cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Mam pytanko odnośnie ekonomiki używania przecinarek tarczowych na tarcze ścierne 400mm.
Wielu z was pewnie takie posiada.

Chodzi mi o konkretne przykłady na ile cięć starcza tarcza.

Np ,żeby ktoś napisał że tarcza mu starczyła na 100 cięć w profilu 50x50x8 itp....

Z góry dziękuję za informację

Pozdrawiam

100 cięć może jakiejś małej średnicy wytrzyma Np rur około 120 to ze trzy wytrzyma i tarcza robi się za mała aby przeciąć pod kątem. Jeszcze od przecinarki zależy. Jak się tnie tarczą 400 to wiadomo czemu taka przecinarka jest nazywana gumówką .

grzes_rupinski1 pisze:Jak się tnie tarczą 400 to wiadomo czemu taka przecinarka jest nazywana gumówką .

No właśnie nie wiem ale się domyślam powoli....
Chodzi o to ,że tarcza się robi jak z gumy i nie trzyma kąta?

Mi na zajeciach z obrobki skrawaniem kiedys powiedzieli ze to sie nazywa gumówką bo ziarna scierne tarczy są połaczone spoiwem gumowym i przy cięciu wydziela sie zapach podobny do palonej gumy. Mi tam to nigdy palonej gumy nie przypominalo zapachem ale cos w tym pewnie jest.

Mi zapach nie przypomina gumy. Ale widzę naocznie jak się wygina tarcza. Być może że moje rozumienie potocznej nazwy jest błędne. Z metodami cięcia to chyba kolega już wszystkie wypróbował i teraz na tarcze ścierne przechodzi?

Nazwa potoczna pochodzi od spoiwa. Zużycie zależne jest od twardości ściernicy ,obrotów ściernicy ,posuwu,wielkości ziarna ,ale również od twardości materiału przecinanego oraz jego kształtu. Jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskasz.

zdzicho pisze:Jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskasz.

Choć możesz przeczytać też temat o teście tarcz mniejszej średnicy:
https://www.cnc.info.pl/topics80/konsum ... t43152.htm
... i subiektywnie zaryzykować kupno tarczy konkretnego producenta.

grzes_rupinski1 pisze:Z metodami cięcia to chyba kolega już wszystkie wypróbował i teraz na tarcze ścierne przechodzi?

No niestety właśnie....

Taki problem jest ,że już nie wiem co robić...
Głównie potrzebuję ciąć profile 50x50x3mm
Czasami coś grubszego np profil 100x100x3mm ....

Miałem na początku taśmówkę małą makteka...
Regulacja prawie co dzień a i tak nie udało się nigdy ustawić aby idealnie prosto poszła...

Potem miałem dużą taśmówkę makteka za 8500zł
Tutaj prawie to samo , trochę lepiej ale też szału nie było du** nie rwało

Potem zrobiłem sobie piłe typu ukośnica na taką tarczę:
http://allegro.pl/tarcza-do-stali-355mm ... 15594.html

Tarcza która przyszła fabrycznie już miała bicie....
Poza tym też super nie cięła jakoś , a i te węgliki szybko się wykruszyły....

Już z tego wszystkiego to nie mam pojęcia czym ciąć
Stąd pomysł by teraz kupić Jamnika 2800obr 3kW
Ma on talerzyki dość spore.
I do tego założyć tarcze 400mm.
Przy dużej średnicy talerzyków około 100mm wyginanie tarczy powinno być ograniczone.
A i cięcie chcę zrobić pneumatyczne ze stałym posuwem , tak to też pewnie by ograniczyło wyboczenie...

Chodzi o to ,że profile muszą być w miarę precyzyjnie pocięte (kąty proste )
Bo podczas spawania potem w miejscu większej szczeliny ciągnie mocno....
Tak ,że już nie mam pomysłu na żadną inną piłę

Z tych trzech ,przecinanie ścierne jest najmniej dokładne.

Zużycie tarczy zależy przede wszystkim od umiejętności operatora.
Nie wiem dlaczego, ale chyba wszystkim się wydaje, że czym mocniej się naciśnie tym szybciej się przetnie ...
Efekt jest taki, że tarczy ubywa szybciej niż ciętego materiału ...
Oczywiście w drugą stronę też przeginać nie można, bo stępione ziarna muszą się wykruszać, inaczej tarcza zacznie topić zamiast ciąć.
Ale ogólnie to naciskać trzeba z wyczuciem i nie śpieszyć się, bo tarcza 400 mm kosztuje parę złotych.

Najgorsze co się może zdarzyć, a zdarza się dość często, to jak brzeg tarczy zrobi się w klin i zacznie ciągnąć tarczę w bok.
Przy dużych profilach potrafi pociągnąć kilka milimetrów i jeszcze zmienić kąt.
Tarcza naprawdę jest elastyczna.

Co do tarcz widiowych, to do domu kupiłem Globusa, ale do pracy polecam Swedex.
Widię trzeba ostrzyć co jakiś czas, bo jak się stępi to momentalnie lecą zęby.

.