cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Jak wygląda sprawa gwintowania zwykłym gwintownikiem HSS stali nierdzewnej? Gwint powiedzmy M16. Da radę zrobić na jednym gwintowniku 100-200 otworów? Czy bliżej 10-20?

Pozdrawiam

jak będziesz miał ciaśniutki otworek to będzie ciężko M16 nie wiem ale dla M10 robie otw 8.6 około i na nim zrobie 50otw na 20mm gł na ciasnym to mozesz ani jednego zrobić... jak możesz to nie rób ciasnych otw.

Polecam zainteresować się olejem do gwintowania. Ma dużo lepsze właściwości niż standardowe chłodziwo. W zakładzie gdzie pracuję bardzo często korzystamy z tego rozwiązania (jutro po robocie mogę Ci dokładnie napisać z jakiego oleju korzystamy). Tu masz przykładową stronę z olejem o którym piszę: Poza tym moim zdaniem wygniataki mają większą żywotność niż gwintowniki. Tym bardziej w otworach nieprzelotowych.

Tak jak kolega wyżej wspomniał do gwintowania w materiałach trudno obrabialnych możesz wywiercić otwór większy, czyli zamiast 6.8 dla gwintu M8 śmiało możesz wywiercić 6.9 (dla wygniataka 7.4 -> 7.5). Przeciwnie dla materiałów łatwo obrabialnych (np. aluminium), gdzie średnice wiercenia możesz zaniżyć, dla M8 nawet do 6.5.

zapomniałem o oleju tak jak kolega pisze jeżeli chcesz wycisnąć więcej to smaruj olejem specjalistycznym. możesz spróbować olejem rzepakowym takim do smażenia ze sklepu u mnie od lat go stosujemy na firmie i wydłuża żywotność... ale jak sie ma do takiego oleju specjalnego to nie wiem na pewno jest lepszy o niebo od chłodziwa.

Kup gwintownik z TI. Zwyklym dokladne gwinty bardzo trudno sie wycina. Bedzie pek gwintownik po killu. Chyba ze bedziesz zaczyn od za duzych otworow . To e i to nie do re. Tylko nArzedzia do nierdzewli z tytanem , smarowanie i male predkosci.

Dla 100-200 otworów nie opłaca się używać zwykłego gwintownika HSS. Lepiej będzie kupić gwintownik wysokowydajny do nierdzewki. Można próbować w drugą stronę, tzn. gwintownik do nierdzewki w zwykłej stali.

Gwint powiedzmy M16

Robi wielką różnicę, czy jest to M16, M12, czy M20.