Tarcza frezująca z nożami-problem wykonania bez bicia

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
michalrydz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 7
Rejestracja: 24 lut 2014, 20:09
Lokalizacja: Kolno

Tarcza frezująca z nożami-problem wykonania bez bicia

#1

Post napisał: michalrydz » 01 gru 2016, 08:30

Mam do wykonania tarczę grubości 15 mm i średnicy 500 mm, wyposażoną w 4 wymienne noże jak widać na załączonym zdjęciu.
Tarcza ma pracować na ok 2500 obrotów, więc pojawia się olbrzymi problem jak to dobrze wykonać aby nie było bicia.
Blacha 15 mm ma otwory na noże i na podstawy noży. Samo wypalenie otworu laserem już spowoduje niemałe deformacje blachy 15 mm, a dodatkowo należy wspawać podstawy noży.
Nawet jeśli założymy, że od strony roboczej sfrezujemy tarczę na gładko, to powstanie problem różnej grubości blachy 15 na całej powierzchni, co uczyni duże bicie.
Ma ktoś logiczny pomysł na to? Czy może niewłaściwie podchodzę do tematu? Zaznaczę, że prób nie dokonałem jeszcze.
Obrazek



Tagi:


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#2

Post napisał: kolec7 » 01 gru 2016, 08:33

A problemem jest bicie osiowe/promieniowe?
Czy problem leży w wyważeniu? Drganiach?
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
michalrydz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 7
Rejestracja: 24 lut 2014, 20:09
Lokalizacja: Kolno

#3

Post napisał: michalrydz » 01 gru 2016, 08:44

Obawiam się najbardziej drgań tarczy, co uniemożliwi całkowicie pracę. Chociaż każde bicie jest niepożądane


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#4

Post napisał: kolec7 » 01 gru 2016, 09:30

Drgania powodowane są brakiem wyważenia.
Statycznie, to od biedy sam wyważysz.
Dynamicznie raczej nie dasz rady.
Ale od tego są wyspecjalizowane w tym temacie firmy.

A bicie takiego elementu wprost po spawaniu, jest nieuniknione.
Możesz zminimalizować odkształcenia spawalnicze technologią,
ale z ich powstaniem - w większym lub mniejszym stopniu - zawsze musisz się liczyć.

W czym bicie będzie przeszkadzało? To jest jakaś szatkownica? Rębak? Czy co?
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
michalrydz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 7
Rejestracja: 24 lut 2014, 20:09
Lokalizacja: Kolno

#5

Post napisał: michalrydz » 01 gru 2016, 09:35

To będzie służyło usuwaniu kory, więc bicie spowoduje że będzie rzucało klockiem drewnianym i urządzenie nie spełni funkcji.


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#6

Post napisał: kolec7 » 01 gru 2016, 09:45

A jakie odchyłki są według Ciebie akceptowalne?

To jest tylko moje zdanie, ponieważ nie mam doświadczenia w budowie korowarek, ale....
Bicie zarówno promieniowe, jak i osiowe, w granicach 3-4mm, nie będzie miało znaczącego wpływu na "zachowanie się" klocka drewnianego w tej maszynie. A w takich granicach jesteś
w stanie taką tarczę pospawać.

Ale mamy tutaj znakomitego Inżyniera Spawalnika,
który dogra Ci taką technologię spawania,
że najdalej dwie dychy Ci ucieknie....
"W życiu piękne są tylko chwile...."


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#7

Post napisał: ak47 » 01 gru 2016, 12:20

ja bym tego nie palił laserem tylko frezował tyle ile tylko się da. Po spawaniu trzeba by to wyważyć ale mam też pytanie co do ostrzenia noży bo jak je będą ostrzyć z ręki to to zawsze będzie drgało, a ostrzyć będzie trzeba bo w korze będzie full piachu i tym podobnych.


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#8

Post napisał: kolec7 » 01 gru 2016, 13:25

Też celna uwaga, co do ostrzenia noży.
Naostrzyć zamontowane i wyważyć. (Pewnie będzie trzeba jeszcze skonstruować szlifierkę do ostrzenia noży zamontowanych na maszynie) <lol>
To tak zgodnie z podręcznikiem.

Tylko proponuje się przypatrzeć istniejącym konstrukcjom - tym bardziej w działaniu.
Najlepiej po roku użytkowania.
Czy one są jakoś wybitnie wyważane? Czy one są wykonane z frezowanych elementów?
Czy one mają bicie mierzone w setnych częściach milimetra?
A działają? Czynią robotę do jakiej zostały stworzone?
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
michalrydz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 7
Rejestracja: 24 lut 2014, 20:09
Lokalizacja: Kolno

#9

Post napisał: michalrydz » 01 gru 2016, 16:49

Nie wydaje mi się aby ostrzenie noży na maszynie było dobrym rozwiązaniem. Oczywiście regulacja noży na maszynie wg przyrządu jest już konieczna, aby każdy tyle samo skrawał.
Nie mam dostępu do żadnej takiej maszyny. Nie wykluczam że sporo by się wyjaśniło widząc takie ustrojstwo na żywo.
Nie wiem jak wpłynie kilka mm na zachowanie klocka, ale na zachowanie maszyny wpłynie na bank


atlc
Posty w temacie: 2

#10

Post napisał: atlc » 02 gru 2016, 01:47

Masz wykonać samą tarczę dla klienta, czy robisz całe urządzenie pod klienta lub dla siebie?
Bo to też zmienia trochę podejście.

Może rozważ wycięcie tego z grubszej blachy, np. 20mm, przygotuj otwór pod oś na gotowo i przetocz średnicę oraz dwie płaszczyzny na docelowym wałku.
Podstaw do noży nie spawaj tylko przykręć, w końcu 15mm to trochę tego materiału jest, będzie do czego na sztywno przykręcić.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”