Strona 1 z 2
proces technologiczy-frezarka CNC / odebranie 6 st. swobody
: 16 cze 2014, 22:35
autor: justaaa
proszę o pomoc!
mam problem z bazą kątową. chodzi o to jak zablokować ten przedmiot, żeby te 3 otwory zrobić w dokładnie takim miejscu jakim chcemy (nie tylko w odpowiednich odległościach od siebie) - żeby nie było sytuacji ze robimy otwory i powstają nam one np. w powietrzu.
Uchwyt 3szczekowy odbiera nam 5 st. swobody, brakuje nam 6 st. i takiego zamocowania, które rozwiązałoby ten problem.
Jakieś sugestie? Będę wdzięczna za pomoc!
Pozdrawiam
: 17 cze 2014, 10:26
autor: lukasz_cnc
Rozumiem ze calosc juz masz (odlew?) pozostaje podorabiac otwory ewentualnie niektóre powierzchnie obrobic?
Jesli masz duzo takich sztuk do wykonania moze oplacaloby sie wykonac uchwyt specjalny o ksztalcie takim samym jak powierzchnie zewnetrzne (R55) i póżniej czymś detal docisnąć.
W gruncie rzeczy jakbyś miał uchwyt trójszczękowy który miałby końcówki zakończone promieniem R55 to chyba tez by się go dało tak zamocować.
: 17 cze 2014, 10:56
autor: justaaa
jest po to projekt pod produkcje jednostkową, więc specjalnie zaprojektowane uchwyty odpadają.
całość jest wykonana z pręta i płyty i zespawana razem. chodzi o dalsze etapy procesu technologicznego (kiedy przedmiot jest już zespawany).
na tokarce CNC z opcją wiercenia otworów chciałam w jednej operacji (w dwóch zamocowaniach/ z dwóch stron) obrobić powierzchnię oraz zrobić otwory, tylko pozostaje wcześniej opisany przeze mnie problem z bazą kątową.
interesuje mnie czy istnieje jakieś zamocowanie (może na tych uszach z otworami? jakaś pryzma? jaka?..? która by to ustawiła tak nieruchomo, aby wywiercić te otwory tam gdzie chcemy..)
myślałam o zamocowaniu tego uchwytu 3szczekowego na "tych uszach" i użyciu numerycznej frezarki oraz zaprogramowaniu jednego z tych otworów jako pkt 0,0,0 i względem niego określić położenie innych otworów.
ale jest to projekt na uczelnie i obawiam się, że takie rozwiązanie może nie przejść jeśli istnieje coś łatwiejszego

pytanie tylko czy istnieje...i co

?
jeśli jednak nie to jak opisać to na rysunku technicznym? opis w uwagach?
i w ogóle czy Twoim zdaniem to dobry pomysł i czy rzeczywiście rozwiązuje ten problem, czy tylko mi się tak wydaje
dzięki z góry za odpowiedź!
: 17 cze 2014, 11:18
autor: lukasz_cnc
Jesli w jednej operacji frezowania wykonasz jednoczesnie kształt z promieniami R55 oraz te 3 otwory to problem masz z głowy.
Wykonasz to jako druga operacje.
W pierwszej mozesz wytoczyc/wyfrezowac zewnetrzna srednice oraz ten otwór który jest w osi.
Do operacji frezowania ustawisz sie wzgledem wczesniej wykonanego otworu.
sorki ze tak nieprecyzyjnie ale niemoge pobrac rysunku i nie widze dokladnie wymiarow.
: 17 cze 2014, 11:33
autor: justaaa
ale na tych otworach są też fazy, które muszę też zrobić.
przesyłam link do rysunku:
http://www.cim.pw.edu.pl/indte/parts/TT53.PDF
: 17 cze 2014, 12:34
autor: lukasz_cnc
Zawsze mozesz tez probowac najpierw wykonac samą rure, pozniej sama płytę, dodatkowo te żeberka, a następnie wszystko to pospawać ze sobą. Kwestia tego czy sie nie odksztalci po spawaniu.
: 17 cze 2014, 12:52
autor: justaaa
myślałam o zamocowaniu tego uchwytu 3szczekowego na "tych uszach" i użyciu nmerycznej frezarki oraz zaprogramowaniu jednego z tych otworów jako pkt 0,0,0 i względem n
tylko mam to wykonać możliwie najmniejszą liczbą operacji, a w takim przypadku rozumiem, że otwory wiercę jeszcze przed połączeniem części w każdej z osobna?
: 17 cze 2014, 14:21
autor: Psikus
Witam
Widzę to tak. Dwa zamocowania. Uchwyt trójszczękowy na centrum CNC. Pierwsze robisz spód czyli średnicę fi30H9, 3xR55 i 3xR10 , fazy itd. Drugie zamocowanie tokarka lub centrum CNC robisz mocowanie w takiej postaci aby wpuścić średnicę 30H9 i na niej zabazować i przykręcić śrubami 3xM10 za uprzednio wywiercone otwory aby nie odleciało i robisz fi 15H7.
Wiem że łatwo napisać , zdaję sobie sprawę że nie wszystko od razu , wiem też że głupoty mogłem napisać ale możesz próbować. Wyobraźnię mam słabą
Proszę Cię tylko nie każ mi tego rysować ponieważ odinstalowałem SolidWorksa.
pozdrawiam
: 17 cze 2014, 14:44
autor: justaaa
ok, a co z ostatnim otworem który musi być w odpowiedniej relacji kątowej z pozostałymi (nasz przedmiot nie jest symetryczny żeby wiercić gdziekolwiek )
[ Dodano: 2014-06-17, 15:42 ]
to musi być zrobione w taki sposób:
1. robimy na centrum tokarskim
2. dla ułatwienia usuwamy wszystkie zebra oraz ten 'garb' , a tuleja z jednej strony (tam gdzie jest ten garb) jest szersza fi 38
3. wszystkie operacje mają być wykonane na centrum tokarskim, po wycięciu kształtu na water jet cutting ze srodkowym otworem do fi12 (więc musimy poglebic pozniej ten otwor tak czy siak)
4. i na koniec robimy otwory / najpierw 3xfi 10 / a później ten boczny żeby relacje kątową można było ustalić
moje pytanie w takim wypadku jest : JAK TO ZROBIĆ? czy istanieją takie uchwytu ktore rozwiązują taki problem z realcją kątową (ostatni otwor musi byc umiejscowiony ? a moze jakas specjalna tokarka?
jak to się wykonuje w praktyce jesli mamy syt?
: 18 cze 2014, 07:28
autor: Psikus
justaaa pisze:
moje pytanie w takim wypadku jest : JAK TO ZROBIĆ? czy istanieją takie uchwytu ktore rozwiązują taki problem z realcją kątową (ostatni otwor musi byc umiejscowiony ? a moze jakas specjalna tokarka?
Witam
Istnieją specjalne uchwyty, w tym przypadku musisz go wykonać samodzielnie. Tak jak pisałem wcześniej do pierwszej operacji uchwyt trójszczękowy, do drugiej jeśli będzie to centrum frezarskie CNC a uchwyt będzie miał podstawę kwadratu możesz zrobić operacje które opisałem wcześniej a potem uchwyt ustawić w pionie i zrobić ten ostatni otwór zachowując relację kątową. Drugie zamocowanie można wykonać również tak aby zabazować na średnicy fi 30H9 i za jeden otwór zabazować kołkiem fi10 . Możliwości jest dużo, wszystko zależy od tego czym dysponujesz na warsztacie i jaką masz wyobraźnię.
pozdrawiam