Strona 1 z 1

Czyszczenie blachy z czarnej stali

: 13 maja 2015, 12:23
autor: jarenio
Witam
Mam pytanie do kolegów. Czy znacie jakiś prosty, szybki i skuteczny patent na wyczyszczenie blachy z warstwy czarnego syfu, do gołej stali ?
Szlifowanie odpada. Bardziej chodzi mi o jakąś chemię...
Na razie używam kwasu (orto?)fosforowego, ale chętnie bym go czymś zastąpił.

: 13 maja 2015, 12:48
autor: zibi
Piaskowaniem może...

: 13 maja 2015, 13:54
autor: jarenio
tez mi nie pasuje

: 13 maja 2015, 13:59
autor: Damradę
Szczota druciana na szlifierkę i ogień hehe.

: 13 maja 2015, 17:14
autor: ASOR
Na parę godzin w odrdzewiacz (kwas ortofosforowy). Potem dobrze wypłukać roztworem mydła i natłuścić. Inaczej zaraz pojawi się nalot korozji. To też doskonała metoda pozbycia się "zendry" po cięciu laserem.

: 13 maja 2015, 21:21
autor: InzSpawalnik
Jarenio:
Ta czarna warstwa to tlenki ktore pojawiaja sie w wysokiej temperaturze w procesie walcowania. W odroznieniu od zwyklej "rudej" rdzy ktore tez sa tlenkami ta znacznie scislej przylega do powierzchni stali - w pewnym stopniu chroniac ja nawet od korozji.
Niestety tlenki te sa bardzo twarde.
Metoda chemiczna napewno dziala. Mozna mechanicznie poprzez obrobke scierna - szlifierka katowa I sciernice 6mm sa skuteczne ale zostawiaja slady na powierzchni, sciernice listkowe sa za slabe. Ewentualnie piaskowanie - polecam srut stalowy zadnych piaskow ani gabek.
Szczotki druciane reczne badz automatyczne - zajmuja stanowczo za duzo czasu.

Pytanie czy musisz sie tej warstwy pozbywac ? Do jakich celow te element ?

: 14 maja 2015, 08:53
autor: jarenio
ASOR, no to robię zgodnie ze sztuką :) jak mały element to spoko, ale cały arkusz już jest troche zabawy....
InzSpawalnik, tak mi własnie świtało, ze to tlenki i to takie nieprzyjemne, dawno temu się człowiek tego uczył :)
corten...