Gwintowanie w hartowanym wałku

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Gwintowanie w hartowanym wałku

#1

Post napisał: c64club » 20 kwie 2015, 11:25

Mam do przeróbki taki oto element, jest to wałek zdawczy skrzyni biegów w motocyklu:
Obrazek
Średnica zewn. 20 mm.

Element jest oczywiście obrobiony, z przebiegiem tysięcy km, oczywiście zbój wie z jakiej stali itd, można tylko snuć przypuszczenia.
Trzeba go stuningować. Zamiast widocznego nakiełka ma być otwór gwindowany M6 lub M8 (do wyboru, w zależności od tego, jakie narzędzia będę miał), długość gwintu 10mm. Właściciel wałka chciał to zrobić "na żywca", więc zapiął odpowiednie wiertło w wiertarę i "dawaj", stopił czubek wiertła :)

Zamierzam to zapiąć w tokarkę, a ponieważ wiem, że to pieroństwo jest ulepszane cieplnie, to się nawet nie zabieram za to HSS-em, a i HSS CoTiN mi szkoda na testy.

Czym to ruszyć? Przewiercić daloby radę pewnie widią, ale potem mamy gwintowańsko. Miał ktoś do czynienia z takimi elementami? Chodzi mi o to, czego mogę się spodziewać po przebiciu się przez warstwę zewnętrzną. Bo jeśli rdzeń jest już podobny do C45, to jestem w stanie to zrobić. A jeśli utwardzony, to nie chcę zamienić siekierki na kijek (nakiełka na ułamany gwintownik).

Wkręcona tam śruba ma po prostu nie wylecieć i trzymać podkładkę zapobiegającą spadnięciu koła zębatego z wielokklinu. Wałek obraca się na szczęście w lewo, więc standardowy prawy gwint nie będzie się odkręcał sam z siebie. Myślę, aby zrobić mało dokładny gwint (i otwór nieco za dużym wiertłem 5,2) żeby trochę oszczędzić gwintownik. Wymagana dokładność osadzenia jest taka, że mógłbym do czoła po prostu przysmarkać nakrętkę M6 dł. 10mm, ale takiego druta chcę uniknąć, a i ten wałek specjalnie spawalny nie jest pewnie.



Tagi:


zibi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1279
Rejestracja: 24 lut 2007, 15:20
Lokalizacja: podkarpackie

#2

Post napisał: zibi » 20 kwie 2015, 11:46

Zmierz twardość. Do 50HRC frezujemy gwinty od M5 na frezarce CNC frezem.
NX CAD, NX CAM, FREZOWANIE 5AX, ELEKTRODRĄŻARKI WGŁĘBNE I DRUTOWE. PEPS, VERICUT. Pomagam w NX przez Team Viewer. Postprocesory NX.

Awatar użytkownika

Autor tematu
c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#3

Post napisał: c64club » 20 kwie 2015, 12:03

Świetnie. Idę szukać twardościomierza. Jaki jest orientacyjny koszt takiej zabawy?
Usługi ślusarskie, spawanie (MAG, TIG) Katowice.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7992
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#4

Post napisał: WZÓR » 20 kwie 2015, 21:43

c64club pisze:Świetnie. Idę szukać twardościomierza. Jaki jest orientacyjny koszt takiej zabawy?
U Garant-a gwintownik M6 do hartowanego 167,90€ , a gwintownik M8 191,48€

..... szukać cenę wierteł? :grin:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#5

Post napisał: IMPULS3 » 20 kwie 2015, 22:44

c64club, Po prostu próbuj wywiercić ten nakiełek jakimkolwiek wiertłem z płytką widiową nawet budowlanym tylko na małych obrotach rzędu 200 i delikatnym posuwie polewając olejem. (czystym olejem)

Jak wałek jest fabryczny to powinien być nawęglany więc środek powinien być dość łatwo obrabiany. Poza nakiełkiem wywiercisz zwykłym wietłem i nagwintujesz zwykłym gwintownikiem. Oczywiście wcześniej zrób większą fazę aby gwintownik nie pracował na warstwie nawęglanej. I tyle. :)


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#6

Post napisał: Dudi1203 » 20 kwie 2015, 23:02

Fazę albo nawiert większym wiertłem widiowym. Robiłem już kiedys taką operację, chwila roboty. Bez problemow się to robi.

Awatar użytkownika

Autor tematu
c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#7

Post napisał: c64club » 21 kwie 2015, 07:59

Coś tak czułem, że to może być powierzchniowa obróbka, ale wolałem zapytać kogoś, kto coś takiego już czynił. Dzięki, Koledzy, będziem wiercić.

Mariuszu, ten motocykl potrafi tyle kosztować... Raczej nie przeszłaby cena przeróbki


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#8

Post napisał: pukury » 21 kwie 2015, 08:40

witam.
zrób nieco większy otwór pod gwint - najlepiej M8 ( grubszy gwintownik ).
gwintownik będzie miał lżej .
jak będziesz gwintował to lepiej kompletem 3 szt.
po " 2 " śruba powinna się wkręcić .
powinno być ok.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#9

Post napisał: RomanJ4 » 21 kwie 2015, 09:26

pukury pisze:rób nieco większy otwór pod gwint - najlepiej M8 ( grubszy gwintownik ).
Nie powinien jednak przekraczać ø5,153 dla M6/H6 i ø6,912 dla M8/H6,
http://www.lwcad.republika.pl/sr_wiertel_pod_gwint.htm
pukury pisze:jak będziesz gwintował to lepiej kompletem 3 szt.
I jeśli masz możliwość wyboru to gwintownikami I i II z dłuższą częścią skrawającą (nakrojem), trzeba wtedy wywiercić nieco dłuższy otwór
Obrazek
http://koledzypofachu.pl/index.php/gwin ... tosowanie/

Pomaga też skośna część wprowadzająca krawędzi nakroju
Obrazek Obrazek

można nawet samemu zukosować jeżeli w oryginale jest prosty, za pomocą Dremelka i ścierniczki odp. średnicy
Obrazek Obrazek
starając się zachować niewielki dodatni lub zerowy kąt powierzchni natarcia rowka ("Positive Rake", lub "Radial")
Obrazek

Twardsze materiały lżej się gwintuje także gwintownikami z śrubowym rowkiem wiórowym
Obrazek
pozdrawiam,
Roman


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#10

Post napisał: pukury » 21 kwie 2015, 09:49

witam.
pewnie - bez przesady.
pod M6 myślałem o 5mm - a pod M8 o 6.8mm.
to i tak sporo więcej.
co prawda pod M8 osobiście ( w podobnych przypadkach ) jadę fi7 :oops:
gwint się troszkę " podnosi " i jest ok.
w sumie jak gwintu jest kilka zw. - więcej niż w nakrętce to i tak prędzej śruba się urwie niż gwint przekręci.
oczywiście zakładając cit lepsze śruby.
te " standardowe " są mniejsze .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”