Strona 1 z 2

Azotowanie stali 40HMT

: 29 kwie 2016, 01:38
autor: Kedar-88
Witam Szanownych Kolegów,

Ostatnio wziąłem się za dorabianie wrzeciona do frezarki do drewna. Firma Jaroma, coś podobnego do Gomada. Oryginalnie wrzeciono zrobione jest z miękkiego materiału, przez co ma tendencje do zaciera ze współpracującym kołem pasowym - powinno być żeliwne, ale ktoś dorobił stalowe i stąd cały problem. Wrzeciono już jest mocna zjechane (koło przesuwne wydarło w nim głębokie bruzdy) dlatego padła decyzja aby zrobić nowe.

Materiał wybrałem 40hmt (wstępnie utwardzony do 32 hrc). Mógłbym to zahartować i później obrobić, ale tu pojawia się problem bo w okolicy nie ma szlifierza który wyprowadziłby mi wewnętrzny stożek morsa (mocowanie górnego dokładanego wrzeciona). Dlatego chciałem wszystko obrobić na tokarce, morsa poprawić rozwiertakiem, oddać na szlif góry i do azotowania. Ale zastanawiam się czy mi nie pokrzywi tego wrzeciona po azotowaniu. Teoretycznie nie powinno, ale wole zapytać jak to wygląda w praktyce. I czy poprawienie tego morsa rozwiertakiem po toczeniu, to dobry pomysł - nie wiem jak to wychodzi.

Na razie stożek już zrobiony na maszynie, ale powierzchnia mnie słabo zadowala. Długi nóż, małe skrawy i drży odrobinę przez co powierzchnia nie jest idealna;/ Ale trzyma. Wystarczy minimalnie puknąć i już sprawdzianu nie idzie wyciągnąć.

Stożek ma za zadanie tylko centrować. Przed obrotem zabezpiecza nakrętka.

Proszę kolegów o radę czy azotować, czy jednak hartować. I może jeszcze odnoście parametrów skrawania w przypadku otworów - aby tak nie drżało. Niestety za bardzo teraz poeksperymentować nie mogę. Oraz o ten rozwiertak, czy jako tako to wychodzi.

: 29 kwie 2016, 05:12
autor: 251mz
Stal do azotowania ma oznaczenie 40HMJ

Będzie Pan Zadowolony

: 29 kwie 2016, 07:02
autor: melonmelon
Azotuj, będzie twardo.

pozdro

: 29 kwie 2016, 09:12
autor: RomanJ4
Kedar-88 pisze:I czy poprawienie tego morsa rozwiertakiem po toczeniu, to dobry pomysł - nie wiem jak to wychodzi.
Spokojnie można, po nożu nie uzyskasz tak (co najważniejsze) prostej i gładkiej powierzchni, oraz dokładnego do sekund kąta (chyba, że przypadkiem)
Tylko przed utwardzeniem, bo po to rozwiertakiem już nic nie zdziałasz (tylko szlifowaniem)

: 02 maja 2016, 10:53
autor: IMPULS3
Kedar-88 pisze: morsa poprawić rozwiertakiem, oddać na szlif góry
Niestety ale żaden szlifierz nie ustawi Ci wrzeciona dobrze mając stożek wewnętrzny zrobiony na gotowo. Najpierw szlif góry a póżniej stożek.

: 02 maja 2016, 12:18
autor: kamar
IMPULS3 pisze: Najpierw szlif góry a póżniej stożek.
Klóciłbym się, zawsze robię na odwrót :) Dobry trzpień z morsem i nakiełkiem, bazujesz na stożku.

: 02 maja 2016, 13:58
autor: CFA
kamar pisze:
IMPULS3 pisze: Najpierw szlif góry a póżniej stożek.
Klóciłbym się, zawsze robię na odwrót :)
Szkoła falenicka i otwocka :-)

Do autora: azotowanie też potrafi nieźle namieszać w wymiarach, bo jak znam życie materiał na 32 HRC jest niestabilny (odpuszczany góra dwa razy) a i w hartowni pojadą z temperaturą (żeby było szybciej) wysoko i setki mogą uciekać a bicie przychodzi :-).

: 02 maja 2016, 20:01
autor: IMPULS3
kamar pisze:
IMPULS3 pisze: Najpierw szlif góry a póżniej stożek.
Klóciłbym się, zawsze robię na odwrót :) Dobry trzpień z morsem i nakiełkiem, bazujesz na stożku.
Jak kto woli, :) ale tak czysto teoretycznie jak stożek będzie leciał skośnie do osi materiału to nic nie da bazowanie na stożku bo nadal będzie nie w osi. Oczywiście mozna się spierać, bo jak będzie zrobione dokładnie to ok, ale dla mnie jednak poprawniej jest robić stożek na końcu, wtedy mogę sprawdzić czy góra wałka bije i ile a jak dopuszczalnie to z pełną świadomościa wiem ile.

: 02 maja 2016, 21:20
autor: Kedar-88
Wiadomo że jak oś stożka i nakiełka nie pokryją się to nic to nie da. Ja to robiłem tak: Wystawiłem materiał ile się dało, zrobiłem nakiełek i przetoczyłem. potem odwróciłem materiał. Centrowanie do 0,01 i robienie stożka. Za pierwszym razem udało mi się zapiąć do 0,005 ale przy wierceniu przestawił się materiał i na nowo centrowałem. Więc ostatecznie jest do 0,01. Teraz poprawie to rozwiertakiem. W maszynie zrobię kolejny stożek i założę wrzeciono na niego, a z drugiej strony kieł i przetoczę całość. Potem do szlifowania. Tylko boje się żeby mi tego nie ściągnęło.

I też wiadomo, że jak cały byłby hartowany, to wpierw musiała by być góra szlifowana, a potem poprawiony stożek. Przy azotowaniu to nie ma sensu, bo po szlifie ściągnęli by prawie cała warstwę utwardzoną.

: 02 maja 2016, 21:48
autor: kamar
IMPULS3 pisze:wtedy mogę sprawdzić czy góra wałka bije i ile a jak dopuszczalnie to z pełną świadomościa wiem ile.
Możesz sprawdzić ile bile główka wrzeciona i dopukać. Na pajtanie du** nie masz wpływu i nawet nie widzisz.