Strona 1 z 3

Wykonanie kostki z rowkiem

: 06 gru 2014, 16:22
autor: Damien 328
Witam

Obecnie wykonuje detale jak na rysunku 1 na frezarce konwencjonalnej.
Chcę się przesiąść na CNC. Dodatkowo chciałbym na nowej maszynie zacząć wykonywać przedmioty jak na rysunku 2.
Jaką proponowalibyście metodę obróbki/maszynę żeby robić to szybko i wydajnie?
Dodam że kostki z rysunku 1 wykonuje jednostkowo tzn.jest ich dużo ale każda sztuka jest ina, wykonywana tylko raz ale w różnych gabarytach i kątach.

RYSUNEK 1
Obrazek

RYSUNEK 2
Obrazek

Materiał to max. aluminium.

Moje przemyślenia to:
Rysunek 2:
- myślę że zwykłe 3 osie ale z wysokimi przejazdami w osi Z załatwią sprawę.


Rysunek 1:

1) 3 osie + dodatkowo obrotnica jako 4-ta oś lub +dodatkowy stół uchylno - obrotowy jako 4-ta i 5-ta oś,
2) nieduża maszyna 5-cio osiowa (lub 3+2 osie),
3) ploter/centrum z głowicą uchylno/obrotową.

: 06 gru 2014, 23:13
autor: burzaxxx
położyłbym surówkę na czerwonych strzałkach, materiał z naddatkiem do sfrezowanie w następnym ustawieniu.
najpierw kontur naokoło, fasolki i rowek 25 frezem teowym 25, o ile sięgnie do ...chyba 27 mm?
zaznaczone na niebiesko ciężko będzie uzyskać jeśli chodzi o kąt ostry - może liznąć frezem 4mm? aby było R2?

Obrazek

: 07 gru 2014, 10:13
autor: Damien 328
Witam

Poprawiłem zdjęcie w pierwszym poście także jest teraz lepszej jakości (widać wymiary).
Rowek jest zawsze w przekroju kwadratu (głębokość i szerokość mają ten sam wymiar).

Frez teowy czyli tarczowy? Słyszałem że przy pracy takim frezem występują duże siły?
burzaxxx pisze:zaznaczone na niebiesko ciężko będzie uzyskać jeśli chodzi o kąt ostry - może liznąć frezem 4mm? aby było R2?
Kątu ostrego nie musi tam być, w sumie w rowku także mógłby być delikatny promień powiedzmy że R6.

Myślałem podobnie to robić jak Ty, z tym że po zrobieniu konturu w następnym zamocowaniu splanowałbym naddatek zostawiony do mocowania w pierwszej operacji, a ostatnie zamocowanie to byłoby wierszowanie rowka przy kostce zamocowanej podstawą na stojąco w imadle - rysunek o co mi chodzi poniżej.
Obrazek

1) Moje pierwsze pytanie jest takie : czy to co myślę jest do zrealizowania (wierszowaniem) i czy możliwa jest tak gładka powierzchnia dna rowka jak gdyby kostka była ułożona tak, że rowek robiłby frez walcowo-czołowy pracując równolegle do dna rowka (tak ja to teraz robię - czyli po każdym przejeździe frezu mam idealną powierzchnię jak z planowania.

2) Czy robiąc rowek tak jak proponuję kostka musi stać tak, że jej podstawa jest równoległa do spodu imadła (jak na rysunku powyżej) czy mogę ją dowolnie pochylić żeby zbliżyć się do potrzebnego kąta, tak żeby wierszowanie było jak najbardziej zbliżone do pracy równoległej do dna rowka. Czy mogę wtedy to pochylenie zrobić na "pałę" i zmierzyć to sondą detalu (żeby kompensować potrzebny kąt do tego który ma kostka w imadle)? Czy przy takim układzie zrobię wszystko z poziomu maszyny czy wkraczać już musi CAM do wierszowania po kącie?

Generalnie założenie jest takie żeby na CNC nie robić tylu przemocowań i ustawień które robię wykonując te elementy na konwencjonalnej frezarce, bo jak mi dojdzie jeszcze do tego programowanie maszyny to okaże się że na CNC potrwa to dłużej.

: 07 gru 2014, 12:36
autor: burzaxxx
teowym pojedziesz 70m/min 0,08na ząb
Obrazek

masz to w stlu może?
które wymiary są zmienne?

: 07 gru 2014, 13:35
autor: Damien 328
Tym konkretnie frezem raczej nie zrobię tego w kwadracie (zbyt płytko wybiera - chyba że to tylko przykład to ok).
Wszystkie wymiary są zmienne, w miarę stała jest tylko grubość z jakiej to robię - najczęściej jest to 40 mm lub 50 mm. Gdybym miał to robić jak proponujesz to automatycznie musiałbym przeskoczyć o grubość potrzebną na naddatek do zamocowania (teraz tylko wyrównuje każdą płaszczyznę więc zbieram tylko w dziesiątkach z gabarytu tych 40 czy 50 mm ale wiąże się to z dodatkowymi przemocowaniami.

W załączniku przykładowe kostki w stl-u.

Co myślisz o moim pomyśle na rowek?

Nie wiem czy nie najlepiej byłoby to obrabiać z jednego zamocowania na stole uchylno - obrotowym...

: 07 gru 2014, 14:55
autor: CFA
Damien 328 pisze:Co myślisz o moim pomyśle na rowek?Nie wiem czy nie najlepiej byłoby to obrabiać z jednego zamocowania na stole uchylno - obrotowym...
Typowe pomysły użycia technologii (CNC) w niewłaściwy sposób. Ot zamocować (najlepiej za 2mm), i wyheblować frezem teowym (albo kulką) z jednego mocowania. Jak ma być szybko i dokładnie, to trzeba zrobić przyrząd i jechać czymś normalnym -vide frez palcowy -ewentualnie walcowy z trzpienia -ale wydajnie a nie w jakichś uchylnych imadełkach czy stolikach i po seteczce wybierać materiał. Jak w detalu zmieniają się wymiary, ale filozofia obróbki ta sama, to zrobić przyrząd uniwersalny.

: 07 gru 2014, 15:12
autor: Damien 328
Jak w każdej kostce mam inny kąt to jak sobie wyobrażasz taki przyrząd? I jedna kostka ma np. 40 mm wysokości a druga 250?

A czy właściwym zastosowaniem technologii CNC byłoby wykonanie tego na maszynie 3+2 (ze stołem uchylno obrotowym) ? Wtedy w dwóch zamocowaniach zrobię całość i frezami jak proponujesz.

Gdybym wiedział jak to najlepiej robić to bym tu nie pytał. Nigdy nie pracowałem na CNC z wyjątkiem plotera. Teraz robię to na konwencjonalnej i frezem walcowo-czołowym więc wiem że tak jest dobrze ale nie wiem jak przenieść to na CNC z wyeliminowaniem jak najwięcej operacji ustawczych, bo tylko wtedy ma to sens.

Piszesz o wybieraniu po seteczce - w czym obróbka szybka ale po mniej materiału jest gorsza od brania większego wióra ale wolniej (chyba że masz na myśli gruby wiór + szybko)?

: 07 gru 2014, 15:36
autor: WZÓR
Damien 328 pisze:Witam

Poprawiłem zdjęcie w pierwszym poście także jest teraz lepszej jakości (widać wymiary).
Rowek jest zawsze w przekroju kwadratu (głębokość i szerokość mają ten sam wymiar).

Frez teowy czyli tarczowy? Słyszałem że przy pracy takim frezem występują duże siły?
burzaxxx pisze:zaznaczone na niebiesko ciężko będzie uzyskać jeśli chodzi o kąt ostry - może liznąć frezem 4mm? aby było R2?
Kątu ostrego nie musi tam być, w sumie w rowku także mógłby być delikatny promień powiedzmy że R6.

Myślałem podobnie to robić jak Ty, z tym że po zrobieniu konturu w następnym zamocowaniu splanowałbym naddatek zostawiony do mocowania w pierwszej operacji, a ostatnie zamocowanie to byłoby wierszowanie rowka przy kostce zamocowanej podstawą na stojąco w imadle - rysunek o co mi chodzi poniżej.
....
Kiepsko to wymyśliłeś .... , szkoda , że nie mam teraz dostępu do CAM - przedstawiłbym Ci to obrazkowo.
Kostkę tą obrobiłbym (nawet obróbką 2,5D) w dwóch zamocowaniach.
burzaxxx pisze:teowym pojedziesz 70m/min 0,08na ząb


masz to w stlu może?
które wymiary są zmienne?
Najgorszy typ obróbki i dobór freza wybrałeś .
Walcowo - czołowym nie pójdzie ? .... , kostka jest nie wysoka , więc pod kątem w imadle można ją ustawić.
CFA pisze:.... Jak ma być szybko i dokładnie, to trzeba zrobić przyrząd i jechać czymś normalnym -....
Odpada - patrz wpis poniżej.
Damien 328 pisze:... Dodam że kostki z rysunku 1 wykonuje jednostkowo tzn.jest ich dużo ale każda sztuka jest ina, wykonywana tylko raz ale w różnych gabarytach i kątach.

RYSUNEK 1

....
Damien 328 pisze:Jak w każdej kostce mam inny kąt to jak sobie wyobrażasz taki przyrząd? I jedna kostka ma np. 40 mm wysokości a druga 250?...
Frezowanie kostek w ,,powietrzu'' jest niewskazane .... , w takim wypadku pomyśl o frezarce CNC z wrzecionem poziomym .
Mają one stół obrotowy (przynajmniej takie widziałem) , więc możliwości w tym wypadku są większe.

Mariusz.

: 07 gru 2014, 15:41
autor: CFA
Damien 328 pisze:Jak w każdej kostce mam inny kąt to jak sobie wyobrażasz taki przyrząd? I jedna kostka ma np. 40 mm wysokości a druga 250?
Np dwa przyrządy :-). Nie wiem jakie wymiary, jakie dokładności itp - trudno więc coś orzekać - najczęściej o wyborze decydują jakieś szczegóły
Damien 328 pisze:Piszesz o wybieraniu po seteczce - w czym obróbka szybka ale po mniej materiału jest gorsza od brania większego wióra ale wolniej (chyba że masz na myśli gruby wiór + szybko)?
To kwestia kompromisu. Czasem mocowanie nie pozwala robić "grubo i szybko" czasem ze względów logistycznych nie opłaca się robić "szybko i małym wiórem". Czasem opłaca się przemocowywać kilka razy, ale jechać szybciej itd. Ja chciałem zwrócić tylko uwagę na fakt, że w technologii CNC a szczególnie wykorzystywanej do mniejszych ilości nie należy rozumować w taki sposób, że raz mocuję i oblecę wszystko. Może się okazać, że przejście na CNC niewiele pozwoli zyskać czasowo dla tych detali.

[ Dodano: 2014-12-07, 15:44 ]
WZÓR pisze:
CFA pisze:.... Jak ma być szybko i dokładnie, to trzeba zrobić przyrząd i jechać czymś normalnym -....
Odpada - patrz wpis poniżej.
Damien 328 pisze:... Dodam że kostki z rysunku 1 wykonuje jednostkowo tzn.jest ich dużo ale każda sztuka jest ina, wykonywana tylko raz ale w różnych gabarytach i kątach.
E tam - dorobi się podkładki na kilka wymiarów i da się :-)
Poza tym jak ma różne kąty i wymiary, to i tak musi programować każdą sztukę, więc
albo programuje albo jedzie w tym czasie manualnie :-)

: 07 gru 2014, 16:50
autor: malpa500000
kontur na około fasolki pozniej imadlo kontowe srodek zgr i na gotowo i grubość na got. ew na by drzało to rozpórka w srodek wybrania