cnc.info.pl - FORUM CNC

Mam problem ze znalezieniem narzędzi do wykonania gwintów prostokątnych w otworze.
Oznaczenia gwintów to fi 50x6 i fi 32x6. Materiał obrabiany 1.4057
Może ktoś już przerabiał temat?

Hakowym do segerów i wyrównać kształtowym.

W katalogu abphlan tools dzis przeglądałem sa takie składaki płytki kształtowe jakie tylko potrzeba do gwintów kanałków toczenia ale cena niemała za taki trzonek i płytki.

są takie sprawdziany do noży do gwintów prostokątnych trapezowych itp i wtedy sobie ostrzysz taki nozyk np z hss lub ucinaka hakowego.

Ja często robię gwinty, ale calowe, 8 zwojów na cal. Jeśli ktoś założył gwint prostokątny, a nie np. trapezowy, to najczęściej mamy do czynienia z detalem dość odpowiedzialnym. I nie ma szans, żeby gwint robić haczykiem, podostrzonym "na czuja" Zawsze gdzieś dup* będzie brało, albo po prostu sie urwie i bądż tu mądry, jak trafić w nitkę następnym. Tylko płytki, nadają się płytki do segerów. Takim http://www.fanar.pl/wp-content/uploads/ ... rowkow.pdf albo takim http://www.pafana.pl/plytki_do_toczenia ... in_472.php czymś powinieneś zrobić. Czasem jak tyłem zaciera trzeba minimalnie płytkę na diamentówce zebrać.

Ja mam płytki dokładne - 8 zwojów na cal daje szerokość 25.4/8=3.175 i jest to teoretyczna szerokość części wypukłej i wklęsłej. Mam płytki (ciut inne) o szerokości 1/16 cala tzn. ok. 1.59 mm. W części z gwintem wewnętrznym (nakrętka) po prostu toczę gwint według wymiarów. Przyjmuję zagłębienie 0.1 mm/przejście na średnicy. W części z gwintem zewnętrznym (tuleja), najpierw w ten sam sposób wycinam nitkę gwintu na gotowo. Później to samo powtarzam jeszcze dwa razy. Raz korygując w Z do 0.05 od podstawowego, a drugi raz do -0.05. Teoretycznie robi mi się zewnętrzny gwint 0.1 mm węższy (obcina najpierw z jednej, później z drugiej). Oczywiście za każdym razem pełny cykl gwintowania z przejściami 0.1mm na średnicy. Po takim czymś lekkie posmarowanie olejkiem i nakrętka zawsze pasuje idealnie.

Na marginesie. Gwinty prostokątne obecnie nie są znormalizowane, choć do ich konstrukcji stosuje się wartości z gwintów trapezowych. Właśnie dlatego, że dokładne i wymagają specjalnego noża za taką robotę można policzyć ciut więcej, niż za np. gwint trapezowy.

Mam do wykonania gwint wewnętrzny prostokątny 30x12 i nie mam pojęcia jakim nożem to zrobić. Otwór ma średnicę 24mm czyli teoretycznie mógłbym zrobić nóż z NNWC 16x16 ale mam obawy czy nie będzie się odginał bo nakrętka ma 85mm długości. Poza tym płytka w tym nożu ma 6mm szerokości a ja potrzebuję 8mm , można ewentualnie po zrobieniu gwintu na docelową głębokość rozjechać po 1 mm w lewo i w prawo ale nie wiem czy to się uda, nie ma możliwości sprawdzenia na śrubie gdyż nie można jej wymontować. Są jakieś normy dla gwintów prostokątnych?

Kolego, czymś takim (wytaczadło, "borsztanga", boring "bar" z ang.). Będzie to na tyle sztywny (najlepiej przyhartowany jak w fabrycznych) trzonek, że L=85mm zrobisz.

otwór może być też okrągły ø8,0 mm pod okrągłą stalkę ø8,0mmmm, zeszlifowaną w jednym końcu do połowy średnicy jako nożem (dodatkowo okrągły przekrój noża nie będzie tarł o materiał)



tu zrobiony z trzonka wytaczaka z otworem pod skosem (nasz musi być prostopadły do osi trzonka)


tu trochę inna konstrukcja mocowania noża


u nas gotowe wytaczadła odp średnicy i długości możesz znaleźć np tu
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... 0-prz-0718
np wytaczadło PTW1 4x22x200 (ø22x200, http://allegro.pl/wytaczadlo-ptw1-4x22x ... 04840.html ), gdzie mocować w imaku możemy za część walcową, która jest odpowiednio długa, bez potrzeby obcinania stożka - może się jeszcze przydać do innych prac.
Lub inne.

Po cichu liczyłem na Ciebie Roman . Plusior leci