Strona 1 z 2
Klejenie metalu
: 27 mar 2008, 21:48
autor: korys
Witam,
Z góry przepraszam jeśli temat tu nie pasuje, ale nie wiem gdzie to napisać.
Mam taki problem. Chciałbym skleić łączenie dolnych goleni amortyzatora rowerowego, który
jest wykonany z magnezu (link do zdjęcia z uszkodzeniem poniżej).
podpowiedziano mi, abym użył na zmianę jakiegoś kleju syntetycznego (żywicy epoksydowej?) i materiału z włókna węglowego (ze 4 warstwy). na ten fragment amortyzatora działają dość duże siły. Kompletnie się nie znam na klejach i klejeniu. Jaki klej byłby do tego odpowiedni? O instrukcję, jak to skleić, nie śmiem nawet prosić.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e4 ... b2f55.html
Pozdrawiam
: 27 mar 2008, 22:29
autor: Seba-Jongen
jeśli to ja bym miał na tym jeździć to kupiłbym nowe.
Oczywiście że w połączenia klejone są super i mają wytrzymałość podobną do materiału sklejanego ale w warunkach domowych uważam to przynajmniej za dyskusyjne.
A zdrowie ma się jedno...
: 27 mar 2008, 22:37
autor: korys
Ma to być rozwiązanie tymczasowe, póki nie znajdę nowych goleni.
: 27 mar 2008, 23:04
autor: mi-cnc
Aby klejenie coś dało, powierzchnia styku klejonych elementów powinna być duża a klej powinien pracować na ścinanie. W Twoim przypadku powierzchnia styku nie jest większa od 1 cm2 a klej będzie pracował na zginanie. Rozpadnie się to w momencie jak bedziesz wsiadał na rower bez względu na rodzaj kleju. Owiniecie włóknem szklanym lub weglowym nic nie da bo jedno ramię jest za krótkie i się wyłamie. Mógłbyś ew. założyć podkowę gdybyś miał V-ki. Tak więc - kup nowy bo szkoda zdrowia jak już napisał jeden kolega.
: 27 mar 2008, 23:09
autor: skoti
Ja bym samemu klejeniu nie zaufal . Mozna to sprobowac skleic klejem do metalu lub jakims klejem dwuskladnikowym ale przy takim peknieciu i sporych obciazeniach to kiepsko to widze . Jesli nie masz innego wyjscia to ja bym dal jakies wzmocnienia z gory i dolu w postaci sztabek z stali lub duralu .Przewiercil wszystko na wylot i skrecil pozadnymi srubami .
: 28 mar 2008, 01:03
autor: ALZ
Klejenie to zupełny niewypał. Jeśli Ci bardzo zależy na tym elemencie to jedynym rozwiązaniem jest spawanie Tig. Poszukaj, może ktoś w okolicy spawa magnez lub od biedy głowice silników spalinowych bo to podobny problem ,tylko poszukaj sobie pręta magnezowego do spawania.
: 28 mar 2008, 14:20
autor: korys
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... sc&start=0
Ten koleś kleił takie rzeczy i całkiem nieźle mu to wychodziło. Rozmawiałem z ludźmi, którym naprawiał amorki i bardzo sobie go chwalili. Jeździli nawet przez roku, nie oszczędzając amortyzatora, a ten wytrzymywał. Nie wiem co to za magiczny klej, ale jednak się da.
Wiem, że najlepiej kupić nowy goleń, ale na nowy mnie nie stać, a używany w dobrym stanie ciężko znaleźć.
: 28 mar 2008, 18:55
autor: frezowacze
pytanie
dlaczego pękło??????
nowe solidne a pękło
wniosek
pękniete klejone też pęknie
: 28 mar 2008, 21:09
autor: ALZ
Nie rozumiem po co zawracać sobie głowę klejeniem. Porządny firmowy klej np. Loctite kosztuje sporo a efekt niepewny. Spawacz weżmie napewno mniej a trzymać będzie.
: 28 mar 2008, 21:15
autor: Seba-Jongen
ALZ pisze:Nie rozumiem po co zawracać sobie głowę klejeniem. Porządny firmowy klej np. Loctite kosztuje sporo a efekt niepewny. Spawacz weżmie napewno mniej a trzymać będzie.
W jednym zakładzie pospawali pracownikowi pękniętą ramę od roweru. Spaw owszem trzymał - ale niebawem pękło obok spawu (tam gdzie ciepło dotarło).