Panowie, na zdjęciu widać, że wkoło otworu jest nadlewek w obudowie. (żółty kolor)
Myślę, że wycentrowanie otworu względem średnicy zewnętrznej tego nadlewka (jeśli ocalał) będzie wystarczająco dokładne.
Jak zlapac os otworu ?
Ja myślę, że może być znacznie mniej dokładne niż każda inna metoda.Jeśli to odlew ciśnieniowy ,będzie bliżej,jeśli piaskowy to błędy mogą być znaczne.tirek pisze:Panowie, na zdjęciu widać, że wkoło otworu jest nadlewek w obudowie. (żółty kolor)
Myślę, że wycentrowanie otworu względem średnicy zewnętrznej tego nadlewka (jeśli ocalał) będzie wystarczająco dokładne
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Widać, że nigdy nie miałeś do czynienia z odlewami. Absolutnie nie należy przejmować się nadlewkiem, on może być przesunięty nawet milimetr, a skoszenie wałków o 0.2 mm spowoduje, że przekładnia może się dość szybko rozlecieć.tirek pisze: Myślę, że wycentrowanie otworu względem średnicy zewnętrznej tego nadlewka (jeśli ocalał) będzie wystarczająco dokładne.
Można spróbować popatrzeć na dno tego nieprzelotowego otworu. Czasem uda się tam zobaczyć ślad po wierceniu i na to się ustawić, pod warunkiem, że się ma mikroskop do ustawiania, np. taki: https://www.cnc.info.pl/topics80/mikros ... t44519.htm
Problem w tym, że najczęściej się nie ma. Może czasem byłoby warto zrobić sobie podobny mikroskop, wykorzystując jakąś mikrokamerę podłączoną do byle jakiego monitorka, czy (jeśli się da) nawet do smartfona - taki: https://www.manomano.de/sonstige-messwe ... uv-3416469 ?
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 71
- Rejestracja: 19 wrz 2016, 16:35
- Lokalizacja: Koszalin
Wiem doskonale, że nadlewek może być przesunięty. Ale to nie technologia kosmiczna.
Na zdjęciu wygląda dość przyzwoicie. Przy metodzie na klej wałek też może się przesunąć więcej niż 0,2mm. Skoro rozbił otwór to nie siedzi sztywno z drugiej strony korpusu.
Łapanie przekątnych owalu też nic nie da, bo otwór wyrobił się pewnie bardziej po jednej stronie. Dlatego napisałem, że ta metoda może wystarczyć, a nie że jest idealna.
Na zdjęciu wygląda dość przyzwoicie. Przy metodzie na klej wałek też może się przesunąć więcej niż 0,2mm. Skoro rozbił otwór to nie siedzi sztywno z drugiej strony korpusu.
Łapanie przekątnych owalu też nic nie da, bo otwór wyrobił się pewnie bardziej po jednej stronie. Dlatego napisałem, że ta metoda może wystarczyć, a nie że jest idealna.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jeśli chcesz ustawić np wrzeciono wiertarki czy frezarki dokładnie pośrodku otworu w detalu to przyjrzyj się tym dwom urządzeniom do "centrowania" (jedno jest odwrotnością drugiego), i na ich podstawie możesz sobie zrobić prosty przyrządzik.
Wystarczy zamiast widełek (na rysunku do centrowania wałków) zrobić trójkąt(lub jeszcze lepiej stożek) wkładany wierzchołkiem w otwór jak na pierwszym, a wskazówka będzie pokazywać centrum kiedy oś zamocowanego we wrzecionie obrabiarki przyrządu znajdzie się centrycznie w osi otworu.
Wystarczy zamiast widełek (na rysunku do centrowania wałków) zrobić trójkąt(lub jeszcze lepiej stożek) wkładany wierzchołkiem w otwór jak na pierwszym, a wskazówka będzie pokazywać centrum kiedy oś zamocowanego we wrzecionie obrabiarki przyrządu znajdzie się centrycznie w osi otworu.
pozdrawiam,
Roman
Roman