Strona 1 z 3

Bazowanie na stole pochylnym

: 24 lut 2017, 22:53
autor: injectionmold
Witam,
mam do wykonania kilka otworów pod kątem 20 oraz 45 stopni w odniesieniu do stołu frezarki.
W załączniku znajduję się poglądowe zdjęcie w przekroju.
Kolor ciemniejszy to stolik pochylny, natomiast ten drugi to przykładowy detal z otworem pod kątem.
Dysponuje frezarką numeryczną 3 osiową wraz z sondą przedmiotową Renishow oraz stolikiem pochylnym z ustawieniem wysokości na płytki wzorcowe.
Problemem dla mnie jest złapanie baz.
O ile złapać środek w jednej z osi x lub y (zależnie od ustawienia kierunku stołu pochylnego na stole frezarki) jest oczywiste, natomiast mam problem jak złapać pozostałe dwie współrzędne.
Program generuje z cama i tam sobie detal ustawie pod kątem, natomiast wszystkie wymiary mam zawsze od środku i robi się problem bo można łapać pewnie jakiś najwyższą krawędź na czujnik, natomiast niesie to za sobą ryzyko błędu.
Tolerancja wykonania to 0,15mm w plusie (otwory mają prowadzić kołki skośne, natomiast pozycjonują inne elementy)
Wiem że najlepiej takie detale wykonać ma maszynie 5 osiowej, natomiast muszę wykorzystać maszynę jaką dysponuję.
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.

Obrazek

: 25 lut 2017, 08:54
autor: arasz
Na wiertarkach współrzędnościowych to się bazuję skośne otwory przy pomocy kuli.
Najczęściej robią sobie płytę z otworem powiedzmy że fi 20 na otworzę kładą kule np fi 30
Na płycie traserskiej mierzy się wysokość kuli w otworze.
Później całość pod kątem mocuję się na stole, bazujesz się do kuli wyznaczają jej środek, a później to już matematyka.

W jakimś starym poradniku widziałem rysunek opisujący tą metodę, jak znajdę to wrzucę zdjęcie

: 25 lut 2017, 10:23
autor: Yarec
arasz - a nie można wyznaczyć współrzędnych XY na górnej powierzchni i jedynie "najechać" frezem w osi Z lub przez nałożony klin o odpowiednim koncie - wiertłem ?

: 25 lut 2017, 11:34
autor: arasz
Yarec pisze:arasz - a nie można wyznaczyć współrzędnych XY na górnej powierzchni i jedynie "najechać" frezem w osi Z lub przez nałożony klin o odpowiednim koncie - wiertłem ?
Z klinem nie znałem patentu, pewnie że mozna tylko do każdego kąta trzeba dorabiać klin, kula jest bardziej uniwersalna, jesli chodzi o bazowanie w osi Z frezem to pod warunkiem, że nie ma np fazy
bo wtedy doopa

[ Dodano: 2017-02-25, 11:51 ]
Można to jeszcze prościej zrobić.
Stolik sinusowy na 0 stopni zbazować sondą , podłożyć płytki wzorcowe i policzyć z trójkątów przemieszczenie naszej bazy.

: 25 lut 2017, 14:55
autor: Yarec
ale Autor powiela jeden otwór pod jednakowym kontem, a klin ten sam uwaga kont też ten sam !
Klin co by wiertła nie złamać lub nie ulec "ześlizgowi " po materiale (nie dotyczy frezów).

: 25 lut 2017, 15:13
autor: injectionmold
Dziękuje za wszystkie sugestie.
Najrozsądniejszym dla mnie sposobem jest propozycja kolegi arasz z przeliczeniem przemieszczenie bazy.
Wieczorem to rozrysuje i policzę.
W załączniku załączam fotkę złożenie w przekroju gdzie na czerwono zaznaczyłem element, który będzie wykonywany.
Nie chodzi mi o bazowanie się w otworze, a połapanie baz najlepiej od środka detalu żeby nie przeliczać łańcuchów wymiarowych.
Ze złapaniem najwyższej krawędzi na czujnik jest taki problem że nie raz takie otwory robimy w gotowych płytach, które mają już fazę o nie znanej wartości więc to odpada.
Jeśli, ktoś miał by jeszcze jakieś sugestię będę wdzięczny.
Obrazek

: 25 lut 2017, 15:19
autor: Yarec
Pytanie na koniec (mój) jakie Ø otworu ?

: 25 lut 2017, 15:39
autor: injectionmold
W tym wypadku fi 10mm, natomiast zazwyczaj zakres średnic w przedziale od 1 do 20mm.

: 25 lut 2017, 16:10
autor: Yarec
"..średnic w przedziale od 1 do 20mm.." ale jak pisze arasz: ". . kula jest bardziej uniwersalna" - zwłaszcza przy Ø 1 = przerost jednego nad drugim

: 25 lut 2017, 20:20
autor: zdzicho
arasz pisze:Na wiertarkach współrzędnościowych to się bazuję skośne otwory przy pomocy kuli.
Najczęściej robią sobie płytę z otworem powiedzmy że fi 20 na otworzę kładą kule np fi 30
Na płycie traserskiej mierzy się wysokość kuli w otworze.
Później całość pod kątem mocuję się na stole, bazujesz się do kuli wyznaczają jej środek, a później to już matematyka
Moim zdaniem metoda mało dokładna,im większa średnica kuli tym mniejsza dokładność.