pręty walcowane w automacie tokarskim CNC ??

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

pręty walcowane w automacie tokarskim CNC ??

#1

Post napisał: viper » 01 maja 2015, 21:04

Witam
Być może uda mi się kupić za jakiś czas pewną tokarkę z przechwytem w wersji prętowej z podajnikiem.

jako że nie mam doświadczenia w podajnikach bo robię tylko na uchwytach 3 szczękowych moje pytanie:

Czy istnieje możliwość produkcji z prętów gorąco walcowanych zamiast h11 ?? jak wiadomo walcówka ma nawet jajo do 0,5 mm


chodzi mi dokładnie o podajnik bo sprawa tulei zaciskowej to nie problem. Zawsze mogę założyć normalny uchwyt 3 szczękowy z przelotem.

Dodam jeszcze że gdyby podajnik miał problem z podaniem to zawszę mogę w ostateczności założyć na głowice chwytak do podciągania pręta.

Podajnik BAR LNS chyba? choć nie wiem co to znaczy :/

Proszę o jakieś mądre podpowiedzi kogoś kto robi na prętówkach :)



Tagi:

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8197
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: pręty walcowane w automacie tokarskim CNC ??

#2

Post napisał: WZÓR » 01 maja 2015, 21:37

viper pisze:Witam
Być może uda mi się kupić za jakiś czas pewną tokarkę z przechwytem w wersji prętowej z podajnikiem.

jako że nie mam doświadczenia w podajnikach bo robię tylko na uchwytach 3 szczękowych moje pytanie:

Czy istnieje możliwość produkcji z prętów gorąco walcowanych zamiast h11 ?? jak wiadomo walcówka ma nawet jajo do 0,5 mm
...
Moim zdaniem pręty gorąco walcowane nadają się , ale do betonu .... , na zbrojenie (np.)
...
Dodam jeszcze że gdyby podajnik miał problem z podaniem to zawszę mogę w ostateczności założyć na głowice chwytak do podciągania pręta. ...
Przy małych średnicach pręta to porażka.
Musisz co najmniej 30 mm pręta zostawić po odcięciu detalu , aby chwytak miał za co złapać.
..... , a toczenie na średnicy fi 6 z dala od uchwytu ( bez możliwości podparcia kłem) to masakra.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#3

Post napisał: viper » 01 maja 2015, 22:14

Nic nie robię z tak cienkich prętów. Zakres od fi 30 do fi 60 :)


Darius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 139
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:36
Lokalizacja: Suwałki
Kontakt:

#4

Post napisał: Darius » 02 maja 2015, 18:49

Jak podajnik to nie chwytak do wyciągania elementu z uchwytu.Chcesz zastosować różne narzędzia których celem jest osiągnięcie tego samego efektu.


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

#5

Post napisał: Majster70 » 03 maja 2015, 08:16

Przy uniwersalnych podajnikach CNC stosuje się przeważnie "łożyskowanie" hydraulicznie, warstwą oleju, np większości szwajcarskich podajników LNS. Importera masz w Poznaniu, zadzwoń sobie i się dowiedz. Typowe zakresy pracy wkładek to ok 5mm. Czyli podajnik tego typu bez problemu obsłuży ci typową tokarkę CNC z uchwytem 3-szczękowym podając pręt walcowany. U mnie stoi podajnik LNS Sprint S3 (do Φ80) i obrabiam w ten sposób detale podawane z pręta. Uchwyt tulejkowy jest nieodzowny w przypadku obróbki rur cienkościennych, szczególnie wyżarzanych do obróbki plastycznej, gdzie nawet jeśli szczęki trzymają dobrze nie miażdżąc detalu to i tak deformują ścianki i po otwarciu uchwytu otrzymujesz "rozetę" zamiast cylindra. 2 problem z rurami, to niebezpieczeństwo przedostawania się chłodziwa do oleju hydraulicznego podajnika, zawsze jest problem z zatyczkami. Ale przy obróbce prętów nie ma to znaczenia. Zestaw typu uniwersalny podajnik + uniwersalna tokarka CNC z 3-szczękowym uchwytem sprawdzi ci się, ale ma kilka wad w stosunku do specjalizowanych automatów CNC z których warto sobie zdawać sprawę:
1 - na czas podania wszystko się zatrzymuje, podajnik czeka na potwierdzenia otwarcia/zamknięcia uchwytu itd. Te czynności wydłużają cykl mniej więcej o 10s.
2 - jak byś nie ustawiał konfiguracji i o co by cię nie zapewniali handlowcy, zostają ci dość długie końcówki pręta w cyklu automatycznym.
Czyli jeżeli masz długie serie z dość krótką obróbką, np 20s, to będziesz niekonkurencyjny w stosunku do specjalizowanych automatów tokarskich CNC, zapewne jak i również kszywkowych.
Taki zestaw sprawdzi ci się moim zdaniem natomiast przy większych średnicach, średnich i krótkich seriach z dłuższą obróbką, której nie da się wykonać 1 przejściem narzędzia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: viper » 03 maja 2015, 09:37

W końcu jakaś konkretna odpowiedz :D

Twój opis rozjaśnił mi trochę temat. Powiedz mi o tych wkładkach... mówisz że typowy zakres wkładek to 5mm. Czyli np. mam wkładkę o fi wew. 35mm i mogę do niej stosować pręty od fi 30-fi35 ? dobrze rozumiem ??? to by wiele rozwiązywało problemów u mnie. Wtedy mógłbym bez problemu założyć walcówkę wymiar np fi 32.

Ja myślałem że podajniki działają na zasadzie że wkładamy pręta w tolerancji H11 i mamy zaledwie 0.1mm luzu między prętem a tuleją stabilizującą heheh. I wtedy walcówka by mi się zakleszczyła.

No widzisz zielony jestem w temacie tak jak mówiłem :)

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8197
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#7

Post napisał: WZÓR » 03 maja 2015, 10:23

viper pisze:W końcu jakaś konkretna odpowiedz :D

Twój opis rozjaśnił mi trochę temat. Powiedz mi o tych wkładkach... mówisz że typowy zakres wkładek to 5mm. Czyli np. mam wkładkę o fi wew. 35mm i mogę do niej stosować pręty od fi 30-fi35 ? dobrze rozumiem ??? to by wiele rozwiązywało problemów u mnie. Wtedy mógłbym bez problemu założyć walcówkę wymiar np fi 32.

Ja myślałem że podajniki działają na zasadzie że wkładamy pręta w tolerancji H11 i mamy zaledwie 0.1mm luzu między prętem a tuleją stabilizującą heheh. I wtedy walcówka by mi się zakleszczyła.

No widzisz zielony jestem w temacie tak jak mówiłem :)
Wkładki to nie problem .... , kawałek (np.) teflonu i samemu można sobie je dorobić w/g potrzeb.
Jak już wcześniej napisałem materiał walcowany nadaje się do betonu , a nie do obróbki CNC.
Na swojej SL-20 Haas przerobiłem już kilometry różnego rodzaju pręta.
Przy walcówce trzeba zaniżać parametry co niekorzystnie wpływa na efekt ekonomiczny przy produkcji seryjnej , płytki w nożach szybko siadają , zdążają się skazy w materiale na których wyłamuje płytki i uszkadza trzonek noża.

P.s.
Po zakupie w/w maszyny proponuję zrobić test obróbki walcówki i pręta 11Mn30 w tolerancji h9 (ja taki używam).
..... koszt zakupu niewiele droższy, a i kultura pracy na CNC w tym materiale o wiele większa.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#8

Post napisał: viper » 03 maja 2015, 13:31

Nie przesadzajmy że do betonu... cały czas robie kilometry takich prętów, a 11smn30 H11 to miesięcznie 10 ton przerabiam.

Najprościej jest robić tak jak się należy... niestety cena 11smn (około 3,2-3,6) a walcówkę S355 można kupić o aż 1 zł taniej..

Możesz mi wierzyć że umiem liczyć, mam firmę 20 lat i profil działalności nie zmienił się po dzisiejszy dzień.

Proszę tylko o wypowiedzi na temat sposobu podawania takiego pręta z podajnika a nie próbę przekonania mnie że lepiej jest kupić automatówkę.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 8197
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#9

Post napisał: WZÓR » 03 maja 2015, 15:26

viper pisze:Nie przesadzajmy że do betonu... cały czas robie kilometry takich prętów,...
... ale nie na CNC (jak sądzę ...) , więc próbuję Tobie wytłumaczyć na jakie niedogodności się piszesz.
CNC to nie manual i niekiedy sposób myślenia trzeba zmienić. ..... , jak i ja to zrobiłem. :grin:
...
Najprościej jest robić tak jak się należy... niestety cena 11smn (około 3,2-3,6) a walcówkę S355 można kupić o aż 1 zł taniej...
Tylko , że automatówkę można obrabiać na CNC na ,, normalnych'' parametrach , gdzie czas wykonania detalu jest o wiele szybszy i w ostatecznym rozrachunku warto wydać na materiał więcej nawet i tę .... , złotówkę.
...
Proszę tylko o wypowiedzi na temat sposobu podawania takiego pręta z podajnika a nie próbę przekonania mnie że lepiej jest kupić automatówkę.
Nie wiem jakiej marki będziesz posiadał obrabiarkę i podajnik , ale w przypadku podajnika Haas (w/g instrukcji obsługi) producent zakazuje używania prętów zagiętych i o nieregularnym kształcie.
.... chyba , że zrobisz jak nie należy. :razz:

W takim bądź razie w/g mnie w Twoim przypadku tylko chwytak pręta zamocowany w głowicy wchodzi w rachubę.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#10

Post napisał: kamar » 03 maja 2015, 15:44

Nie bardzo rozumiem tą dyskusję :) Trzeba robić z walcówki to się robi z walcówki. W ciężkich czasach robiło sie z sześciokąta walcowanego i też szło. Nie wszystko sie da zrobić z automatówki. A zaciski i podajniki miały dychowe tolerancje a nie 5mm.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”