jak trzeba to i na wiszących wałkach w stali idzie

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#11

Post napisał: mike217 » 05 sty 2015, 08:27

Wałki są pasowane na wcisk, pierścień mocujący wałek jest z duralu grubości 30mm. Po obwodzie wałek jest kontrowany 3 wkrętami M8 i całośc do ramy na 3 śruby M6. Trzyma się do doskonale. Co bym zmienił po prawie 2 latach używania? Dałbym wałki 40 pod stół bo dałem 30 i bywa mało. Zrobił bym wannę na chłodziwo i dorobił kalamitki do smarowania łożysk liniowych. Tak poza tym to wywalił bym falownik Lg bo wyje. Dodam, że ta maszyna pracuje regularnie i zarabia pieniądze a nie stoi. Po 2 latach widać na wałkach ślady po kilkach ale to tylko ślady a nie rowy..Na pewno nie zmienił bym nic w sterowaniu bo maszyna na serwach pracuje płynnie i szybko i co najwazniejsze bardzo pewnie. Teraz mi się już zmian dokonywać nie chce bo nie uśmiecha mi się rozbieranie całości, w planach mam kolejną konstrukcję też na wiszących wałkach. A i nakrętkę osi Z też dałbym podwójną bo są naprawdę o klasę lepsze i dokładniejsze.



Tagi:


BB_84
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 67
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:00
Lokalizacja: Śląsk

#12

Post napisał: BB_84 » 11 kwie 2015, 17:08

mike217 pisze:Zrobił bym wannę na chłodziwo i dorobił kalamitki do smarowania łożysk liniowych.
Jakie oprawy zastosowałeś do łożysk liniowych/jakie łożyska liniowe ? czy są to standardowe SMA...GUU, czy SMA...AJ z kasowaniem luzu ?


Autor tematu
mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#13

Post napisał: mike217 » 11 kwie 2015, 20:33

Są to oprawy nacięte do kasowania luzu. Nie ma typowego robaczka tylko śruba M8 , która kasuje luz. Szczerze to nie zawiele kasowałem. Maszyna ma wypracowane z 2 lata i naprawdę sporo robi głownie frezuje kształty z formatek aluminiowych. Maszyna goni aż miło dobre 6 metrów na minutę i ma się dobrze. Między innymi służy mi do wykonywania takich rzeczy
https://plus.google.com/111281788298233 ... 8233711506

łozyska liniowe to 30 i 40mm klasyczne kupione w znanej krakowskiej firmie jak i same oprawy. Ja naprawdę jestem zadowolony.


BB_84
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 67
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:00
Lokalizacja: Śląsk

#14

Post napisał: BB_84 » 11 kwie 2015, 23:48

mike217 pisze:łozyska liniowe to 30 i 40mm klasyczne kupione w znanej krakowskiej firmie jak i same oprawy. Ja naprawdę jestem zadowolony.
Czyli są to oprawy z fabrycznymi nacięciami typu AJ jak tu http://darxton.ru.images.1c-bitrix-cdn. ... 7235108033

Łożyska pewnie w komplecie też nacinane takie

Takie oprawy w przypadku fi 20 są dwa razy droższe od opraw GUU bez kasowania luzu, czy rzeczywiście warto dokładać ?


Autor tematu
mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#15

Post napisał: mike217 » 12 kwie 2015, 08:35

Ja mam co prawda oprawy 40mm i 30mm ale powiem tak, naprawdę zaskoczony jestem jakością tych komponentów. Jak budowałem tą maszynę to nie oszczędzałem w tym zakresie komponentów, który sobie założyłem i sprawdza mi się to. Nasłuchałem się jak to zamknięte łożyska pasują na wałki czasami więc wybrałem te nacinane. Szczerze luzu nawet za bardzo nie kasowałem bo te duże łożyska już naprawdę nawet chińskie są zrobione lepiej niż 16 czy 20. Wszystko kwestia budżetu i tego ile ta maszyna ma potem pracować.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”