Strona 1 z 2
Braki! :/
: 30 kwie 2017, 00:28
autor: DMC635
Witam Panowie i Panie o ile takie tu są

. Chodzi mi o taką sprawę, mianowicie ustawianie detalu na frezarce niestety badrzo często pierwsza sztuka okazuje się brakiem podczas ustawiania. I tutaj rodzi się moje pytanie czy są jakieś sposoby aby tego uniknąć lub zminimalizować?
Re: Braki! :/
: 30 kwie 2017, 09:34
autor: WZÓR
DMC635 pisze:Witam Panowie i Panie o ile takie tu są

. Chodzi mi o taką sprawę, mianowicie ustawianie detalu na frezarce niestety badrzo często pierwsza sztuka okazuje się brakiem podczas ustawiania. ...
Źle ustawiacie detal czy co?
Napisz coś więcej w temacie ... , program jest ok , narzędzia odpowiednio dobrane i pomierzone , itd.
Mariusz.
: 30 kwie 2017, 09:51
autor: jasiu...
Bo program, to się pisze tak, żeby niektóre jego elementy wyrzucić (wyłączyć), kiedy już ustawiłeś element i leci seria. Do programu dla serii musisz mieć dopisane dodatkowe przejścia, które pozwolą na ocenę, jak jest ustawiona przygotówka. Możesz później te linie wyłączyć (np. zmieniając w komentarz, albo wyłączając podprogramy, wykorzystywane w ustawianiu).
Czasem przyczyną różnic w pierwszej sztuce jest zwyczajne nierozgrzania i nienasmarowanie maszyny i wtedy właśnie wykorzystujesz trochę zabawy na początku, żeby maszynę przesmarować i rozgrzać. Później, jak wszystko ok, te przejścia wyłączasz.
Re: Braki! :/
: 30 kwie 2017, 10:45
autor: CFA
DMC635 pisze:Witam Panowie i Panie o ile takie tu są

. Chodzi mi o taką sprawę, mianowicie ustawianie detalu na frezarce niestety badrzo często pierwsza sztuka okazuje się brakiem podczas ustawiania. I tutaj rodzi się moje pytanie czy są jakieś sposoby aby tego uniknąć lub zminimalizować?
A to ciekawe. Bo ja produkuję najczęściej po 1 sztuce i jakoś nie robię braków.
(tzn często nie robię) Z jakiego powodu masz te braki? (jaki błąd)
: 30 kwie 2017, 10:51
autor: orion32
Metody ustawiania są rożne.Czasem taniej jest zrobić część testową, pomierzyć skorygować i wyrzucić ją w braki.Wszystko zależy od ceny i ilości.
: 30 kwie 2017, 12:13
autor: WZÓR
orion32 pisze:Metody ustawiania są rożne.Czasem taniej jest zrobić część testową, pomierzyć skorygować i wyrzucić ją w braki.Wszystko zależy od ceny i ilości.
Jakbyś robił elektrody z miedzi , to byś nieźle na tym wyszedł.
Mariusz.
: 30 kwie 2017, 13:14
autor: orion32
orion32 pisze: Czasem.....Wszystko zależy od ceny i ilości.
: 30 kwie 2017, 13:50
autor: jasiu...
Nieprawda.
Przynajmniej ja zawsze będę twierdził, że jeśli ktoś marnuje materiał czy przygotówki, bo nie potrafi bez tego ustawić maszyny tak, żeby od pierwszej sztuki wszystko grało, po prostu nie opanował swojej pracy. A tak, ustawiacz ma obowiązek umieć tak posługiwać się tym, w co producent maszyny (a przede wszystkim oprogramowania) sprzedał, żeby kolejnych kosztów już nie ponosić. Nie ma opcji "robienia sztuki na próbę". Tak robią przyuczeni ćwierćfachowcy, którzy o obróbce mają takie samo pojęcie, jak o ginekologii, czy grze na organach.
Wybaczcie, może ostro, ale moim zdaniem "jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz", albo przynajmniej pomyśl, co robisz źle, żeby się poprawić.
: 30 kwie 2017, 15:17
autor: zdzicho
Chciałbym cię zobaczyć ,jak ustawisz kilkanaście narzędzi ,na automacie wielowrzecionowym ,nie marnując nawet sztuki.Taka jest metodolgia pracy,że ustawia się narzędzie zgrubnie ,potem mierzy co wyszło i koryguje,a sztuka w złom.
: 30 kwie 2017, 15:42
autor: dance1
a to mowa o frezarce czy automacie wielowrzecionowym?
Po to są sondy, czujniki, różnej maści oprzyrządowanie, żeby bubli nie produkować, z torbami bym poszedł przy takim podejściu.