problem przy fazowaniu blach aluminiowych 5.1mm

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
banan666
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 14 sty 2015, 19:49
Lokalizacja: gd

problem przy fazowaniu blach aluminiowych 5.1mm

#1

Post napisał: banan666 » 14 sty 2015, 20:16

Witam,
Mam w pracy centrum obróbkowe cnc od Kimli. Na codzień używane jest to frezowania elementów z blach aluminiowych 5, 8, 10mm. Używamy do tego frezów Wemaro dwu-ostrzowych. Zaistniała nagła potrzeba wykonania kilkudziesięciu blaszek o wymiarach 400x200mm, blacha 5mm. Na blaszce na dwóch dłuższych bokach musi być zrobiona faza 30stopni. pod ręką mam frez CMT 958.001.11, stożkowy 60stopni.

Obrazek

Czy ktoś mógłby mi podać na jakich parametrach mam frezować tą blachę? Jakie obroty, jaki posów? próbowałem kilku ustawień ale za każdym razem po zebraniu 100mm materiału frez jest cały obklejony i jak jedzie dalej to zdziera materiał a nie frezuje i wychodzi kaszana. jako chłodzenia używam powietrza, z tego względu, że tłuste elementy to problem dla spawaczy, a każdy element który schodzi z maszyny jest dalej spawany. Ale jeśli przy odpowiednich ustawieniach można polepszyć sam proces fazowania poprzez zastosowania mgiełki olejowej to ją zastosuje.

Jeśli ktoś jest w stanie mi pomóc to bardzo proszę, jutro zrobię próby. Jeśli to nic nie da to zastanawiam się nad kupnem takiego freza trzpieniowego z wymiennymi płytkami. Czy po jego zastosowaniu będą lepsze efekty?

Obrazek



Tagi:


Popek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 12
Rejestracja: 23 paź 2012, 18:21
Lokalizacja: Wolbrom

#2

Post napisał: Popek » 14 sty 2015, 20:48

Spróbował bym 800obr i posuw 0.3mm/obr
Co do freza płytkowego, efekty pracy były by duuuużo lepsze no i parametry wyższe.


Autor tematu
banan666
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 14 sty 2015, 19:49
Lokalizacja: gd

#3

Post napisał: banan666 » 14 sty 2015, 20:56

O kurcze, tylko 800 obr.? nigdy żadnym narzędziem na tak niskich obrotach nie pracowałem. Przyzwyczajony jestem do dużo większych prędkości.. Spróbuje i tak jutro rano.


Popek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 12
Rejestracja: 23 paź 2012, 18:21
Lokalizacja: Wolbrom

#4

Post napisał: Popek » 14 sty 2015, 21:03

Z tego względu że nie ma chłodziwa, a pracuje pewnie przy samej końcówce.
Jeśli nie szkoda Ci tego freza, to możesz też spróbować trochę zeszlifować wierzchołek żeby skrawał większą średnicą.


Autor tematu
banan666
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 14 sty 2015, 19:49
Lokalizacja: gd

#5

Post napisał: banan666 » 14 sty 2015, 21:46

Tzn tak, ja jako pierwszy etap pracy frezuje zgrubnie ten prostokąt 400x200 frezem trzpieniowym 8mm, na głębokość 4mm, następnie zmieniam narzędzie na ten frez stożkowy CMT i ustawiam w PCKAMie fazowanie, robię faze 1,5mm, na głębokość 3mm. Także ten frez stożkowy nie musi się zagłębiać bo materiał jest już wcześniej zebrany, on tylko bokiem ma zebrać 1, 1,5mm a i tak wszystko się klei po 3sekundach.. Mimo chłodzenia powietrzem.. spróbuje jutro na takich małych obrotach popracować i dodatkowo jeszcze mgiełkę włączę..


Popek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 12
Rejestracja: 23 paź 2012, 18:21
Lokalizacja: Wolbrom

#6

Post napisał: Popek » 14 sty 2015, 22:05

Rozumiem, tylko od wierzchołka przy tych 3mm głębokości zauważ jaki jest ząb i ile miejsca na odprowadzenie wióra. Gdybyś zeszlifował tego freza na dolną średnice np. 8mm (lub mniej żeby drugiej ścianki nie przybierało jeśli wycinasz) to już by było więcej miejsca na odprowadzenie wióra i gwarantuje że narzędzie mniej by się grzało.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”