Strona 1 z 2
Otwory tolerowane za pomocą Rozwiertaka?
: 16 sty 2017, 19:21
autor: Morecus
Witam serdecznie,
Pytanie banalne, ale dla osób z nie co większym doświadczeniem niż ja.
Mamy do wykonania ok. 400 otworów fi 40mm w płaskownikach z bl. 20mm. Otwory muszą mieć tolerancję H8 i chciałbym jakoś ten proces przyspieszyć więc chciałbym się upewnić lub spytać bardziej doświadczonych niż ja czy dobrze kombinuje:
Wiercić do 38~39mm średnicy, dalej 1-2 przejścia wytaczadłem do np: 39,8mm, potem przejazd rozwiertakiem 40 H7 na wypadek gdyby jakoś minimalnie rozbiło. Zda to egzamin na takiej liczbie otw i na struganiu na frezarce konwencjonalnej?
Bardzo proszę o fachowe porady.
Pozdrawiam
: 16 sty 2017, 19:27
autor: jasiu...
a czemu ma nie zdać? Bo wrzeciono w maszynie bije i rozbije? Jeśli rozwiertak ma prowadzenie (a otwór chcesz przetoczyć), to idzie i nie rozbija. No chyba, że krzywy, albo wrzeciono (częściej tulejka) po kolizji i bije.
Nie przesadzaj przy tej średnicy z obrotami, bo zamiast zrobić 400 otworów, szybko stępisz rozwiertak. No i chłodzenie (olej, ostatecznie emulsja).
: 16 sty 2017, 19:37
autor: Morecus
Dziękuję za rozwianie wątpliwości. Frezarka nówka, co prawda chinka ale wrzeciono bicia nie ma. Oprzyrządowanie też nowe. Tyle że nigdy czegoś takiego nie wykonywałem, i nikt mnie o tym nie uczył - klasyczny samouk. Robiliśmy próby aczkolwiek nie do końca tych rozwiertaków byliśmy pewni bo to były jakieś zdobyczne "leżaki magazynowe" i rozbijały 2 x tolerancje, w dodatku jednak z minimalnym biciem co odzwierciedliło się właśnie na otworze, ale nie miałem 100% pewności czy na nowym jednak się sprawdzi. Obroty dawałem ok 80-100 obrotów i posuw osi Z na 25mm/1min + chłodzenie emulsją - ale zastosuję się do rady nt oleju lub spróbuje np Terebor'em.
Pytanie jeszcze: zostawiać raczej mniejszy czy większy naddatek, tj bliżej 0,5mm czy np. 0,2?
Pozdrawiam
: 16 sty 2017, 19:38
autor: kolec7
Nie wiem jak "szybkim" jesteś operatorem i jakie masz do dyspozycji wytaczadło,
ale ze swojej praktyki powiem, że szybsze (oczywiście w moim przypadku jest,
a w Twoim wcale tak nie musi być) jest wywiercenie (nie na raz oczywiście, tylko powiercanie coraz większymi wiertłami) do średnicy 39mm.
Później rozwiertak zdzierak o średnicy 39,7 i końcowe rozwiercanie wykańczające na 40H7.
Ostatnie dwie operacje z narzędziami zamocowanymi w oprawkach pływających, dzięki czemu nie ma obaw, że bicie przeniesione z wrzeciona, rozbije Ci obrabiany otwór.
Obroty nie za duże i mocne chłodzenie, albo raczej smarowanie, bo przy niskich obrotach nie ma czego chłodzić, tylko chronić narzędzie od sił tarcia/skrawania, a nie od temperatury.
Mi osobiście trudniej pracuje się z wytaczadłem, bo zwyczajnie nie używam go zbyt często (nie mam potrzeby), choć "dojechanie" do średnicy plus minus dyszka nie wymaga super precyzji, więc po kilkunastu otworach może też być dosyć wydajne.
: 16 sty 2017, 19:59
autor: Morecus
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Zastosuję się do rad. Co do wiercenia - wypróbowane na 2 razy. Pierwszy fi 10~12 kolejny fi 38 - daje spokojnie rade. Ale zaopatrzę się w wiertło 39, poszukam również zdzieraka bo nie mam, oraz poszukam oprawki pływającej bo też nigdy na tak owej nie pracowałem.
Jeszcze raz Dzięki za radę!
: 16 sty 2017, 20:12
autor: nutrash
Wiertło płytkowe 37-39, wytaczadlo zgrubne (2 płytki) i wszystko będzie się działo naprawdę szybko. W H8 wydaje mi się że i wiertlo 40 się zmieści, ale warto to sprawdzić, wówczas nawet wytaczadlo odpada.
: 17 sty 2017, 07:37
autor: Majster70
Na konwencjonalnej, przeważnie starszej i trochę wypracowanej frezarce wiertło z wymiennymi płytkami zazwyczaj nie zdaje egzaminu.
: 17 sty 2017, 09:04
autor: kolec7
Powiem więcej - na żadnej frezarce wiertło nie zmieści się w polu tolerancji wielkości czterech setek, a tak duże jest pole H8 dla wymiaru nominalnego Ø40.
: 17 sty 2017, 11:44
autor: nutrash
Polemizowałbym co do tego stwierdzenia no ale to temat na inną rozmowę. Nigdzie też autor nie wspomina że robi na rozklekotanej starej maszynie konwencjonalnej, więc oba te komentarze to nie wiem jaki mają związek z pytaniem autora.
: 17 sty 2017, 13:47
autor: Majster70
nutrash pisze: Nigdzie też autor nie wspomina że robi na rozklekotanej starej maszynie konwencjonalnej
Nie wiem czy na starej frezarce, ale o konwencjonalnej wspomina na pewno.
Morecus pisze:Zda to egzamin na takiej liczbie otw i na struganiu na frezarce konwencjonalnej?