cnc.info.pl - FORUM CNC

Pracuję na niewielkim ploterze frezującym, z wrzecionem wysokoobrotowym (4000-24000obr./min).
Muszę pogłębić wywiercone w płycie otwory, aby śruby z łbami stożkowymi zlicowały się z powierzchnią płyty.
Pogłębiony otwór ma wyglądać, jak ten na załączonym rysunku:


Najpierw wiercę otwór (fi3,20), później próbuję pogłębić otwór pogłębiaczem stożkowym z HSS, o kącie rozwarcia 90stopni (i średnicy fi6). Ustalam minimalne obroty (4000obr./min) i mały posuw. Dopóki frez skrawa stożek, jest w miarę OK (z naciskiem na W MIARĘ ); jednak gdy chcę jeszcze wykonać te 0,25 prostej ścianki pogłębionego otworu - materiał nie jest skrawany, tylko wypychany.

Wiem - obroty są zbyt wysokie i dlatego pogłębiacz nie pracuje prawidłowo.
Niestety nie mam możliwości ustawienia mniejszych obrotów.
Czy ktoś ma patent, pomysł, doświadczenie, jak sobie poradzić z takim problemem? Można zastosować inne narzędzie?

Próbowałem wiercić na ploterze, a pogłębiać otwory na wiertarce stołowej, niestety nie mam profesjonalnej wiertarki (jej wrzeciono ma spore bicie), więc w ten sposób nie załatwię sprawy.

Michał_88 pisze:jednak gdy chcę jeszcze wykonać te 0,25 prostej ścianki pogłębionego otworu - materiał nie jest skrawany, tylko wypychany.

prawdopodobnie jest to spowodowane tym że, materiał nie ma sie gdzie podziać i zamiast zostać wyrzucony, "magluje" sie w tym miejscu i dlatego jest wypychany i zniekształca otwór.

Zamiast pogłębiacza zastosuj nawiertak 90stopni. Ewentualnie są frezy 90 stopni do fazowania . Wpisz na aledrogo "frez 90 stopni" to zobaczysz o czym pisze . Jeszcze jedna alternatywa to frez do grawerowania 90 stopni i jazda interpolacją kołową .

Ja mam do tego zestaw wierteł które są specjalnie do takiej operacji i pod daną srube robione
i całą operacje wykonuje się jednym ruchem i zawsze wychodzi perfekcyjnie

na foto wiertło M8 9mm /17,2mm 90* (silmax 311008)



od nawiertaka rózni się że można wejsc o wiele głębiej ze śrubą w razie potrzeby niz tylko licowac, wiec warto pomyslec o czyms takim nie koniecznie silmax inne marki tez to robią

Armstec pisze:Ja mam do tego zestaw wierteł które są specjalnie do takiej operacji i pod daną srube robione
i całą operacje wykonuje się jednym ruchem i zawsze wychodzi perfekcyjnie

Chciałbym zobaczyć jak to pracuje na obrotach 4000 .
Przecież cały problem w tym, że pytający dysponuje tylko takim wrzecionem.
Jak mógłby zakręcić 500obr, to by tym pogłębiaczem zrobił.

manual do wierteł HSS
materiał : aluminium
srednica 3-5mm obroty: 3600rpm chlodzenie: emulsja
srednica 6-10mm obroty : 1800rpm chłodzenie: emulsja

wiertło pod srube stożkową M4 3,3mm /4,5mm .... czyli powinno byc bez problemu

zawsze mozna rozłozyc to na dwa ruchy wiertło 3,3 oraz wiertło 4,5 zaostrzone na 90* na ploterze powinno wyjsc dobrze jak niema luzów na osi Z
dla równiejszej powieszchni stożka mozna zrobić też kąt natarcia 0* (nie bedzie wtedy ciągnąc)

pogłębiacz czy fazownik moze sobie nie radzic na takich obrotach zazwyczaj sa do bardzo niskich wręcz ręcznych obrotów

Armstec pisze:manual do wierteł HSS
materiał : aluminium
srednica 3-5mm obroty: 3600rpm chlodzenie: emulsja
srednica 6-10mm obroty : 1800rpm chłodzenie: emulsja
wiertło pod srube stożkową M4 3,3mm /4,5mm .... czyli powinno byc bez problemu
zawsze mozna rozłozyc to na dwa ruchy wiertło 3,3 oraz wiertło 4,5 zaostrzone na 90* na ploterze powinno wyjsc dobrze jak niema luzów na osi Z

Problem w tym, że narzędzia do otworu (wiertło) i do pogłębiania (pogłębiacz)
mają odmienne geometrie - skrawają nieco inaczej. A w narzędziu takim jak pokazałeś, to
o ile wierci w miarę, ale już niespecjalnie dobrze pogłębia. Przy średnich obrotach, które nie generują drgań własnych i mało odpowiedzialnym materiale to jakoś pójdzie, to na 4000 obrotów będzie tylko chrobot i obstrzępione krawędzie pogłębienia. O opuszczeniu stożka 0,25 możesz zapomnieć. Zrób sobie test jak się pogłębia wiertłem zrobionym na 90 stopni. (no i jeszcze narzędzie maksymalnie schowane w oprawkę)
Musiałbym już nie sięgać niczym innym, żeby się na takie rozwiązanie decydować.
Pewnie jeszcze ta blacha daleko od otworu podparta, więc problem się podwaja.

dlatego mowie o sztywnej osi Z i kącie natarcia wiertła 0* inaczej tak jak mowisz będą "schodki " promieniscie masz jak najbardziej racje

kąt natarcia ostrza 0* tez mozna wykonac samemu (niweluje to tendencje do samo-wgłębiania)



[ Dodano: 2016-06-06, 15:02 ]
zeby nie było sproboje w praktyce co z tego wyjdzie i pokaze obiektywnie rezultat później, bo moze i nic z tego rzeczywiscie nie bedzie

czyli
sruba stozkowa M3 , materiał aluminium, faza -0,25mm pod powieszchnią
obroty 4000 (ustawie najbliższe od góry jakie moge )

[ Dodano: 2016-06-07, 09:30 ]
tak to wygląda w praktyce:
wiertło 4,5mm kąt stożka 90* kąt natarcia 0* pod M3 (wykonane samemu ze zwyklego)

obroty
500 - poglebienie ladnie, bez zastrzezen
2000 - tez jest ok , tylko zrobil sie kołnierz (mozna go sciąc recznie)
3200 - otwór jest rozbity, nie jest tez dokonca okrągły (nie do przyjęcia)
4100 - wygląda jeszcze gorzej od powyższego

wnioski oczywiste, CFA mial racje ze na tych obrotach nie przejdzie



a tutaj jakosc rezultatu poglebienia takim wiertlem DIY jak by nie wierzyl ktos ze daje rade elegancko (sruba w otworze "500" z górnego zdjecia)