No skoro nam się taka akademicka dysputa zrobiła, a wątek i tak "z du**"
i to w dodatku chyba w niezbyt odpowiednim dziale, to se też trzy grosze wrzucę...
Jak na moje, to definicje uczone w szkole, są i złe i dobre.
Uczą podstaw i porządkują wiedzę i niewiedzę na początku edukacyjnej drogi.
Natomiast negatywnie wpływają na szerokość pojmowania horyzontów myślowych,
które w erze dzisiejszego postępu technicznego, często zamykają zdolności poznawcze.
Piszecie, że stal nie może zawierać wagowo więcej węgla niż 2.11%?! (Tez mnie tak uczyli) Otóż może i są przypadki, że tak jest nie tylko w teorii. Słowo klucz - sal proszkowa (HIP).
Analiza spektro pokazuje więcej węgla niż 2.11%, a na zgładzie struktura nie chcę być jeszcze żeliwem.
Piszecie, że stal to stop węgla i stali?! A gdy węgiel zastąpimy azotem (w tablicy Mendelejewa jakoś blisko siebie) - to nadal jest stal? Także istnieją takie cuda w praktyce.
Nawet do rąk amatorskich w Polsce się to dostało z fajnym skutkiem w postaci dobrych narzędzi. Obrabiane cieplnie także w Polsce....
Można długo......i chętniej przy piwie
Tylko co to zmienia w kontekście uogólnień i czepialstwa typu, iż w 1.4301 nie ma węgla? No bo z punktu widzenia obróbki cieplnej, to go tam nie ma.
Co to zmienia w kontekście próby "zahartowania" tej konkretnej, popularnej na Alledrogo nierdzewki?
Jasiu - nie otwiera mi tego linku do patentu, co wkleiłeś!