Strona 1 z 3
Pręt na sztange
: 14 cze 2016, 20:04
autor: Janusz Tracz
Witam czy ktoś orientuje się, z jakiego materiału robione są sztangi lub z jakiego materiału najlepiej byłoby ja wykonać zastanawiam się nad 35HGS, 50hs a może coś z 34CrNiMo6 lub 42CrMo4V ? Ciężko wyciągnąć jakiekolwiek informacje od producentów jedyne, jakie udało mi się uzyskać, są następujące: stop chromowo-molibdenowo-krzemowo-manganowy inny producent stal chromowo molibdenowa, hartowana elektrycznie tylko na
zewnętrznej strukturze. Wartości HRC przeważnie od 35 do 50. Hartowanie u większości producentów powierzchniowe. Zależy mi na jak największej wytrzymałości i odporności na odkształcanie się, bo zwykłe sztangi z Alego po jakimś czasie się stale odkształcają.
Czas na liczenie na siebie
: 14 cze 2016, 20:57
autor: melonmelon
Przyjmij sztangę jako beleczkę.
Oblicz ją.
Wyznacz jakie masz mieć Re gryfu.
Dobierz materiał.
pozdro
: 14 cze 2016, 21:18
autor: IMPULS3
Najprościej to założyć na sztangę ciężar większy niż będzie w użyciu i spróbować co się będzie działo.
Ja bym użył ulepszonego HM-a i ewentualnie jeszcze go dać do indukcyjnego hartowania. Chociaż czy aż tak wysokie twardosci po wierzchu są potrzebne. Myślę ze ulepszony HM wystarczająco powinien być wytrzymały, a lepiej niech się odkształca niz miałby pęknąć.
Z drugiej strony jakby dać stal sprężynową czyli 50HS/HF i zachartować do 45 HRC to wytrzymałość i sprężystość takie jak w sprężynach więc powinno być OK.
: 15 cze 2016, 00:03
autor: Zienek
Też raczej w HS bym poleciał.
: 15 cze 2016, 01:35
autor: Janusz Tracz
Czyli dalej nie mam pojęcia co wybrać

35HGS,50hs,42CrMo4V może ktoś jeszcze się wypowie
: 15 cze 2016, 06:54
autor: kolec7
A ja bym wybrał ETG-100
http://www.jordan-matcon.pl/materialy/s ... malosciowe
Wytrzymałość i sprężystość niebosiężna, pięknie się obrabia wiórowo, ładnie poleruje, nie ma problemów z pokryciami galwanicznymi.....
Co najważniejsze odpada obróbka cieplna sztangi po obróbce kształtującej. Nie będzie trzeba tego wykończyć po obróbce cieplnej. Tylko zrobić na gotowo.
Cena i dostępność - bez zastrzeżeń. Dostępne ilości detaliczne, od 1mb w górę oraz wartość zamówienia musi być wyższa od 100zł. W przeciwnym wypadku i tak doliczona jest suma korygująca do wartości 100zł.
Melon - sztanga nie podlega tylko warunkom belki statycznie wyznaczalnej. Tutaj masz jeszcze dynamikę obciążeń + uderzenia + karby powstające w eksploatacji (zakładanie i zdejmowanie obciążników) + dochodzi duża idiotoodporność.........Nie warto tego liczyć, tylko wziąć skopiować, to co już jest na rynku dostępne.
W obróbce skupić się na jak najmniejszym ubytku materiału i minimalizacji karbów.
Takie moje podejście

: 15 cze 2016, 13:20
autor: RomanJ4
A ja myślę, że nie ma co eksperymentować, tylko wziąć pod uwagę te które stosuje się w tej dyscyplinie, czyli chromowo-molibdenowe... Fakt, że szczegółowa "receptura" jest skrzętnie strzeżona..
: 15 cze 2016, 15:32
autor: Arias2
W czasach kiedy zajmowalem sie targaniem żelastwa, to gryfy robilem z metalu, nie mam zielonego pojecia co to była za stal, ale przekrój fi 30 z ciężarem ponad 200 kg z gryfem o dlugisci 2 metrów dawal sobie spokojnie radę. Nie było jakiś wielkich odkształceń. Po obrobce którą sam robilem na praktykach poszedł do galwanizwcji zeby nie rdzewiał. Tyle z doswiadczenia.
: 15 cze 2016, 15:39
autor: Mat3ys
Arias2 pisze:W czasach kiedy zajmowalem sie targaniem żelastwa, to gryfy robilem z metalu, nie mam zielonego pojecia co to była za stal, ale przekrój fi 30 z ciężarem ponad 200 kg z gryfem o dlugisci 2 metrów dawal sobie spokojnie radę. Nie było jakiś wielkich odkształceń. Po obrobce którą sam robilem na praktykach poszedł do galwanizwcji zeby nie rdzewiał. Tyle z doswiadczenia.
No to założyciel tematu już wie co powinien wybrać !

: 16 cze 2016, 07:41
autor: Majster70
Arias2 pisze:W czasach kiedy zajmowalem sie targaniem żelastwa, to gryfy robilem z metalu, nie mam zielonego pojecia co to była za stal, ale przekrój fi 30 z ciężarem ponad 200 kg z gryfem o dlugisci 2 metrów dawal sobie spokojnie radę. Nie było jakiś wielkich odkształceń. Po obrobce którą sam robilem na praktykach poszedł do galwanizwcji zeby nie rdzewiał. Tyle z doswiadczenia.
Słowa rozsądku. Gryf nie przenosi nie wiadomo jakich obciążeń, nie ma co strzelać z armaty do wróbla.