Masz sporo racji, ale spójrz z innej perspektywy. Jeśli toczysz sam i masz jakieś pojęcie o tym co robisz, to jak każdy doświadczony tokarz poradzisz sobie z każdym narzędziem i materiałem. Ale postaw przy maszynie człowieka, który umie toczyć, ale nie umie "zrobić" dobrze noża. A takich tokarzy jest na rynku coraz więcej. Potrafią wyliczyć parametry typu posuw/obroty/naddatek z danych na pudełku, ale nie mają już pojęcia o geometrii.ASOR pisze: Osobiście nie potrzebuję uprawiać toczenia ekstremalnego, tylko dobre. Na tokarce manualnej. I noże lutowane sprawdzają mi się w 100%. .... I mogę mimo wszystko kupić spory zestaw noży za cenę paczki płytek.
Przy składaku koszt samej narzędziowej godziny toczenia będzie wyższy, ale tylko ze względu na mnogość wymaganych płytek do realizacji jednego zadania (bo musisz kupić 10 płytek jednego typu) - podczas gdy lutowanym zrobisz taniej, ale minimalizując liczbę narzędzi i rezygnując ze zróżnicowania wg toczonych materiałów uzyskasz lepsze efekty nawet jeśli przy maszynie stanie ktoś, kto nie do końca wie czym się różni nóż do stali od noża do plastiku. Weź też pod uwagę fakt, że toczenie numeryczne eliminuje połowę tego co musisz zrobić ręcznie z nożem żeby uzyskać dany kształt.