Parametry szlifowania oraz dobór ściernicy

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Kedar-88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 125
Rejestracja: 13 lut 2009, 10:44
Lokalizacja: katowice

#31

Post napisał: Kedar-88 » 19 kwie 2016, 15:13

Witam,

Dziękuje Ci Macieju za wyczerpująca odpowiedź. Na chwilę obecną mam założoną ściernice o oznaczeniu 99A60M7V. Przerobiłem chłodzenie, tak aby ściernica była chłodzona/smarowana pod ciśnieniem i proces szlifowania znacznie się polepszył. Przy głębokości od 0,01 do 0,015 i posuwie 1,5 mm (na tyle tylko pozwala maszyna) nie ma żadnego problemu. Szlifierka pracuje cicho (aż miło ją słuchać) bez żadnych wibracji. Ściernica też się nie zakleja.

Choć faktycznie mam wrażenie że jest za twarda. Tzn. gdy się podtępi to mam wrażenie że zaczyna poddawać się minimalnie wrzeciono maszyny, ponieważ po przejechaniu czoła ściernic, w momencie kiedy już nie powinna szlifować, słychać że ściernica wciąż minimalnie bierze materiał. Zdarzyło mi się też że tył ściernicy, po przejechaniu czoła, zostawił ślad na materiale.

Wygląda to tak, jakby ściernica nie gubiła odpowiednio szybko stępionego ziarna dlatego powstaje efekt który opisałem. Czasem też, zaczynała przy tych samych parametrach obróbki przypalać materiał, a nie było widać aby ściernica się zakleiła (oczywiście szlifowany był ten sam materiał).

Mam pytanie jak wygląda proces samoostrzenia się ściernicy. Chodzi mi o to, że po obciągnięciu ściernicy kiedy nie następuje jej zaklejanie, to ziarna powinny się same po stępieniu wykruszać, a czoło ściernicy powinna uciekać do tyłu. Czy dobrze to rozumiem? Wydaje mi się że przy dobrze dobranej ściernicy, tak właśnie powinno być, a obciągniecie ściernicy powinno być tylko jej wyrównaniem, a nie wymuszonym ostrzeniem.

Na chwilę obecną myślę aby kupić ściernice wielkooporową o ziarnie 46, twardość J lub K. Zastanawia mnie tylko dlaczego nie może to być spoiwo ceramiczne.

Książkę przed chwilą kupiłem, na pewno się przyda. Jak dojdzie to zaraz poczytam co i jak.



Tagi:


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 11

#32

Post napisał: MaciejDlugosz » 19 kwie 2016, 19:32

Jeśli twardość jest dobrze dobrana to ściernica sypie się we właściwym momencie. Gdy ziarna się stępią to nie trą już wierzchołkami tylko trą płaszczyznami. Powstaje wtedy duży opór.

Obrazek

W trakcie szlifowanie gdzie nie może dojść do przypaleń spoiwo ma być na tyle miękkie by puścić te tępe ziarna. Jeśli ściernica jest zbyt twarda, stępi się to Ty próbujesz szlifować tępymi ziarnami to raz że powstaje większe obciążenie silnika (trzeba mieć kilowaty), dwa że wymagana jest większa sztywność wrzeciona (mocniej odpycha), trzy że więcej ciepła idzie w materiał (przypalenie), cztery że obróbka idzie wolniej (spada wydajność). Możesz obciągać ściernicę po iluś przejściach (określisz doświadczalnie) i skompensować ale dokładasz sobie niepotrzebnie roboty.

W książce "Szlifowanie" jest napisane do czego nadaje się dany typ spoiwa. Z tego co napisałeś na początku zależy ci na wydajności, a nie na gładkości - czyli jest to obróbka zgrubna. Na stronie 278/279 jest dokładnie wytłumaczone jak dobrać ściernicę pod obróbkę zgrubną.

Obrazek

Jest wiele typów spoiw. Np. do obróbki mega-dokładnej są zalecane spoiwa gumowe. Nie ma jednego do wszystkiego.


zdzicho
Posty w temacie: 11

#33

Post napisał: zdzicho » 19 kwie 2016, 20:43

Samoostrzenie ściernicy, jest istotne ,przy szlifowaniu ręcznym . Przy szlifowaniu maszynowym ,jest to zjawisko szkodliwe(utrata profilu ściernicy),skutkujące pogorszeniem jakości powierzchni,oraz trudnością z utrzymaniem wymiaru,bądź kształtu przedmiotu. Obciąganie ściernicy, przy szlifowaniu maszynowym jest czynnością, tak powszechną jak oddychanie.


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 11

#34

Post napisał: MaciejDlugosz » 05 maja 2016, 21:25

Typowe czasy pracy ściernicy BEZ POTRZEBY OBCIĄGANIA znajdują się w literaturze:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Warto rozważyć bardziej miękkie spoiwo w ściernicy o -2 stopnie (litery alfabetu, zamiast M np. zastosować K). Częste obciąganie zbyt twardej ściernicy NIE JEST ekonomiczne (diament się zużywa, trzeba co jakiś czas przestawiać diament by skrawał ostrą stroną, doliczyć czasy przestoju).

Obrazek

Pamiętać żeby przesuwać obciągaczem diamentowym ... z właściwą prędkością. Mnożąc liczbę obrotów ściernicy na minutę przez posuw diamentu na obrót ściernicy w milimetrach, otrzymamy posuw mm/min, który łatwo można sprawdzić za pomocą stopera zegarka. Zbyt wolne przesuwanie diamentem nie naostrzy dobrze ściernicy. Trzeba wyliczyć czas przejścia diamentu i potem z zegarkiem w ręku pilnować w trakcie obciągania.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mając szlifierkę do pracy warto zainwestować w książki. Ludzie piszący książki TECHNICZNE to przeważnie poważni i konkretni ludzie. Używane książki nie są takie drogie. Polecam np.:
- "Zużycie i trwałość ściernic" (Józef Borkowski),
- "Szlifowanie kształtowe" (Frantisek Hamr),
- "Szlifowanie i dogładzanie ścierne metali" (Leon Burnat)


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 11

#35

Post napisał: MaciejDlugosz » 02 lip 2016, 12:22

Kedar-88 pisze: Na chwilę obecną mam założoną ściernice o oznaczeniu 99A60M7V [...] mam wrażenie że jest za twarda. Tzn. gdy się podtępi to mam wrażenie że zaczyna poddawać się minimalnie wrzeciono maszyny[...]
Jeśli odpycha wrzeciono to mógłbyś próbować usztywnić wrzeciono podtrzymką:

Obrazek

Znalazłem dość ciekawe dane w książce pt. "Szlifowanie szybkościowe", autor książki testował ściernice przy szlifowaniu otworów pierścieni łożysk nr 500, wymiary ściernicy 100x50x20, struktura 12 (wielkoporowa), ziarnistość 46-60-80, twardości I-P (rosyjskie M2-CT1):

Obrazek

Ściernice "o normalnej strukturze" (6-8) są bardziej twarde od wielkoporowych nawet jeśli oznaczone są tą samą literą, bo udział spoiwa w wielkoporowych jest mniejszy (mniej spoiwa oznacza że szybciej się sypie). Dla ściernic o strukturze 6-8 wykres przesunie się w górę.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”