Strona 1 z 3

Polerowanie aluminium - anodowanie

: 21 gru 2013, 23:08
autor: yoyer
Anodowanie aluminium/barwienie - przygotowanie powierzchni (polerowanie)

Witam, mam pytanie odnosnie przygotowania powierzchni aluminium pod barwienie/anodowanie.
Czy sama powierzchnia aluminium musi byc zrobiona na idelne "lustro"?
Elementy po obrobce CNC przetarlem wloknina scierna o dwoch gradacjach. Nastepnie przepolerowalem filcem z pasta polerska Pollux (pasta blekitna [gradacja 300] i niebieska [gradacja 1000]).
Nastepnie uzylem bawelnianych krazkow na trzpieniu i wykonczylem powierzchnia pasta niebieska [gradacja 1000]. Efekt jaki uzyskalem jest dosc zadawalajacy - dobrze widze wlasne odbicie ale jak sie dokladnie przyjrze
to widze rowniez rysy jakby po tarczy bawelnianej.
Poleruje przy uzyciu wiertarki stolowej; trzpienie z filcem/bawelna zamontowane w uchycie wiertarki.

I tutaj moje pytanie... czy do anodowania/barwienia musze miec idealne lustro?
Czy dokladnie tak jak mam powierzchnie podloza to taki bedzie efekt po procesie barwienia/anodowania?

Czym ewentualnie dalej polerowac aluminium do "idealnego lustra"? Czy nie ma sensu?

FILC:
Obrazek

BAWELNA:
Obrazek

Obrazek

Re: Polerowanie aluminium

: 22 gru 2013, 00:06
autor: CFA
yoyer pisze:I tutaj moje pytanie... czy do anodowania/barwienia musze miec idealne lustro?
Jeśli potrzebujesz lustro po anodowaniu, to poleruj. Chyba, że masz galwanizernię, która nie potrafi anodować na innym podłożu. Ja nic nie poleruję i nawet zanikają ślady obróbki po anodowaniu :-).
Więcej powiem: to jest jakiś mit, bo w większości na rysunkach gdzie ma być anodowanie oznaczają właśnie, żeby powierzchnia była bez rysek, śladów obróbki itp a w praktyce daję często "wyjechane" powierzchnie z płaskownika miękkiego alu ze śladami z procesu wytwarzania w hucie czy walcowni, ze śladami z transportu, pokaleczone przeze mnie w obróbce a wychodzi bardzo ładnie. W sumie to materiał, który się lepiej anoduje jest z grupy tych miękkich i gorzej obrabialnych skrawaniem więc łatwiej go odgniatać, porysować itd
Może to kwestia umięjętności pracowników galwanizerni?

: 22 gru 2013, 00:14
autor: yoyer
Jak zanikaja slady po anodowaniu? :roll:

: 22 gru 2013, 08:34
autor: CFA
yoyer pisze:Jak zanikaja slady po anodowaniu? :roll:
Ślady obróbki znikają, a nie ślady anodowania :-). Tam gdzie było wyraźnie widać fakturę np po frezowaniu i gdzie bez specjalnego przyglądania się powiedziałbyś: "tutaj było frezowane czy toczone", to po anodowaniu te powierzchnie są wygładzone czy może bardziej zmatowione (wygląda to jak aluminium po piaskowaniu szkłem) i żeby rozpoznać czy było toczone czy frezowane, to musisz się dokładniej przyjrzeć. Takie efekty są najbardziej widoczne po anodowaniu bez koloru i na czarno.
Jaśniejsze kolory - niebieski i czerwony - uwydatniają fakturę.

Ale generalnie chodzi mi o to, że anodowanie aluminium jest procesem, który nie wymaga technologicznie polerowania jako czynności poprzedzającej, bo inaczej się nie uda.

: 22 gru 2013, 10:34
autor: yoyer
Rozumiem, ze anodowanie "uda sie" tak czy siak, ale jaki bedzie efekt? :) Jak sie okaze, ze widac te wszystkie rysy to sie wsciekne :D
A powiedz mi, moze sie orientujesz, jaka jest roznica pomiedzy barwieniem+anodowaniem, a samym anodowaniem? Jest jakas znaczaca roznica jesli chodzi o sam kolor i wytrzymalosc powierzchni? Rozumiem, ze przy anodowaniu otrzymam "naturalny" kolor materialu ale np. czy po barwieniu i andowaniu moge uzyskac rownie twarda powierzchnie? Chodzi mi glownie aby zabezpieczyc przed rysowaniem.
Chodzi mi np o oferter firmy: http://www.tadgen.pl/

: 22 gru 2013, 13:32
autor: Dudi1203
koncowki wydechow anodowane po czyszczeniu włokniną scierną na tokarce



miejscami lekka faktura jest widoczna, ale i tak wg mnie jest bardzo ładnie. Jesli chcesz ideał to ja bym sugerowal nie robić tego wlokninami a papierem wodnym do gradacji okolo 2000 i potem pasta polerska automax.

: 22 gru 2013, 13:34
autor: InzSpawalnik
Nie wiem czy potrzebujesz poler na idealne lustro do anodowania ale jedyna metoda zeby uniknac tych malych "rysek" na lustrze ktore uzyskales jest zastosowanie nastepujacej obrobki:

1. Zaczynasz od papieru 40 albo 60 i zdzierasz cala powierzchnie zeby wszystkie slady po obrobce na powierzchni biegly w jedna strone ( masz pewnosc ze nia ma rys glebszych niz
te ktore uzyskales szlifujac tym wlasnie 40 ( 60 ) ).

2. Zmywasz powierzchnie metalu rozpuszczalnikiem, czekasz az wyschnie ( chodzi o usuniecie zabrudzen z papieru ktore moga powodowac rysy na kolejnych etapach ).

3. Bierzesz papier o dwukrotnie wyzszej ziarnistosci ( np 120 ) i szlifujesz, tym razem w poprzeg ( 90 stopni ),

4. Czyscisz

5. Szlifujesz 240, w poprzeg do poprzedniej operacji.

Krytyczne jest zeby szlifowac tak dlugo az znikna calkowicie slady po poprzednim papierze.

W ten sposob szlifujesz az do ziarnistosci 1000. Pozniej przechodzisz na papiery wodne, tu jest znowu bardzo wazne zeby przy zmianie na wyzszy bardzo dokladnie wymyc powierzchnie metalu, klocka ktorym przyciskasz papier i sam papier z ewentualnych ziarenek z papieru o nizszej ziarnistosci
Papier wodny 1000, 2000, 3000.
Jesli starannie to zrobiles wynik bedzie lepszy niz jakimkolwiek filcem z woskiem.

pozdrawiam

: 22 gru 2013, 13:35
autor: yoyer
Powiem Ci szczerze, ze wyglada to rewelacyjnie :) A sama wloknina scierna to jaka to byla? Bo sa roznej gradacji :)

Moze zrobie tak, ze jedno dam po wlokninie sciernej, a drugie wypolerowane... jeszcze pomysle nad tym...

[ Dodano: 2013-12-22, 13:39 ]
InzSpawalnik pisze:Nie wiem czy potrzebujesz poler na idealne lustro do anodowania ale jedyna metoda zeby uniknac tych malych "rysek" na lustrze ktore uzyskales jest zastosowanie nastepujacej obrobki:

1. Zaczynasz od papieru 40 albo 60 i zdzierasz cala powierzchnie zeby wszystkie slady po obrobce na powierzchni biegly w jedna strone ( masz pewnosc ze nia ma rys glebszych niz
te ktore uzyskales szlifujac tym wlasnie 40 ( 60 ) ).

2. Zmywasz powierzchnie metalu rozpuszczalnikiem, czekasz az wyschnie ( chodzi o usuniecie zabrudzen z papieru ktore moga powodowac rysy na kolejnych etapach ).

3. Bierzesz papier o dwukrotnie wyzszej ziarnistosci ( np 120 ) i szlifujesz, tym razem w poprzeg ( 90 stopni ),

4. Czyscisz

5. Szlifujesz 240, w poprzeg do poprzedniej operacji.

Krytyczne jest zeby szlifowac tak dlugo az znikna calkowicie slady po poprzednim papierze.

W ten sposob szlifujesz az do ziarnistosci 1000. Pozniej przechodzisz na papiery wodne, tu jest znowu bardzo wazne zeby przy zmianie na wyzszy bardzo dokladnie wymyc powierzchnie metalu, klocka ktorym przyciskasz papier i sam papier z ewentualnych ziarenek z papieru o nizszej ziarnistosci
Papier wodny 1000, 2000, 3000.
Jesli starannie to zrobiles wynik bedzie lepszy niz jakimkolwiek filcem z woskiem.

pozdrawiam
Hmm... wydaje sie rozsadne, z tym, ze jak zaczne od tak niskiej gradacji to z mojej grawerki (ktora jest na 0.40mm) zostanie jedno wielkie nic :) Powierzchnia po grawerowaniu byla jeszcze przejechana glowica o 0.02mm takze zadziory zostaly usuniete. No i potem lecialem tymi wlokninami sciernymi... filc i bawelna...

Ostatnio juz nawet myslalem jak samemu zrobic polerke wibracyjna/rotacyjna - ale tez nie wiem jaki uzyskam efekt; duzo pracy przedemena z tego co widze - celem wypracowania najlepszej metody :)

: 22 gru 2013, 16:41
autor: CFA
yoyer pisze:A powiedz mi, moze sie orientujesz, jaka jest roznica pomiedzy barwieniem+anodowaniem, a samym anodowaniem?
Masz tam telefon na stronie, to zadzwoń i się zapytaj.
Ja się na anodowaniu nie znam. Oddaję i mówię, że ma być piękne :-)
Często oddaję do anodowania właśnie aluminium, które brzydko wygląda
po obróbce, żeby "podrasować" detale optycznie.
Mowa oczywiście o anodowaniu dekoracyjnym a nie na twardo.

: 22 gru 2013, 17:53
autor: ktools
Barwienie przeprowadzasz po anodowaniu. Po samym anodowaniu jak chcesz uzyskać lustro, aluminium musi zostać poddane procesowi elektropolerowania. Aluminium barwi się w barwnikach organicznych bądź elektrolitycznie solami cyny. Ta druga metoda jest trwalsza bo zapewnia lepsze wnikanie barwnika w pory powierzchni barwionej.

Pozdrawiam