Strona 1 z 1

ILE WYTRZYMA GWINTOWNIK HSS ??

: 19 maja 2014, 15:52
autor: viper
Witam Panowie. Potrzebuje kilka informacji o wytrzymałości gwintownika. Jako że gwintowałem tylko ręcznymi małe serie nie mam doświadczenia w ogóle w temacie:) Stal A10X czyli masło, gwintowanie na tokarce CNC w jakiejś oprawce kompensacyjnej, gwint wewnętrzny M24 na długości 110mm na szczęście przelotowy, chłodzenie zewnętrzne zwykła emulsja wodna na bazie ES12.

Interesuje mnie ile owy gwintownik bez pokrycia HSS może wytrzymać ( do pierwszego ostrzenia) wykonanie w tolerancji 6H

http://gramet-narzedzia.pl/16806,gwinto ... -ticn.html tu mam z pokryciem

Nie znam parametrów Vc wiec może ktoś mi podrzuci.. 10Vc ? 15Vc ? 20Vc?

Aha no i przy takim długim gwintowaniu tak na chłopski rozum to zakupiłbym gwintownik kręty do otworów nieprzelotowych żeby w miarę dobrze wyciągał wióra. I pewnie trzeba by zrobić kilka wyjazdów (od wiórowanie).

Prosze o podpowiedzi czy dobrze kombinuje bo nigdy maszynowymi nie robiłem i zielenina ze mnie:)

: 19 maja 2014, 17:56
autor: apacz514
viper pisze: Nie znam parametrów Vc wiec może ktoś mi podrzuci.. 10Vc ? 15Vc ? 20Vc?

Aha no i przy takim długim gwintowaniu tak na chłopski rozum to zakupiłbym gwintownik kręty do otworów nieprzelotowych żeby w miarę dobrze wyciągał wióra. I pewnie trzeba by zrobić kilka wyjazdów (od wiórowanie).
zacznij od Vc 8, na kilka razy z usuwaniem wiórów. ile wytrzyma trudno określić np. Gwint M5 długość 15mm gwintowane w 1 przejściu stal st3 wytrzymał ponad 800 otworów i pękł

: 19 maja 2014, 18:30
autor: numerek
Stal A10X to automatówka a więc wymarzona do gwintowania :)

ja A10 gwintuję nie na emulsji ale na oleju w dużych ilościach

co potem z detalem się dzieje - jeśli nie będzie obrabiane galwanicznie to zastosuj olej rzepakowy

: 19 maja 2014, 21:25
autor: viper
Dziekuje za odpowiedz Panowie.
Do numerek
Niestety nie chciałbym zanieczyszczać tokarki olejami ze względu na to iż ona cały czas ma produkcje na wodzie ( taka charakterystyka) a gwintowanie wpadło mi na powiedzmy tylko miesiąc dzień w dzień i potem koniec. Wiec pasowałoby na wodzie pojechać:)


A jak kształtują sie u Was ceny za usługę gwintowania? Ile byście powiedzieli za przegwintowanie w/w gwintu?

Przy okazji, taki duży gwintownik to sie sciąga i oszczy czy po porostu jedzie do oporu aż peknie? Jak to jest? Bo jeśli chodzi o B to spoko go można podoszczyć ale C czyli spiralny to juz nie wiem jak to ugryźć i czy wogóle z reki coś da sie zrobić

Podzielcie sie wiedza:D

Wciskam obu Panom "pomógł":)