cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. Jestem nowy na forum prosze o wyrozumiałość

Od niedawna zacząłem pracować z wiertłami spiekowymi VHM bez chłodzenia wewnętrznego z pokryciem TIALN długości 5xd.
Maszyny na których to chodzi to CENTRA OBRÓBCZE MATSUURA duże solidne i sztywne maszyny.
Z wierteł byłem bardzo zadowolony mega wydajność , brak nawiercania itp.. Problem zaczął sie po ostrzeniu które sami wykonujemy ręcznie ( wiem nie jedni powiedzą ze od reki sie nie da ) doświadczenie na naszym zakładzie w ostrzenie to około 20 lat i ostrzy sie z reki "prawie" tak jak maszynowo po naostrzeniu w materiale spoko jest H8 ale nie w tym rzecz...

Owe wiertłą po ostrzeniu zaczęły bardzo szybko sie tępić aż dziwne bo nowe wytrzymuje około 7 dni a nasze ze 2 dni i znów do ostrzenia.
I tu moje pytanie drodzy forumowicze: czy chodzi o tą warstwe pokrycia TIALN ???
Dziekuje za wszelkie odpowiedzi:)

Cała tajemnica właśnie w pokryciu!

varstwa to jedno, Jak robicie tak malutki scin na wiertle wegllikowym? u mnie tez ostrzymy wiertla z hss ale wegliki oddajemy do ostrzenia ze wzgledu na to że musi byc ono rzezywiscie luxx naostrzone i scin musi byc jak najmniejszy. ile otw ywkonujesz takim wiertłem ?

wiertła VHM nie ostrzy się ręcznie oddaje do ostrzenia i pokrycia, a pokrycie właśnie gwarantuje dłuższa żywotność

albo choć do pokrycia jak juz macie takie doświadczenie- choć to nie hss i nalezalo by to zrobic jak nalezy ;')

do kolegi malpa500000
jeśli chodzi o ścina to podchodzimy tarczą talerzowa diamentowa. Scin jest uwolniony w taki sposób ze idzie lżej niż oryginał. Ciężko tak z głowy teraz powiedziec ile otworów a tak na oko to np. wiertło fi 6, otwór przelotowy 28mm w głąb z jednym wyjazdem na odwiurowanie , mysle ze dziennie wywierci 2000-3000 otworów X 7 dni jesli wiertło jest nowe:)

Do kolegi MoldMichal.
wiem wiem że najlepiej jest oddać do ostrzenie ale tak to jest że niestety ceny mamy niskie i szukamy oszczędności.
Gdyby robota była dobrze opłacalna to nawet bym sie nie zastanawiał

koszt ostrzenie tez nie mały- FI 6 20zł NETTO + pokrycie, i wysyłka to pewnie ponad 50zł

Wydaje mi sie że na tyle otw dziennie to nie jest zle. ja ci nie powiem ile u mnie wiertła wytrzymują bo mam jednostkowe roboty gdzie rożne rzeczy sie robi ale wydaje mi sie że na tyle otw to jest okej niec sie koledzy wypowiedzą co wiecej używaja do seryjnych wierceń.

tzn. z nowych jestem baardzo zadowolony ale po ostrzeniu wytrzymują tylko 2 dni zamiast 7. Czyli coś w tym pokryciu TIALN jest skoro tak duży spadek wytrzymałości na ścieanie
Mówimy o stali 9smn30 automatówka

viper pisze:tzn. z nowych jestem baardzo zadowolony ale po ostrzeniu wytrzymują tylko 2 dni zamiast 7. Czyli coś w tym pokryciu TIALN jest skoro tak duży spadek wytrzymałości na ścieanie
Mówimy o stali 9smn30 automatówka

Przy tym materiale, to raczej pokrycie niewiele zmienia. Tzn tu akurat zwykły TiN by wystarczył.
Przyczyna tkwi raczej w regeneracji. Poszukajcie sobie firmy, która zrobi to tak, że
wiertło wytrzyma 9 dni.

viper pisze: Scin jest uwolniony w taki sposób ze idzie lżej niż oryginał.

jak jest za ostre to też niezadobrze;) tyle pamiętam jeśli chodzi o ostrzenie wierteł, ale to odnosiło się do hss, z węglikami nawet bym nie wpadł na taki pomysł bo przeważnie w twardych stalach robie ( 1.2311, nc11lv,WCL,) do tego jednostkowa produkcja, więc nie musze aż tak dbać o oszczedności ..

po przeanalizowaniu kosztów ostrzenia powlekania i wysyłki (60zł brutto dla fi 6) TO WYCHODZI POŁOWE CENY NOWEGO zostanę na chwile obecną przy własnym ostrzeniu. Dziekuje wszystkim za wypowiedz w tej sprawie

Robimy też frezami i tu jest dopiero ciekawostka... fi 6 VHM z powłoką nowy 55 NETTO - ostrzenie tyle samo kosztuje
Jakiś meksyk z tymi cenami nie sądzicie?? Zeby coś nowego kosztowało tyle samo co ostrzone

aktualne ceny Poltra