Kilka pytań o toczenie

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Kilka pytań o toczenie

#11

Post napisał: WZÓR » 31 lip 2016, 11:40

kuba1985 pisze:Witam!

Jako Tokarz amator mam pewien problem z wytoczeniem przedmiotu. Wytoczyłem już tulejkę piękną świecącą ze stali 235 (chyba bo ze złomu była ale łatwo się toczy i nie hartuje się)


No i teraz PROBLEM 1.
Chciałbym w niej wytoczyć po dwóch stronach otwory pod łożyska. Żeby to miało sens otwory muszą być koncentryczne wobec siebie,...
A jaki jest problem wykonać ten otwór pod łożysko w tym elemencie na wylot?
.... przy montażu pomiędzy te łożyska dopasuj dystans i gitara.

Mariusz.


Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Tagi:


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#12

Post napisał: Areo84 » 31 lip 2016, 11:59

kuba1985 pisze:uznałem że zrobie to w dwóch operacjach: najpierw wiertłem fi 8 a potem fi 14
Jaki jest sens robienia tak niedużych otworów jak 14mm na dwa wiertła, skoro jak sam zauważyłeś:
kuba1985 pisze: Wiertło jest ostre bo naostrzyłem a jak wezme inny wałek w którym nie ma otworu to ta 14tka wchodzi bardzo ładnie
Jakby to było ze 30mm to rozumiem, ale taka 14 bez problemu idzie bez pilota i dłuższej rurki w charakterze pokrętła konika :smile:

Co do prędkości skrawania przy wierceniu zwykłymi hssami to warto zejść z obrotów i nie trzymać się tak sztywno tego co wychodzi z obliczeń. Duża prędkość skrawania i mały posuw szybko zabijają takie wiertła. Dla mnie te 900obr to co najmniej 2razy za szybko i to z chłodzeniem :mrgreen: A i przy głębokich otworach warto od czasu do czasu wycofać wiertło .


Autor tematu
kuba1985
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 7
Posty: 30
Rejestracja: 25 lut 2012, 21:40
Lokalizacja: Mazowsze

#13

Post napisał: kuba1985 » 31 lip 2016, 13:53

IMPULS3 pisze:
To jeszcze obejrzy je dokładnie bo być może masz przytępione boki i trzeba będzie go troszkę więcej zeszlifować przy ostrzeniu bo będzie się klinowało.
Tak też było! Jasnowidz czy co? :)

@viper
Wiertło jest kobaltowe. Tak jak IMPULS3 powiedział - za szybko chciałem robić. Potem jak wolniej zacząłem kręcić to na każdej prędkości ładnie już szło i wiór był ładny jak świński ogonek a nie jak igły.

@WZÓR
No problem jest taki że to jest dość długi detal a ja nie mam takiego długiego wytaczaka. Poza tym boję się długich wytaczaków i cienkich przecinaków - to są zwykle najbardziej stresujące noże tokarskie.

@Areo84
No właśnie teraz już sam widze że może nie był to najlepszy pomysł, ale chciałem podręcznikowo - otwór, pogłębić itp.
Dużo można się nauczyć z książek ale niestety są takie tricki co tylko tokarze znają.
Np w podręczniku tokarza nie widziałem nigdy żeby ktoś papierek podkładał pod szczękę - a jednak to działa :)


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#14

Post napisał: Areo84 » 31 lip 2016, 14:21

kuba1985 pisze:IMPULS3 napisał/a:

To jeszcze obejrzy je dokładnie bo być może masz przytępione boki i trzeba będzie go troszkę więcej zeszlifować przy ostrzeniu bo będzie się klinowało.

Tak też było! Jasnowidz czy co? :)
Pewnie lata spędzone przy obróbce robią swoje :smile:
kuba1985 pisze:Np w podręczniku tokarza nie widziałem nigdy żeby ktoś papierek podkładał pod szczękę
Papierki, folia alu, puszki po piwie itp, itd. Tokarstwo to kombinatoryka stosowana, szczególnie jak masz lichy uchwyt i nawet szlifowanie szczęk nie pomaga.
Ale na szczęście są takie dobre duchy na forum jak ten, które często coś podpowiedzą z trafnością jasnowidza :smile:
kuba1985 pisze:ale chciałem podręcznikowo - otwór, pogłębić itp

To podręcznikowo od fi30mm powinno się robić na dwa razy, najpierw wiertłem np. 10-12mm a później właściwym, przynajmniej tak stoi w Poradniku Ślusarza. Ale to przecież nie są ścisłe reguły i nieraz trzeba nawet mniejszy otwór robić na dwa. O korekcji ścina też sobie kolega poczyta, bo to dużo pomaga przy wierceniu w pełnym materiale.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7980
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#15

Post napisał: WZÓR » 31 lip 2016, 14:34

kuba1985 pisze:...

@WZÓR
No problem jest taki że to jest dość długi detal a ja nie mam takiego długiego wytaczaka. Poza tym boję się długich wytaczaków i cienkich przecinaków - to są zwykle najbardziej stresujące noże tokarskie.

....
Zastosuj łożyska wahliwe i wtedy możesz tolerancję / dokładnoć wykonania tych gniazd zmniejszyć.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#16

Post napisał: viper » 31 lip 2016, 15:14

kuba1985 pisze:Dużo można się nauczyć z książek ale niestety są takie tricki co tylko tokarze znają.
Np w podręczniku tokarza nie widziałem nigdy żeby ktoś papierek podkładał pod szczękę - a jednak to działa :)
rozumiem że, zastosowałeś się do mojej rady i wycentrowałeś to poprzez papier.
Wiesz to jest prowizorka i nie znajdziesz tego raczej w żadnej książce ale w pewnych sytuacjach prowizorki mają prawo bytu. Jakoś trzeba sobie radzić. Zdarzało mi się nie raz podkładać też papier pod kła (na stożek MK) prosty zabieg jeżeli toczy Ci stożek w podparciu. Oczywiście jest to prowizorka i profesjonalnie ustawia się całego konika ale jak się śpieszy lub się nie chce i tak się robi :)


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 1

Re: Kilka pytań o toczenie

#17

Post napisał: MaciejDlugosz » 31 lip 2016, 15:50

kuba1985 pisze:Podczas robienia otworu przelotowego w tulei (fi14) uznałem że zrobie to w dwóch operacjach: najpierw wiertłem fi 8 a potem fi 14. Problem w tym że ósemka poszła nawet ok, ale 14 wydaje odgłosy jakby pilnikiem do drewna jeździć po nożu. Na dodatek po wyjęciu wiertła widać na nim ubytki [...]. Dlaczego tak się dzieje i jak temu przeciwdziałać? Wiertło jest ostre bo naostrzyłem a jak wezmę inny wałek w którym nie ma otworu to ta 14tka wchodzi bardzo ładnie.
Wprawdzie poradziłeś sobie zwalniając posuw ale i tak jest pewien błąd w metodologii wiercenia fi8-fi14, wybrałeś za dużą średnicę pierwszego wiertła. Ścin wiertła 14mm nie może wchodzić "luzem" we wcześniej wywiercony otwór, bo będzie bardzo łatwo uszkodzić krawędzie skrawające 14-tki. Ścin w wiertle pełni rolę kontroli posuwu, jeśli ścin nie dotyka materiału to wiertło zbyt szybko zagłębia się w materiał. Zmierz sobie długość ścina wiertła 14mm i dobierz pierwsze wiertło O TROSZKĘ MNIEJSZEJ ŚREDNICY niż długość ścina wiertła 14mm. Chodzi o to żeby ścin 14-ki rozpierał się o wcześniej wywiercony otwór, a nie żeby krawędzie skrawające 14-ki od razu "atakowały" otwór. Zarywanie pracy wiertła szybko uszkadza jego krawędzie tnące. Marc L'Ecuyer dokładnie to wytłumaczył (mam nadzieję że znasz j.angielski):

Dwu-etapowy dobór wiertła


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#18

Post napisał: IMPULS3 » 31 lip 2016, 17:26

Areo84 pisze:kuba1985 napisał/a:
IMPULS3 napisał/a:

To jeszcze obejrzy je dokładnie bo być może masz przytępione boki i trzeba będzie go troszkę więcej zeszlifować przy ostrzeniu bo będzie się klinowało.

Tak też było! Jasnowidz czy co? :)

Pewnie lata spędzone przy obróbce robią swoje :smile:
Lata jak lata ale godziny jak się robi prywatnie to się jakoś tak szybko mnożą, :)

viper pisze:rozumiem że, zastosowałeś się do mojej rady i wycentrowałeś to poprzez papier.
Wiesz to jest prowizorka i nie znajdziesz tego raczej w żadnej książce ale w pewnych sytuacjach prowizorki mają prawo bytu. Jakoś trzeba sobie radzić. Zdarzało mi się nie raz podkładać też papier pod kła (na stożek MK) prosty zabieg jeżeli toczy Ci stożek w podparciu. Oczywiście jest to prowizorka i profesjonalnie ustawia się całego konika ale jak się śpieszy lub się nie chce i tak się robi :)
Jak nie ma co zrobić to niemalże profesjonalizm. Każdy tak robi jak musi. :)
WZÓR pisze:Zastosuj łożyska wahliwe i wtedy możesz tolerancję / dokładnoć wykonania tych gniazd zmniejszyć.
Jak wsadzi zwykłe tylko z większym luzem to też mu będzie działać. Im większy rozstaw łożysk tym większy dopuszczalny bład nie osiowości.
kuba1985 pisze:No problem jest taki że to jest dość długi detal a ja nie mam takiego długiego wytaczaka. Poza tym boję się długich wytaczaków i cienkich przecinaków - to są zwykle najbardziej stresujące noże tokarskie.
To zakupy Cię nie ominą, ale warto czasem jak otwór jest długi stosować wytaczaki HSS-pracujesz wolniej ale łatwiej uzyskać dokładny wymiar i mniej taki wytaczaj drży.


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#19

Post napisał: Grzegorz53 » 31 lip 2016, 22:40

Aby te dwa gniazda pod łożyska były idealnie w osi można je wytoczyć w kłach a następnie wywiercić otwór pomiędzy nakiełkami.


piotrfire
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 344
Rejestracja: 01 lis 2012, 14:20
Lokalizacja: prawie wrocław

#20

Post napisał: piotrfire » 01 sie 2016, 10:38

piotrfire napisał/a:

Chyba na manualu to niemożliwe.


Ciekawe na jakich maszynach budowali te wszystkie CNC... I przyrządach choćby pomiarowych nie wspomne.
Mówiąc że na manualu to nie możliwe miałem na myśli przetoczenie jednej strony nastepnie zamocowanie przetocząną stroną w uchwycie i obróbka drugiej strony.

Za moich czasów a więc 30 lat temu nikt na produkcji masowej nie obrabiał detali pod łożyska na tokarce tylko na szlifierkach , tokarka ma nieodpowiednią dokładność (0,05) wiem że wszystko się da ale długi czas to większe koszta a teraz każdy chce tanio ,moja odpowiedź próbowała pogodzić te dwie rzeczy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”