Wiercenie otworów pod wypychacze formy wtryskowej

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Maciej_eS
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2012, 15:40
Lokalizacja: Gdańsk

Wiercenie otworów pod wypychacze formy wtryskowej

#1

Post napisał: Maciej_eS » 02 cze 2015, 14:12

Hej,

tak się zastanawiam, jakie macie sprawdzone metody na wiercenie otworów pod wypychacze (w szczególności małe średnice) w płytach formy wtryskowej?

Dajmy na to płyta ze stali 2.311 ma 36mm grubości, a wypychacz ma mieć średnicę fi1.4mm.

Ja bym najpierw nawiercił lokalizacje otworów nawiertakiem, powierciłbym otwory dobrym wiertłem kobaltowym fi1.3mm ponad połowę grubości płyty z wycofaniem co 0.5-1mm, następnie obróciłbym płytę, znów ponawiercał, wywiercił większym wiertłem (szybsza wentylacja przez otwory wypychaczy) otwór na ponad połowę grubości płyty i na koniec przejechałbym wszystkie otwory na wylot rozwiertakiem fi1.4mm.


Przy okazji jakie wiertła i rozwiertaki możecie polecić do takich operacji? Narazie dobrałem rozwiertaki Guhringa i wiertła Guhringa z serii GU 500 DZ, ale może macie jakieś inne propozycje. Dodam, że raczej preferuję wiertła kobaltowe, bo węgliki drogie a i nie mam też niestety w maszynie chłodzenia przez wrzeciono.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i doświadczenia w tym zakresie :)



Tagi:


zibi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1279
Rejestracja: 24 lut 2007, 15:20
Lokalizacja: podkarpackie

#2

Post napisał: zibi » 02 cze 2015, 17:11

Tego kalibru otwory wiercę zgrubnie lub przebijam na przebijarce i wycinam na drutówce. Większe od 3, wiertło węglikowe, powlekane i rozwiertak powlekany, firma jak wyżej ma wiertła bez chłodzenia też. Chyba nie robisz wypychaczy na całej grubości płyty? Norma mówi 4xD reszta może być wyluzowana.
NX CAD, NX CAM, FREZOWANIE 5AX, ELEKTRODRĄŻARKI WGŁĘBNE I DRUTOWE. PEPS, VERICUT. Pomagam w NX przez Team Viewer. Postprocesory NX.


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#3

Post napisał: STELMI » 03 cze 2015, 07:38

tak jak kolega wyżej pisze - my takie otwory tylko przebijamy u siebie na przebijarce, a potem wycinamy drutowo - jest pewność wymiaru, pasowania wypychacza oraz pionu otworu, wiertłami nie osiągniesz żadnej z tych rzeczy.

Blisko mamy do siebie, jakby co to zapraszam, usługowo również robimy takie otwory.


Autor tematu
Maciej_eS
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2012, 15:40
Lokalizacja: Gdańsk

#4

Post napisał: Maciej_eS » 03 cze 2015, 11:05

Dzięki chłopaki za przydatne info. Ja niestety jeszcze ani drutówki ani drążarki EDM się nie dorobiłem w pracy, dopiero są w planach. Mimo wszystko będę musiał chyba próbować wiertłami i rozwiertakami, zobaczymy co mi z tego wyjdzie..

węglikiem fi1.3 bez chłodzenia wew. (akurat znalazłem w szufladzie takiego Guhringa) proponujecie jechać otwór od razu na pełną głębokość, czy skakać a jeśli tak to co ile mm? Stal 1.2311 i głębokość ok. 6mm


STELMI
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 551
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#5

Post napisał: STELMI » 03 cze 2015, 11:41

Maciej_eS pisze:Dzięki chłopaki za przydatne info. Ja niestety jeszcze ani drutówki ani drążarki EDM się nie dorobiłem w pracy, dopiero są w planach. Mimo wszystko będę musiał chyba próbować wiertłami i rozwiertakami, zobaczymy co mi z tego wyjdzie..

węglikiem fi1.3 bez chłodzenia wew. (akurat znalazłem w szufladzie takiego Guhringa) proponujecie jechać otwór od razu na pełną głębokość, czy skakać a jeśli tak to co ile mm? Stal 1.2311 i głębokość ok. 6mm
z tego co mnie uczono to węglikiem (płytkowym) się nie odskakuje, a że to monolit węglika to bym zaryzykował, powiedzmy co 0,5mm


Autor tematu
Maciej_eS
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2012, 15:40
Lokalizacja: Gdańsk

#6

Post napisał: Maciej_eS » 03 cze 2015, 12:11

tak też zrobię :) mnie też uczono, że węglikami trzeba możliwie ograniczać wejścia w materiał, ale w zasadzie w przypadku wiertła będzie efekt jakby zrobiło po prostu więcej otworów.


krecik_26
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 17 lip 2015, 00:54
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

#7

Post napisał: krecik_26 » 17 lip 2015, 01:09

Można próbować wiercić, tylko módl się żeby się nie złamało, bo i tak trafi na przebijarkę, a od rozbijania wierteł i gwintowników gorsze są jedynie kołki. Plus w tym wypadku jest taki, że rurka 1mm wypala większość wiertła i otwór jest przelotowy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”