 2017, 20:02

MaciejDlugosz pisze:
CFA pisze:świadomy klient zażyczy sobie promień krawędzi skrawającej zaokrąglonej na 16μm i osełką ani młotkiem nie poradzisz. Nie mówiąc o tym, że trzeba mieć czym zmierzyć. W Polsce nie ma jeszcze takich wymagań, a w Niemczech realizowało się takie ostrzenie w 2005 roku. To tylko pokazuje gdzie jesteśmy

NIE WIEMY GDZIE JESTEŚMY:

-a... Ty wałkujesz temat mikro-obróbki której nadajesz OGROMNE znaczenie. Jeżeli wiertło tępi się po 5 otworach to jest coś zdecydowanie więcej niż "mikro-obróbka".
A to chyba kolega przysnął w trakcie wątku albo wpadł w sam środek i wrzuca na oślep jakieś informacje. Ja w ogóle nie odnoszę się do problemu założyciela wątku, który to założyciel wierci tak jak piszesz nie wiadomo czym i nie wiadomo jak i mikroobróbka mu do niczego nie potrzebna. Ja odnosiłem się do informacji podanej w połowie watku przez miłośnika pewnego rodzaju wierteł, który to miłośnik cieszył się jak dziecko ostrą krawędzią tego wiertła nie zdając sobie do końca sprawy, że ta ostrość jest oznaką słabości technologicznej producenta. I tylko do tego nawiązuje mój udział w dyskusji w kwestii mikroobróbki.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”