Strona 1 z 4

Łój do gwintowania czy PREPARAT TEREBOR fanar

: 17 mar 2014, 11:24
autor: Grzesh
Witam, koledzy

Zastanawiam się co byłoby lepsze do gwintowania nożem jak i narzynkami, gwintownikami, czy łój czy preparat terebor, głównie chodzi mi o gwintowanie w stali.

cenowo przedstawia sie tak

łój 19 zł za 1l
terebor 48zł 1l

może cie wymienic wady zalety?

Grzegorz

: 17 mar 2014, 12:44
autor: InzSpawalnik
Bardzo ciekawy temat Grzesiu.
Nic lepszego tylko zakup po 1 litrze z obu i przeprowadz testy a wyniki zamiesc na forum. Tak zrobil wczesniej kolega inny z tarczami do ciecia.

Pozdro

: 17 mar 2014, 17:09
autor: clipper7
Łój jest OK, jeżeli chodzi o samą obróbkę, idzie ładnie. Stosowany był zresztą " od zawsze", podobnie jak masło do zawiasów drzwiowych. Problem polega na tym, że po pewnym czasie produkt naturalny zaczyna się rozkładać, czemu towarzyszy powstawanie produktów o kwaśnym odczynie, powodujących korozję.

: 17 mar 2014, 18:17
autor: BYDGOST
Trzeba by stosować odtłuszczanie po gwintowaniu, żeby uniknąć tego zjawiska, ale chyba nie jest ono aż tak intensywne? Zanim łój się rozłoży to przez jakiś czas konserwuje. Kiedyś nie było niczego innego.
A wiecie co to jest ten łój?
Na stronach rosyjskich wyczytałem, że stosują słoninę. Najlepsza ta mocno zżółknięta. Jeden gościu przyniósł do zakładu kawał słoniny do gwintowania to i tak nie nagwintował za dużo bo mu kumple calą zeżarli. Chyba przyniósł świeżą. Co kraj to obyczaj.

: 18 mar 2014, 06:31
autor: AndrzejJS
Witam.
Kiedyś pytałem człowieka w pewnym warsztacie o to czym smarują gwintowniki
podczas gwintowania stali nierdzewnej.
Facet pokazał mi z dumą ,,profesjonalną'' puszeczkę z ładną etykietką i fachowo
brzmiącą nazwą. Powiedział że to najlepszy dostępny na ich rynku preparat do tego celu
i dodał że działa świetnie. Powiedziałem że kiedyś używało się do tego między
innymi łoju wołowego (barani trochę czuć) i że on też był niezastąpiony.
Facet poprosił mnie żebym przeczytał na drugiej stronie puszki informacje
o składzie no i okazało się że głównym składnikiem tego profesjonalnego smarowidła był
właśnie łój!
Ludzie używają do tych celów, z dobrym rezultatem, pokost lniany czasem zwykły smalec
albo masło. Najwyraźniej tłuszcze organiczne działają o wiele lepiej niż mineralne.

Pozdrawiam, AndrzejJS

: 18 mar 2014, 08:07
autor: malpa500000
albo olej rzepakowy albo łój z pieska albo kotka ;D

: 18 mar 2014, 08:11
autor: Damradę
Ja do gwintowania stali nierdzewnej używam terebor i z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że środek ten w stu procentach się sprawdza, a przynajmniej nie miałem nigdy lepszego , cena wyższa ale butelka 0.5 litra jest bardzo wydajna i starcza na długi okres, no chyba ,że produkcja seryjna to wtedy bym się zastanowił.

: 18 mar 2014, 21:55
autor: foytek
Ja ze swojej strony także polecę Terebor.
Próbowało się i jednym i drugim ale Terebor wygrywa.

: 18 mar 2014, 23:03
autor: gregor1975
BYDGOST pisze:A wiecie co to jest ten łój?
To fragment zabitych zwierząt. Zastosowanie, w zależności od stopnia rafinacji, różnorakie. Od składników past ściernych i polerskich po ekskluzywne i jedynie słuszne (według Belgów i innych koneserów) medium do przyrządzania frytek - nie kopci, nie wchłania się nadmiernie w ziemniaka i jest w ogóle hiper. Można zobaczyć ile to kosztuje - ten biały, wysoko rafinowany.

A co do tematu - do gwintowania pokost lniany. Jak nie było pod ręką, to cokolwiek tłustego, ciekłego i stosunkowo rzadkiego.

: 18 mar 2014, 23:09
autor: ALZ
No i jeszcze na łoju mozna sobie fryzurę wymodelować, a po tereborze trochę by śmierdziało. Ludzie, mamy XXI wiek a Wy do lat 20 XX wieku chcecie się wracać?