Metody spawania a odkształcenia

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#11

Post napisał: ARGUS » 10 lip 2007, 23:30

Czyli reasumując :grin:
jeśli się chce dobrze pospawać elementy konstrukcyjne maszyny
ramę lub inne dziwadło
i nie ma się umiejetności , wprawy albo odpowiedniej spawarki
(przetop i wytrzymałośc spoiny )
lepiej zapłacić stówkę albo dwie i niech to zrobi profesjonalny spawacz

Jak spawać żeby materiał sie nie odkształcał i nie skręcał ciężko wytłumaczyć
a gość co to robi pół życia "Wie to na czuja " i przeważnie się nie myli
Rayford pisze:Moim zdaniem najmniejsze odkształcenia jeśli w ogóle powstają to spawanie gazowe, acetylen/tlen
Też są tylko wolniej się robią bo spoina stygnie dużo dłużej



Tagi:


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#12

Post napisał: upadły_mnich » 11 lip 2007, 00:02

do każdej konstrukcji trzeba podejść indywidualnie
ARGUS pisze:gość co to robi pół życia "Wie to na czuja " i przeważnie się nie myl
doświadczenie ma bardzo duże znaczenie ale..
pamiętam z pracy 2 spawaczy. Obaj z papierami po kursach i z dużym kilkunasto-dziesięcioletnim doświadczeniem.
Jeden był niezastąpiony przy spawaniu konstrukcji typu kratownica, rama z ST3 itp raczej większe niż 500gram rzeczy.
drugi spawał: nierdzewkę, aluminium i to przeważnie małe "pierdoły"
żaden nie potrafił zastąpić drugiego... nie byli zamienni
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#13

Post napisał: ARGUS » 11 lip 2007, 07:55

a no tak
inny system , inny metal , inna specyfika pracy
no i inne doświadczenia
--specjalizacja


galba
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 02 cze 2010, 15:21
Lokalizacja: Sopot

#14

Post napisał: galba » 02 cze 2010, 15:31

Witajcie,

Mam pytanie jak kogoś mam przekonać czemu użyłem metody spawania FCAW, a nie innej? Chodzi o kryteria wyboru metody spawania, uwarunkowania ekonomiczne.
Czy mam liczyć wszystkiw wydatki itd..?


vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#15

Post napisał: vv3k70r » 03 cze 2010, 00:47

Najwieksze odksztalcenia beda gazem lub TIGiem. Wprowadzic trzeba najwiecej ciepla na ilosc materialu, koszmarnie duza ilosc ciepla, ktora wejdzie w material i zrobi mu srube.

Najmniejsze migomatem.

Trzeba poheftowac najzimniej jak sie da, a nastepnie doheftowac wsporniki technologiczne (czyli konstrukcje, wspierajaca na czas spawania).

Pospawac.

Poczekac az ostygnie.

I palnikiem podgrzac konstrukcje zeby sie znormalizowala.

Studzic palnikiem, czyli baaardzo powoli ma tracic temperature, bedac stale podgrzewana.


Na koniec odciac wsporniki technologiczne. Odksztalcenia beda minimalne.

Chyba ze spawane jest aluminium, wtedy normalizujemy palnikiem z wtryskiem wody.

-------------------------------------------------

A nie mozna po prostu poskrecac?
bumeluję

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”